dream

Się Państwo tak rozbrykali w tej licytacji, żem się nie zdążyła nawet ogarnąć i już "moją" pomarańczówką delektował się będzie fireman3. No cóż, pozostaje mi życzyć smacznego.

Nie bywam często na forum Muratora, ale widać tak miało być , że akurat dzisiaj zajrzałam i trafiłam na Mazursko-Komturowe aukcje. Chętnie bym skosztowała TARowej pomarańczówki (mniam) na kawie (mniam-mniam). W związku z tym: Rozweselająca pomarańczówka na kawie - jak dla mnie warta jest 130 zł. A gdyby tak jeszcze ktoś zechciał mnie oświecić jak tu się reguluje należności po ewentualnej wygranej, to będę wdzięczna. Pozdrawiam, w szczególności Tomasza.

Oba projekty fajne, ale też w każdym znajdzie się jakiś minus. Ten z Archonu ma ogromną zaletę w postaci garderoby przy każdej sypialni na górze, ale jest ich tam tylko trzy, czyli gabinet na dole trzebaby zamienić na jeszcze jedną sypialnię. Poza tym nie doszukałam się spiżarni, a to przydatne pomieszczenie jest. Z kolei projekt z Muratora ma na górze 4 sypialnie i chociaż bez garderób to z oddzielną łazienką przy sypialni małżeńskiej, co przy licznej rodzinie rozładowuje poranne korki. Ma też spiżarnię, ale za to daleko z kuchni na taras no i troszkę za szeroki jest. Szukaj dalej lub jeśli koszty zmian będą akceptowalne (tzn. koszt projektu + koszty zmian znacznie niższe niż projekt indywidualny) to wybierz z waszego punktu widzenia bardziej funkcjonalny. Urodę domu poprawić można w dość łatwy sposób (na stronie Archonu jest sekcja "Projekty domów w dwóch stylach", gdzie można obejrzeć stylistyczne metamorfozy), natomiast funkcje poprawić już nie tak łatwo (a na pewno nie tak tanio).

A mogłabyś napisać jaki metraż domu i jaka mniej więcej cena takiego projektu? Bo ja oglądam gotowe projekty od ponad roku i takie "mniej więcej" to by się znalazły, ale takiego akuratnego jeszcze nie znalazłam i marna nadzieja, że znajdę bo działkę mam trochę nietypową.

Antresola to znaczy to co piszesz, tylko niekoniecznie nad parterem. Tu akurat antresole są nad piętrem, czyli w każdej sypialni jest dodatkowy wyższy poziom (to ten "odcięty strop" oznaczony kopertą czyli właśnie antresola), a nad resztą sypialni jest ta pustka. To trochę tak jakby w każdej sypialni dostawiono takie duuuże łóżko piętrowe (nota bene te antresole wydają się być fantastycznym miejscem do spania). Mam nadzieją że to wystarczającą obrazowe.

Ja niezmiennie podziwiam Waszą "Manię", a teraz to już prawie zazdroszczę - na mojej działce ten domek się nie sprawdzi, bo mam wjazd od południa. Nie zmienia to faktu, że jest piękny sam w sobie, a i realizacja do pozazdroszczenia. Powodzenia!

Polecam firmę Andoor http://andoor.prv.pl/. Plusy: - sprawdzona przeze mnie i przez znajomych z opinią pozytywną - dobra jakość (dla pewności trzeba jednak sprawdzić po robocie, jednak wszelkie zastrzeżenia poprawiali od ręki bez dyskusji) - kilka systemów różnych producentów do wyboru, m.in Raumplus, na którym mnie zależało - nie trzeba się nigdzie wybierać, firma przyjeżdża do klienta z próbkami materiałów (to plus dla pracujących do późna) - ceny niższe niż w tradycyjnych punktach z ekspozycją (o tym dalej w minusach) - właściciel bez oporów przystaje na spisanie formalnej umowy (dla mnie ważne, bo ja nie daję żadnych zaliczek bez umowy na papierze) Minusy: - brak ekspozycji- firma nie prowadzi własnego punktu z ekspozycją (dlatego może mieć niższe ceny), ale ma umowę z Raumplus (jak z innymi producentami to nie wiem) i może bez problemu przyprowadzać klientów na ich ekspozycje - właściciel firmy pan Andrzej (jeśli nie pomyliłam imienia), z którym ustala się wszelkie szczególy, strasznie gadatliwy, więc na omówienie wszystkich spraw "szafowych" z góry należy dodać 50% więcej czasu (i broń Boże nie poruszać tematu samochodów, bo będzie jeszcze dłużej - przećwiczone), ale za to można się umówić prawie o każdej dogodnej godznie, nawet późnym wieczorem To chyba tyle.

A w grupie ożarowskiej znów cisza... To przynajmniej w święta wyciągnę temat na pierwszą stronę

A w grupie ożarowskiej znów cisza... To przynajmniej w święta wyciągnę temat na pierwszą stronę

Nie musi, ale dobrze żeby był, bo: 1. umowa notarialna jest "więcej warta" niż zwykła - jeśli po przedwstępnej właściciel zechce się wycofać z transakcji to mając zwykłą umowę możesz jedynie liczyć na zwrot zadatku w podwójnej wysokości, natomiast dysponując umową notarialną możesz dochodzić przed sądem jej realizacji, wtedy decyzja sądu zastępuje umowę ostateczną 2. nie wzrastają koszty całej transakcji, bo za umowę przedwstępną zapłacisz u notariusza połowę stawki, a za umowę ostateczną wynikającą z tej przedwstępnej drugie pół. Podpisując u notariusza tylko umowę ostateczną płacisz całość stawki, określonej dla tego typu transakcji, więc wychodzi na to samo. Bo droga 3-metrowa to w świetle prawa nie jest droga, a do tego jak jest prywatna to już są dwa powody dla których działka nie ma dostępu do drogi publicznej, a dla takiej działki to nawet pozwolenia na budowę prawdopodobnie nie dostaniesz. Sprawdź koniecznie czy gmina zaczęła już coś robić w sprawie poszerzenia i "upublicznienia" tej drogi, jeśli nie to prawdopodobnie nabytek w postaci działki możesz potraktować jak mocno przyszłościowy (co też pewnie okaże się opłacalne, ale na cele lokacyjne a nie mieszkaniowe)

Ta informacja już nie dla mnie, ale może rodick lub mike.go2 będą chcieli skorzystać.

Przykro mi, ale jedyne co mogę zrobić to odstąpić ten wątek, który dla mnie okazał się szczęśliwy, ponieważ skłonił pewnego sympatycznego właścicela działki do tego, aby skierować do mnie swoją ofertę sprzedaży (do tej pory nie wiem dlaczego spośród wszystkich poszukujących wybrał akurat mnie). Pozdrawiam i powodzenia.

No i ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu nie spełniły się moje czarne scenariusze z poprzedniego posta. Chyba uwierzę,że cuda się zdarzają (rzadko, ale zawsze). W dniu dzisiejszym stałam się posiadaczem i nawet właścicielem (a czy szczęśliwym to wyjdzie w praniu) niedużej działki w Zielonkach, dokładnie odzwierciedlającej moje wyobrażenia (a może powinno być marzenia) co do miejsca na przyszły dom. Transakcja doszła do skutku właśnie dzięki temu forum - Panie Darku, jeśli jeszcze Pan tu zagląda to kolejny raz dziękuję (i zapraszam do odwiedzin). Niniejszym ogłaszam, że moje ogłoszenie w sprawie nabycia działki z dniem dzisiejszym stało się nieaktualne. Pozdrawiam wszystkich poszukujących, a budującym (szczególnie tym, którzy zechcieli służyć mi radą) życzę szybkiego zamieszkania w nowej siedzibie.

Gdzieś chyba w Żyrardowie moja koleżanka zaopartywała się w takie "cóś" u jakiegoś kamieniarza, chyba od nagrobków (nota bene na blat w kuchni), spróbuję sie dowiedzieć coś więcej. Oczywiście że wszystko pokręciłam, bo to nie Żyradów tylko Majdan, ale namiar mam: http://www.bogulak.pl> Podobno dobre ceny mają, a w ofercie na stronie jest kilka rodzajów chińskiego granitu. Cennik jeszcze nie działa, ale można zadzwonić.

Gdzieś chyba w Żyrardowie moja koleżanka zaopartywała się w takie "cóś" u jakiegoś kamieniarza, chyba od nagrobków (nota bene na blat w kuchni), spróbuję sie dowiedzieć coś więcej.

A i owszem jak masz na zbyciu pół miliona to "sonsiad" być może z wielkim bólem za te marne grosze rozstanie się ze swoją ojcowizną... Powiem krótko - na to nie licz, w tym rejonie chętnych do kupna jest 20 razy więcej niż potencjalnych sprzedających, mnie już ręce opadły A jeszcze teraz jak wybory na wójta wygrał stary wójt to ludzie nie będą rolnej ziemi sprzedawać tylko czekać na szybkie odrolnienia i budowę infrastruktury (jak im przed wyborami obiecano), czyli na wyższe ceny nieruchomości. A nawet jak trafi się ktoś chętny do sprzedaży takiej ziemi to minimalna powierzchnia nowej działki rolnej to 3000 m2, a ceny takiej co rokuje na odrolnienie za 2-3 lata to w najlepszym wypadku 160-190 pln. Rachunek prosty...

rodick wysłałam ci wiadomość na priv, potrzebna szybka reakcja. pozdrawiam

Pewnie ktoś w gminie sobie przypomniał, że w budżecie jest kasa do wykorzystania no i dobrze by było ją wykorzystać tak tuż przed wyborami, żeby zadbać o mieszkańców (czyt. wyborców)...

Pewnie ktoś w gminie sobie przypomniał, że w budżecie jest kasa do wykorzystania no i dobrze by było ją wykorzystać tak tuż przed wyborami, żeby zadbać o mieszkańców (czyt. wyborców)...

Na stronie gminy Babice http://www.bip.babice-stare.waw.pl/public/?id=1159 znajdziesz pewne wyjaśnienie tego zamieszania, a zaczyna się tak: I tak dalej, i tak dalej...

Jasne, nie ma sprawy. Znam ten ból, a ja nie jestem jak ten pies ogrodnika, co sam nie zje i innemu nie da Sądząc po cenach to chyba i złoto i diamenty i wszelkie inne kosztowności. Jak zauważyła Bobofruit, jakiś dziki szał zapanował na działki w tej gminie, ale tylko puste działki, bo czasem można trafić ofertę domu z działką w takiej samej cenie jak za działkę niezagospodarowaną. Tylko na co mi teraz ten dom. Nawet nie będę miała za co go utrzymać w stanie nie zmienionym, a co dopiero remont. Boże, ileż mniej miałabym problemów, gdybym dysponowała tą kasą na działkę jakieś dwa lata temu...

Karorka, dzięki za info. Jak mi nie wypali to co teraz mam na oku to napewno zadzwonię, a moja sprawa wyklaruje się do wtorku.

Karorka, dzięki za info. Jak mi nie wypali to co teraz mam na oku to napewno zadzwonię, a moja sprawa wyklaruje się do wtorku.

Skoro już tu zaglądam to nie dopuszczę, żeby nieliczna, ale przyjaźnie nastawiona grupa ożarowska spadła na dalsze strony. Może uda mi się kupić działkę w tej gminie to jak ja wtedy w oczy spojrzę sąsiadom z forum Tymczasem "poluję" na Ołtarzew (oczywiście nie wykluczając Babic). Tam mi się nawet okolica podoba, zwłaszcza północna strona, niestety w przeciwieństwie do Duchnic, przez które cały letni sezon przejeżdżam w drodze na działkę moich rodziców w Brwinowie (rekreacyjną zresztą). Ale jak to mówią "nigdy nie mów nigdy", więc jak się taka oferta trafi i będzie sie mieścić w budżecie to napewno jej nie zlekceważę i przynajmniej obejrzę.

Skoro już tu zaglądam to nie dopuszczę, żeby nieliczna, ale przyjaźnie nastawiona grupa ożarowska spadła na dalsze strony. Może uda mi się kupić działkę w tej gminie to jak ja wtedy w oczy spojrzę sąsiadom z forum Tymczasem "poluję" na Ołtarzew (oczywiście nie wykluczając Babic). Tam mi się nawet okolica podoba, zwłaszcza północna strona, niestety w przeciwieństwie do Duchnic, przez które cały letni sezon przejeżdżam w drodze na działkę moich rodziców w Brwinowie (rekreacyjną zresztą). Ale jak to mówią "nigdy nie mów nigdy", więc jak się taka oferta trafi i będzie sie mieścić w budżecie to napewno jej nie zlekceważę i przynajmniej obejrzę.