Duda0

Brotje może to i dobra marka, nie wiem ale wygląda na to ze ich produkty sprzedaja w tylko jednym sklepie - przynajmniej na Ceneo więc i serwis musi być bardzo krótki a takich wolę unikać bo w razie problemów człowiek nie ma duzego wyboru. Pod tym względem Junkers jest bardzo mocny bo mozna wyszukać sobie serwisanta który zna się na rzeczy ale nie zdziera bo wie ze mozna go łatwo zastapić.

Szczerze mówiąc to mi wszystko jedno. Jak już pisałem dom jest 18 letni tak jak instalacja a chcę ograniczyć się tylko do wymiany pieca. Z wielu przeczytanych komentarzy wynika że obecnie nie można kupić za rozsądne pieniądze pieca który będzie na lata tak jak ten mój Junkers. Wolę kupić coś co będzie grzało i posłuzy 10 lat po to by ponownie kupić nowy niż wydać 5 000 i liczyć ze nic się nie popsuje przez 20 lat. Jak będzie słuzył dłużej to tym lepiej ale nie bedzie go zal szybko wymieniać na nowy. Prosty rachunek.

Witam, wszystko wskazuje na to że mój 18-letni Junkers ZWE24-2kp kończy swój żywot. Cieknie z zaworu wodnego, naprawa to około 600 PLN więc zważywszy na wiek pieca postanowiłem go wymienić. Nie planuję żadnych modernizacji samej instalacji grzewczej która również ma 18 lat więc piec ma być dwufunkcyjny, wiszący, Bedzie pracował w pralni z dobrą wentylacją a dom ma ok. 180 m2 - w technologi szkieletu drewnianego więc nieżle ocieplony.Oczywiście mój wieloletni serwisant Junkersa poleca mi Junkersa ale te w przedziale cenowym 1900 - 2300 mają bardzo złę opinnię głośne i awaryjne. Nie wykluczam pozostania przy Junkersie ale proszę o podpowiedzi propozycji alternatywnych producentów. Zależy mi tylko na opiniach bezstronnych. Oczywiście dostepność serwisu też jest ważna. Z góry dziękuję za pomoc.

Tak też myślałem. Jak najlepiej wyeliminować wwiewanie śniegu na strych przez dylatację w kalenicy ? Czy wykonana zgodnie z opsem izolacja dachu może go uszkodzić tzn. czy jest to grożne tylko w przypadku poddasza użytkowego gdy wszystko jest w 100 % szczelne czy również woda może sie skraplac w przypadku rozwiązania jakie opisałem ?

Witam. Mam 15 letni dach z gontu bitumicznego. Nie mam zadnych przecieków. Od strony północnej pojawiły się drobne kepy mchu. Jedyny mankament to w czasie zadymki śnieznej potrafi mi nawić tochę sniegu na strych przez dylatację w kalenicy. Strych przez wiele lat zupełnie był nie ocieplony. Dach to nabite na krokwie płyty, na płyty paroizolacja, papa podkładowa i dachówka bitumiczna. Pomiędzy krokwiami poprzeczne deski przylegajace do płyt. Rok temu w trakcie remontu postanowiłem ocieplić dach. Na sterczące od wewnątrz gwożdzie zostały ponabijane 2 cm płaty styropianu, na to folia, wara i jeszcze raz folia a całośc została zamknięta płytami -sklejka. Cały strych jest dośc dobrze wentylowany dwoma okienkami w ścianach i dylatacja w kalenicy. Wata była układana dośc luzno ale płaty styropianu przylegaja do płyt stanowiących powierzchnię dachu. Mam teraz wątpliwości czy nie został popełniony błąd gdyż wentylowanie dachu zostało utrudnione i choć strych nie jest w pełni zamknięty to z pewnością powietrze nie może swobodnie krążyć wzdłuż krokwi szczególnie że deski poprzeczne pomiędzy krokwiami przylegają do dachu. Przez ostatnie trzy zimy dom był ocrzewany na minimum gdyż nikt tam nie mieszkał. Obecnie czeka mnie pierwszy sezon zimowy po dociepleniu dachu i obawiam sie czy nie pojawią się jakieś problemy.Prosze o imformację czy: 1. nalezy kłaśc nową dachówkę na starą kierując się tylko upływem na nią gwarancji tak jak robią to sasiedzi ? 2. zrywać wykonane ocieplenie dachu czy też nieszczelności pomiędzy płytami ze sklejki oraz fakt że strych jest wentylowany i zimą utrzymuje się tam temperatura zbliżona do zewnetrzej powinny wykluczyć zbieranie się wilgoci ?

Witam, kupiłem mieszkanie w bloku w stanie surowym od kogoś kto przetrzymał je i rekojmia podobno sie skończyła. Zauwazyłem po jakimś czasie że są pęknięcia na posadze w miejscach dylatacji tj. np w progu pomiędzy pokojem a przedpokojem. Niby to normalne ale gdy stanę jedną nogą w pokoju a drugą w przedpokoju i przestępuję z nogi na nogę to posadzki przemieszczaja się względem siebie o kilka milimetrów. Podobno są dwa sposoby naprawy: pierwszy to wylanie nowej wylewki po usunięciu starej na sszerokość około pół metra z każdej strony a drugi łatwiejszy - nawiercenie otworów po obu stronach i wpuszczenie pianki aby całość zaklinować. Oczywiście wolałbynm zrobic to drugie ale czy to faktycznie załatwi problem. Proszę o radę.

Na szczęście nie ma żadnych kłopotów z wilgocią i oczywiście nie chciał bym ich mieć. Na razie kupiłem kilka rolek wełny 5 cm - bo tylko tyle uda mi się wcisnąć w miarę swobodnie pod deski i będę kawłkami odrywał deski, dokładał watę i nabijał deski może trochę gęsciej. Teraz odstępy są 5-10 cm. Dodatkowo upchnę watę po kontach gdzie jak widzę wykonawca albo wogóle nie dołożył waty albo np. nad oknami mansardowymi luzno powrzucał płyty styropianu i waty. Dobrze było by coś położyć natych deskach bo strasznie się tam kurzy - tylko co ? Na czupku dachu mam dylatację i dwa małe otwory wentylacyjne w ścianach bocznych. Muszę zabić je siatką bo ostatnio regularnie odwiedza mój strych kuna. Rozumiem, że w tej sytuacji kładzenie od wewnątrz dachu spadzistego nie ma sensu.

około 15 -20 cm, trudno dokładnie określić bo bardzo duzo kawałków i skrawków wełny jest tam lużno poupychane.

Rozumiem, że nie ma sensu ocieplać samego dachu, jezeli i tak nie bedzie to strych użytkowy. Lepiej skoncentrowac się na uszczelnienu striopu. Z tego co wyczytałem też zacząłem dochodzic do takich wniosków. Zaciekawiła mnie ta mozliwość zasypania tego granulatem, pomiedzy deskami sa kilkucentymetrowe szczeliny więc można by tak zrobić aby oderwać co trzecią deskę, wsypać granulat i nabic ja z powrotem a na wierzch może jakieś płytki, ale czy wtedy nie lepiej dołożyc poprostu kawałki waty ? Chyba wata jest lepszym izolatorem ?

Mieszkam w 10-letnim kanadyjczyku z ocieplonym watą stropie. Strych używany tylko jako graciarnia nie jest ocieplony, na podłodze sa lużno nabite deski pomiędzy którymi widać niechlujnie poukładaną watę. Dach to krokwie z nabitą płytą, na niej folia i dachówka bitumiczna przybita gwożdziai które widać od wewnatrz. Funkcjonalność strychu się nie zmieni bo jest za niski. Przy dachu spadzistym dwustronnie w najwyższym ponkcie jest max 1,80 m. Zimą na górze nie jest najcieplej a latem znacznie cieplej niż na dole. Aby choć cześciowo temu zaradzić czy warto ocieplić dach wełną jeżeli strych i tak nie będzie ocieplany czy lepiej oderwac kilka desek ze stropu, dołozyć tam ściśle welny, nabić na deski stropu jakieś płyty jako podłogę strychu i pozostawić dach tak jak jest - bez ocieplenia ? A może pod deski na stropie warto włożyć jakąś folię np. aluminiową aby zatrzymywała odpływ ciepła ? Z góry dziekuję za radę.

Witam, mam w domu jedno pomieszczenie (dobudowane) do którego doprowadzona jest tylko energia elektryczna. Do ogrzania powiesiłem jeden zwykły grzejnik konwektorowy firmy Welcome 1500 kW oraz mam tam klimatyzator Samsunga z grzaniem również 1500 kW. Mam następujące pytanie czy taniej/lepiej jest do ogrzewania używać klimatyzatora czy nie ma to znaczenia? Wiem, że klimatyatorem można grzać jeżeli temp. zewnętrzna nie spada poniżej (-5 st). Dodatkowo - jakie jest najekonomiczniejsze rozwiązanie jeżeli mam dostęp tylko do elektryki ?

Kilka lat temu zabudowałem taras i powstało dodatkowe całosezonowe pomieszczenie (około 15 m2). Aby ograniczyć bałagan w trakcie prac budowlanych zdecydowałem się to pomieszczenie ogrzewać elektrycznie. Kupiłem dwa elektryczne, tanie jak pamiętam dwa konwektory firmy Welcome po 1500W każdy. Oba mają prymitywną regulację (chyba działa to na zasadzie bimetalu) i żre dużo prądu. Chcę je wymienić na coś wiszącego, z pełną automatyką i oszczędnego. Na to pomieszczenie wystarczy mi chyba jeden grzejnik. Co polecacie ?

Tak jak w tytule. Potrzebuję 1-2 m. Proszę o kontakt na maila.