Jakieś ryzyko zawsze istnieje, ale:
- po prostu ufam wykonawcy
- sam nie mam czasu na załatwianie materiałów
- faktury są brane na mnie, więc mam jakąś kontrolę nad tym co jest kupowane (uzgadniam wcześniej mniej więc co i ile...), no chyba, że wykonawca, jest w zmowie ze sprzedawcą
- widzę co zostało przywiezione na budowę, a co jest na fakturze (ale drutu na uzbrojenie nie wazyłem
- poza tym (jeśli wykonawca jest uczciwy) to kupi w hurtowni materiały taniej niż ja bym to zrobił (jest stałym klientem)
Wyceny materiałów do stanu surowego nie mam.
W 28 tys. są wszystkie prace murarskie i zbrojeniowe od ław po komin.