Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

roni

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    465
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez roni

  1. Hehe, rzeczywiście zamarł. Ale moze wkrótce nadrobię zaległosci- w końcu jakieś postępy były- mamy tynki i ocieplone poddasze. Wkrótce jedziemy z gładziami. Chociaż muszę przyznać, ze czasu ostatnio niewiele. Bycie mamą zobowiązuje . Dziękuję za odpowiedź odnosnie kabiny. Wasza- cudowna. My mamy na oku kabinę Radaway. Wprawdzie zawsze chcieliśmy kwadratową, ale troche zawaliliśmy sprawę z rozmieszczeniem sprzętów i drzwi mogłyby się nie otwierać. Znaleźliśmy nawet jedną otwierającą się do środka, ale jest jednak trochę za droga i chyba w końcu będzie półokrągła. Mam nadzieję, ze też będzie elegancko A jeszcze chciałam spytać o płytki. Czy Wasze to gres polerowany? Bo już sami nie wiemy na co sie zdecydowac (do przedpokoju i kuchni). Chcieliśmy gres polerowany, ale wszyscy mówią, ze mega śliski, ze widać każdy paproch, itp. A jak się u Was sprawuje? Pozdrawiam gorąco.
  2. Pięknie u Was... A ja mam pytanko odnośnie kabiny pryszniowej- Wasza bardzo nam się spodobała. Napiszcie, proszę, jakiej jest firmy, ile kosztowała i czy otwiera się wahadłowo (bo na tym nam zależy). Z góry dzięki. Pozdrawiam. PS. Zdjęcia kosteczki mi się nie ładują a jestem bardzo ciekawa efektu.
  3. Mamy tynki i wylewki . W końcu zdecydowaliśmy się na tynki cementowo- wapienne. Wyszło pięknie. Oczywiście będziemy jeszcze robić gładzie. Izolację pod wylewki zrobiliśmy sami. Daliśmy folię 3mm podwójną i styropian. Mam nadzieję, ze będzie ok (niektórzy nam doradzali papę). Pozdrawiam serdecznie
  4. Hej Marta, Ale piękna psina, ... a mały jak wyrósł (śliczny jest). Ale ten czas leci. Schody cudne, w ogóle fajnie tam u Was. Cieplutko i przytulnie.
  5. Gratulujemy przeprowadzki. Mamy nadzieję, ze będzie Wam się fajnie mieszkało. Życzymy samych radości w WASZYM PIĘKNYM NOWYM DOMKU. Pozdrawiamy cieplutko.
  6. Dzięki. Musimy się jeszcze zastanowić nad tym w takim razie. Ale najważniejsze, ze wczesną wiosną ruszamy z tymi tynkami - nareszcie.
  7. Hej, Dzięki- tak się składa, że już nas przekonywali, że gładzi nie trzeba robić przy gipsowych- hmmm. To już nic nie wiem.
  8. I jeszcze jedno: Jakie tynki polecacie???
  9. I jeszcze jedno: Jakie tynki polecacie???
  10. Nareszcie coś drgnęło. W naszym domku kończą aktualnie instalację elektryczną. Instalacja wod-kan też już za nami, a w przyszłym tygodniu będzie skończona instalacja co. Jestem przeszczęśliwa, bo chociaz przerwa w pracach na budowie była baaardzo długa, widzę, ze coś w końcu się dzieje i warto było na to czekać. JEŚLI KTOŚ POSZUKUJE DOBREGO INSTALATORA CO, WOD-KAN (OKOLICE BIELSKA) TO BARDZO POLECAM PANA DAMIANA, KTÓRY U NAS WYKONUJE WW INSTALACJE. TELEFON CHĘTNIE WYŚLĘ NA PRIVA. (wiem, że robi też instalacje elektryczne...u nas nie robił, ale na pewno wykonałby to równie solidnie). POLECAM TEŻ NASZEGO ELEKTRYKA. KOLEJNY BARDZO RZETELNY FACET. NIESTETY BARDZO ZAJĘTY I GORZEJ U NIEGO Z DOTRZYMYWANIEM TERMINÓW. Pozdrawiam...
  11. Nareszcie coś drgnęło. W naszym domku kończą aktualnie instalację elektryczną. Instalacja wod-kan też już za nami, a w przyszłym tygodniu będzie skończona instalacja co. Jestem przeszczęśliwa, bo chociaz przerwa w pracach na budowie była baaardzo długa, widzę, ze coś w końcu się dzieje i warto było na to czekać. JEŚLI KTOŚ POSZUKUJE DOBREGO INSTALATORA CO, WOD-KAN (OKOLICE BIELSKA) TO BARDZO POLECAM PANA DAMIANA, KTÓRY U NAS WYKONUJE WW INSTALACJE. TELEFON CHĘTNIE WYŚLĘ NA PRIVA. (wiem, że robi też instalacje elektryczne...u nas nie robił, ale na pewno wykonałby to równie solidnie). POLECAM TEŻ NASZEGO ELEKTRYKA. KOLEJNY BARDZO RZETELNY FACET. NIESTETY BARDZO ZAJĘTY I GORZEJ U NIEGO Z DOTRZYMYWANIEM TERMINÓW. Pozdrawiam...
  12. Normalnie mnie zatkało . Ale pięknie się u Was zrobiło. Ściany gładziutkie, kolorki cudne. Ślicznie sobie Wasz domek wykańczacie. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie, Dominika
  13. Witam, Dziękuję wszystkim za gratulacje. Marta, ja tez na forum prawie już nie bywam. Prace przy domu zostały wstrzymane na jakiś czas. No ale moze w te wakacje coś ruszy. Tata znalazł nam fajnego elektryka. Rozglądamy się powoli za instalatorami co, wod-kan. Mam nadzieję, ze w końcu uda się posunąć coś do przodu. Z dzidzią nam bardzo fajnie. Szybko rośnie i baaardzo dużo je. Pozdrawiam, Dominika
  14. Nasz Syn- Tobiasz- urodzony 23 maja 2009. Waga- 3100g. http://images49.fotosik.pl/139/8c3b9f132299a855med.jpg http://images46.fotosik.pl/139/0d4c0ec1dd2d884emed.jpg http://images41.fotosik.pl/134/994615701be37c21med.jpg
  15. Nasz Syn- Tobiasz- urodzony 23 maja 2009. Waga- 3100g. http://images49.fotosik.pl/139/8c3b9f132299a855med.jpg http://images46.fotosik.pl/139/0d4c0ec1dd2d884emed.jpg http://images41.fotosik.pl/134/994615701be37c21med.jpg
  16. Spóźnione podziękowania za te piękne życzenia świąteczne (A ja jak forum zaniedbywałam, tak zaniedbuję- w tej kwestiii nic się nie zmieniło). Napiszę tylko króciutko, ze dzidziuś ma być na 100% chłopcem i ma się bardzo dobrze. Pozdrawiam wszystkich cieplutko, Dominika
  17. Dziękuję bardzo za życzenia... Ja tez chciałabym jak najszybciej skończyć ten domek.... No a Ty- rzeczywiście dałas czadu i już dawno nas przegoniłaś. Tak trzymać. Pozdrawiam serdecznie, Dominika
  18. No Kasiu... Zajrzałam po kolejnej, długiej przerwie i znowu w szoku jestem. Jest pięknie. Największe wrażenie na nas zrobiły oczywiście pokoiki dziecięce (temat na czasie ). Cieszę się, że już mieszkacie. Pozdrawiam, Dominika
  19. Cześć, Piękny domek Wam wyszedł...my też planujemy garderobę dokładnie w tym samym miejscu. Fajnie wykombinowaliście tez z wykuszami. Ogólnie pięknie Wam to wszystko wyszło...ale...skoro już mieszkacie, to moze jakies fotki z wewnątrz??? Pozdrawiam, Dominika
  20. Dziękujemy...a postępy- no cóż- ciężka sprawa....fundusze się skończyły, część długów już trzeba było pospłacać...no i już mamy opóźnienia... Jakieś fotki wkrótce wkleję, bo coś tam się jednak działo.... Ale pełną parą ruszamy znowu prawdopodobnie na wiosnę. Co do naszych planów powrotnych nic się nie zmieniło. No może jedynie okres oczekiwania - trochę się to wszystko przedłuża. Wam również bardzo dziękujemy i oczywiście gratulujemy. Oj, nie moge się doczekac, kiedy to nasze szczęście pojawi się na świecie. Dziękuję Kasiu... Jestem bardzo szczęśliwa...dla mnie to po prostu cud...i chyba jedna z najbardziej niesamowitych sytuacji, jakie mi się w życiu przytrafiły.... Staram się dbać o siebie, jak najlepiej potrafię, ale, niestety, pomimo tego ciągle łapię jakieś infekcje. Teraz jestem strasznie przeziębiona- najbardziej męczy kaszel. Dla takiego malucha to chyba prawdziwe trzęsienie ziemi. Już od kilku dni, lecząc się tylko i wyłącznie naturalnymi metodami, leżałam w łóżku. I nic nie pomagało. W końcu musiałam zacząć zażywać Paracetamol, ale strasznie się boję lekarstw i już nie wiem, co robić. Myślisz, ze to na pewno bezpieczne (tak powiedziała mi lekarka) Najgorsze jest to, że za kilka dni muszę wrócić do pracy (9,5 godziny przez cztery dni w tygodniu, piąty krótszy). Strasznie to męczące. Cieszyć się każdym dniem???- pewnie, ze się cieszę, ale cieszyłabym się jeszcze bardziej w pełni sił i zdrowia, wiedząc, ze dzidziuś jest bezpieczny... Pozdrawiam cieplutko, Dominika
  21. Cześć Marto, Dawno nie gościłam u Was. Przygodę mieliście niezłą z tymi złodziejaszkami. Oby się takie sytuacje już nie powtarzały..za co kciuki trzymam. Pozdrawiamy ciepło (jak zwykle)... Dominika
  22. Dzięki....oj muszę przyznać, ze moja ciąża to nie sielanka. A ktokolwiek nazwał mdłosci porannymi...bardzo się pomylił. W moim przypadku to zdecydowanie mdłości całodniowe No ale najważniejsze, że dzidziuś się ma dobrze... Pozdrawiam....
  23. No kochani...takiego wysypu komentarzy to się nie spodziewalam ....Dziękuję wszystkim bardzo serdecznie.
  24. Po długiej nieobecności, króciutka wiadomość- będziemy rodzicami.... Pierwsze badanie USG już za nami. Dzidziuś był bardzo ruchliwy, fikał koziołki, kopał i nawet pomachał do nas. To niesamowite przeżycie dla nas. Bardzo jesteśmy szczęśliwi. Trzymajcie kciuki (ktokolwiek tu jeszcze zagląda)......
  25. Po długiej nieobecności, króciutka wiadomość- będziemy rodzicami.... Pierwsze badanie USG już za nami. Dzidziuś był bardzo ruchliwy, fikał koziołki, kopał i nawet pomachał do nas. To niesamowite przeżycie dla nas. Bardzo jesteśmy szczęśliwi. Trzymajcie kciuki (ktokolwiek tu jeszcze zagląda)......
×
×
  • Dodaj nową pozycję...