jurek widzę że też masz kocioł Ling15 i dlatego zwracam się do Ciebie. Kupiliśmy niedawno taki kocioł i jesteśmy mocno zawiedzeni. Rozpalenie tego kotła to tragedia, mógłbyś opisać jaki na to znalazłeś sposób. Jak uda nam się już rozpalić kocioł tak żeby w retorze był żar to kocioł przy standardowych ustawieniach u1:5 u2:5-12 po chwili gaśnie i trzeba rozpalać na nowo. Wg. instrukcji płyty szamotowe dostarczone przez producenta powinny być ułożone na dolnych płaskownikach do ich podtrzymywania. Ty pisałeś że wymyśliłeś cos innego. Czyli mamy te płytki od producenta położyć na górne półki jedna za drugą, a nad samym retorem dodatkowe płytki ? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki na ten temat.