Z tym problemem zwracam się do ludzi, ktorzy zajmuja sie sprzedaża stolarki budowlanej.Nie wiem czy tylko ja mam takiego pecha czy inni przedstawiciele tez maja takie problemy. Dokladnie chodzi i o nieterminowość producentow strolarki drewnianej. Współpracuje juz z drugą firma , i sytuacja sie powtarza prawie dokładnie szablonowo. Klient zamawia u mnie towar dostaje termin 6-8 tygodni ponieważ taki ustalila fabryka po czym sa opóżnienia nawet do 4 tygodni.Oczywiście za spóźnienia ja wysłuchuje , bo poniekad klient ma racje , w koncu to ze mna podpisuje umowę , ale jaki ja mam wpływ na fabrykę. Właściciele skladaja tylko czcze obietnice a klienci potem domagaja sie zadośćuczynienia finansowego. Prosze napiszcie mi czy jest to odosobniony problem czy wy też macie takie. Pozdrawiam wszystkich