
Nalewka
Użytkownicy-
Liczba zawartości
62 -
Rejestracja
Nalewka's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Lakier się złuszczy. Słuchaj starszych i mądrzejszych
- 8 odpowiedzi
-
- balustrada
- drewnianą
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mam blaty drewniane w kuchni na działce, solidne, olejowane, szorowalne, rustykalne i ciepłe, sprawdzają się od czterech lat ciężkiego używania (letnia połowa roku w "domu otwartym" - tabuny gości, kilogramy jedzenia ) Krzesełko-foteliki wiklinowe, czy raczej bambusowe a'99,- zł. - od trzech lat siedzę dzień w dzień na takim foteliku przez laptopem i nic się złego z nim nie dzieje. Co najwyżej poduszki położone na siedzisku wysiedziałam Garnki 365+, blaszki różne do pieczenia, szklanki - pokale małe i duże (używane do zimnych i wrzących płynów!), kubki, filiżanki do espresso, deska obrotowa do serwowania serów (cud, miód i orzeszki!!!), micha drewniana na owoce, cudne serwetki papierowe w wielkich pakach, świeczki i świeczniki, lampiony - latarenki, pościel dzianinowa wściekle zielona i wściekle turkusowa (super stan, a mam ją od chyba pięciu lat!), zasłonki bawełniane, poduchy do kompletu, kapa żakardowa bawełniana, dywaniki szmaciane tkane, pudła kartonowe do składowania, kosze na śmieci, wiadra z pokrywą na różne rzeczy na działce, ... Więcej grzechów nie pamiętam Ale to co wyliczyłam na gorąco mogę szczerze polecić, sprawdza się doskonale. No i zachwalam oczywiście jedzonko w sklepiku na dole!!! Słoiki z przetworami, soki i syropki, przeciery w kartonach, wielkie wiadro z żurawinami (pycha!!!), mrożonki (różne), ciasteczka korzenne, sucharki, śledzie, a znam też takich, co nawet kawa z Ikei im smakuje Co się nie sprawdziło? Tylko jeden komplet - stół i cztery krzesła z sosny postarzanej czy olejowanej (nie wiem dokładnie, bo to u syna), ładne i tanie to było, a po roku każda część lata w inną stronę strach usiąść... Pocieszam się, że meble można dokładnie obejrzeć przed kupnem, a wtedy na ogół widać, czy są solidne, czy niespecjalnie... A jeśli zależy nam na niskiej cenie, to musimy pogodzić się z późniejszym dokręcaniem śrubek, godzimy się na płyty zamiast grubych dech, po prostu na tańsze i słabsze zamienniki lepszych a drogich produktów. Wracając do etykiet Made in... szkło często ma napis Romania, tkaniny to Pakistan albo inna Indonesia, ceramika często robiona jest w Polsce, meble też, teraz mało co robią u siebie, więc klientom szukającym napisu Made in Szwecja życzę powodzenia
- 483 odpowiedzi
-
- bomull
- grip
-
(i 28 więcej)
Oznaczone tagami:
- bomull
- grip
- gwarancja-ikea-poang
- henriksdal
- ikea
- ikea krzesła
- katalog ikea
- katalog ikea 2009
- katalog ikea 2010
- katalog ikea 2011
- kruszonego
- kuchnia z ikei
- kupuje w ikea
- marmuru
- meble ikea
- meble z ikei
- organizery
- platta
- podłogowe
- pokój dla dziecka ikea
- pomoc
- prośba
- płyty
- rationell
- serie mebli z ikei
- sofy
- uchwyty
- umywalki
- warto
- zasłony
-
SALON - oświetlenie, lampy, zdjęcia, inspiracje
Nalewka odpowiedział MarzannaPG → na topic → Wnętrza
Jeśli w pokoju nie ma wyprowadzonych kabli, to pozostają chyba tylko lampy stojące, albo zupełnie bezkablowe, na baterie (słoneczne) -
SALON - oświetlenie, lampy, zdjęcia, inspiracje
Nalewka odpowiedział MarzannaPG → na topic → Wnętrza
2,20? A ile macie wzrostu wy, domownicy? Jeśli powyżej 1,50 to jak chcecie się choćby przeciągnąć? A jeśli odwiedzi was jakiś wielkolud 1,75??? Nie mówiąc już o wentylacji i takich tam technicznych drobiazgach... Przy takiej wysokości proponuję styl arabski albo mongolski, poduchy i dywany na podłodze, stolik wysokości max 50 cm i zero krzeseł czy kanap. -
Ano właśnie, zdjęcia znikły i nic nie widać, został sam opis I gdzie ja teraz zobaczę ten styl, tę inspirację??? Latarniku, wróć na chwilę i pokaż swoje ściany i inne pomysły, proszę.
-
Uważaj na wodę spływającą ze stoku prosto na twój dom. Drenaż dookoła fundamentów, porządna izolacja muru, może drenaż metr czy dwa powyżej domu, odpływ wody, wszystko to musisz brać pod uwagę. Ja się na tym nie znam, ale u nas różnica poziomów wynosiła jakieś trzy metry na szerokości domu, wyrównaliśmy więc kilka metrów od ścian na płasko z każdej strony domu, dzięki czemu można po równym dojść do drzwi wejściowych i na tarasy, a tylko z jednej strony jest zrobiony wjazd do piwnicy / garażu, wjeżdża się z dołu na płasko niby tunelem, jego ściany to dość strome skarpy z trawą i krzewami, a górne krawędzie tego tunelu rozchodzą się w prawie płaski trawnik i pod oknami rabatki z kwiatkami i dzikim winem Piwnica nie musi być pod całym domem. Ale bardzo się przydaje, bardzo...
-
Żartujesz, prawda? Masz jakiekolwiek dane potwierdzające te 95%? Od hydraulików z całej Polski? Ze sklepów z armaturą? Na jakiej podstawie tak uważasz? Bo tobie się taki kran podoba? Nie wprowadzaj ludzi w błąd, bo to nie fair. Większość, to pewnie klasyczna armatura z wężem na wierzchu, ale czy są jakiekolwiek statystyki na ten temat? Ja bym nie była aż tak pewna, żeby podawać jakiekolwiek liczby czy procenty...
-
Czego w urządzaniu domu nie zrobilibyście ponownie?
Nalewka odpowiedział ozzie → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
Czego bym nie zrobiła? Nie zrobiłabym dwóch okrągłych zlewozmywaków oddzielnie wciśniętych w blat kuchenny. Są piękne, dobrej jakości, metalowe, głębokie, bardzo mi się podobają i pasują do wystroju całej kuchni, ale ... Kran musi być wysoki, wyciągany, niestety "z najwyższej półki", czyli drogi, bo inaczej nie można go używać (wiem, bo syn ma podobny, ale inny i ma problem z jego użytecznością! a w końcu do czego ma służyć kran w kuchni, jak nie do używania!). No i przesuwanie kranu dookoła własnej osi, znad jednej komory nad drugą, na początku nieraz mi się zdarzyło zalać kuchnię, bo włączoną wodą oblałam blat pomiędzy miskami zlewu. Teraz już uważam, ale wolałabym nie być zmuszaną do takiego uważania. Po prostu wygodniej byłoby mieć dwa okrągłe zlewy połączone pośrodku ociekaczem czy czymś tam, taki zlew zintegrowany. Pewnie byłby mniej ładnie, ale za to wygodniej i praktyczniej. Nóżki szafek stojących w kuchni - fachowcy od remontu połamali nam osłony zakładane na nóżki szafek, mam więc porównanie sytuacji, kiedy były progi i teraz, kiedy zostały gołe nóżki. Dorobić progi można, ale nie wiem jak dobrać kolor do drewna używanego już naście lat. A jakiegoś plastiku czy cóś nie chcę. No i pewnie będę musiała przecierpieć te nieszczęsne gołe stópki, kłęby sierści pod szafkami, szorowane na kolanach zacieki zbierające się wokół. Sprząta się teraz mniej wygodnie i wolniej, bo nie wzdłuż jednej równej linii, teraz za każdym trzeba sięgnąć pod szafkami aż pod samą ścianę i kolejno szorować kafle na styku nogi - podłoga- 9 165 odpowiedzi
-
- abc instalacji
- alarmy
-
(i 109 więcej)
Oznaczone tagami:
- abc instalacji
- alarmy
- antywłamaniowe
- architektem
- architektura
- beton
- bezpieczeństwo
- bojler
- bramy
- bramy garażowe
- budowa
- budował
- chudziak
- cwu
- cyrkulacja
- dachy
- dom
- dom bez granic
- domek letniskowy
- domy drewniane
- drenaż
- drzwi
- działka budowlana
- dzienniki budowy
- eklektyczne
- ekogroszek
- ekologiczne
- elektryczność
- elewacje zewnętrzne
- fasada
- firany
- fontanny ścienne
- fundament
- fundamenty
- fundamenty i piwnice
- garaż
- garaże
- gaz
- gdybyś
- gres
- grupy budujące
- hyde park cegła
- instalacje
- inteligentne instalacje
- izolacja
- izolacje
- kaskady
- klimatyzacja
- kominki
- kominy
- koszenie trawników
- kotły
- lista płac wykonawców
- materiał
- miedź
- mieszkanie
- my z mieszkań
- nieruchomości
- o oblicówkach
- ogród
- ogrody
- ogrodzenia
- ogrzewanie
- ogłoszenia drobne
- okna
- osb
- oświetlenie
- pilawa
- piwnica
- plan
- poddasze
- podjazdy
- podłoga
- podłogi
- podłogówka
- pokój
- pompa ciepła
- pompy ciepła
- powierzchnia działki
- prąd
- projekt
- projektant
- projekty
- przemyślany
- przyłącza
- pustak
- rekuperacja
- schemat
- schody
- ściany
- ściany wodne
- ścieki
- się
- solary
- stropy
- taras
- thermobel
- tynki
- ustaliłbyś
- wentylacja
- więźba
- wizualizacja
- wnętrza
- woda
- współczynnik
- wykończenie ścian
- wymiana doświadczeń
- zasłony
- zewnętrzne
- zużycie prądu
- ławy
-
Dzięki Tak myślałam, też wybrałam takie obicie, ale wahałam się między Turynem, a Trestem, w końcu zamotałam się w trzecim, czyli w skrzyżowaniu jednego z drugim - Terni No i odcień, może jaśniejszy? A może jednak beż? Chyba muszę jednak zobaczyć to w realu, pomacać palcami i oczami To w końcu całkiem spory zakup, cztery krzesła i dwa fotele, a nie takie sobie hop siup, meble zostają z nami na dłużej, muszą więc być takie, jak trzeba, a nie całkiem przypadkowe, bo jakoś się do nich może przyzwyczaję [/img]
- 4 572 odpowiedzi
-
- kanapy
- meble do salonu
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Już znalazłam te krzesła, a właściwie krzesła i foteliki Dzięki za podpowiedź, bo takich zaokrąglonych od góry szukałam od miesięcy Kolor drewna już wybrałam, pasuje mi palisander. Teraz miotam się z wyborem obicia... Powiedź, proszę, jaka to tkanina? Czy ona lekko lśni, czy tylko tak wyszło na zdjęciach? Czy ma wzorek, czy to lekkie blikowanie? Czy to czysta biel, czy coś innego? J wolałabym ecru, krem, mleko, w kazdym razie biel złamaną, a nie śnieżną. I nie wiem co wybrać z kolorów i wzorów tkanin
- 4 572 odpowiedzi
-
- kanapy
- meble do salonu
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Obejrzałam cały album w fotosiku - to fantastyczne!!! I ciemna, i jasna wersja, i łączenie tym czymś drobnym, wszystko mi się podoba baaaardzo! Już sobie zapisałam nazwę A teraz dwa pytania w off-topicu - co jest na ścianie za wanną? Proszę o dokładniejsze dane, bo koniecznie muszę zakleić ścianę, do której przytula się pies, a to coś na zdjęciach jest akurat takie, jak powinno - schody!!! Boskie!!! I stopnie i baluistrada!!! Z czego są zrobione i dlaczego ja takich nie mam?
-
Jeżeli chodzi o farby magnat to może być Pan spokojny. Jakość tej farby jest naprawdę bardzo dobra i przy takiej intensywności odnawiania jaką Pan preferuje z pewnością można spać spokojnie. Powiem tak ze podobnie jak Pan jestem zwolennikiem odnawiania cyklicznego co 3 lata. Chociaż zdarza się że człowiek potrzebuje zmiany troszkę wcześniej. Co trzy lata???? Jakbym miała mieć remont z całym tym bałaganem, przesuwaniem mebli, wyciąganiem wszystkiego z szaf i szafek, bo inaczej nie dadzą się przesunąć, pakowaniem lamp, koszyczków i innych większych i mniejszych drobiazgów, a więc jakbym miała mieć remont co trzy lata, to bym chyba wolała się wyprowadzić z domu Nie wierzę, że ktoś, kto mieszka już lat ileś tam (5, 15, czy 25) maluje sobie mieszkanie co trzy lata. Nie znam ani jednej osoby, serio, ani jednej, która malowałaby ściany w domu czy mieszkaniu tak często. Rozumiem sprzedawcę, że chciałby sprzedać jak najwięcej farb. Rozumiem też ludzi, którym coś nagle przyszło do głowy i z dnia na dzien chcą zmienić kolory w domu. Ale robić z tego zasadę? Hm, może ktoś się na to złapie? Ja nie
- 1 124 odpowiedzi
-
- (zmywalne)
- akrylową
-
(i 33 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A opisała potem swoje doświadczenia z używaniem kamienia na co dzień? Napisał cokolwiek ktoś, kto ma od jakiegoś czasu kamień na blacie w kuchni? Nie ten, co go dopiero kupuje, a ten co go już używa?
-
Nie rozumiem pytania W domyśle jest jakaś teza? Że się ze mną nie zgadzasz? Że masz inne zdanie na temat kamienia naturalnego? Jeśli tak, to na zdrowie, masz prawo mieć inne zdanie, przecie nikogo nie namawiam ani do kupowania czegoś, ani do zaniechania kupowania czegoś innego. Przekazuję swoje obserwacje i doświadczenia, jak to jest w zwyczaju na forum
-
Mam blaty z corianu 15 (piętnaście) lat. W kuchni bardzo ciemny w lekkie paproszki, w kształcie litery U, klejony w jednym miejscu, wycinany na kuchenkę i dwa okrągłe zlewy, był raz lekko przeszlifowany jakies pięć lat temu, bo nieco zmatowiał. W łazience prosty jasny, nadal wygląda jak nowy i nie wymaga niczego więcej, jak wycierania gąbką. Namawiać do kupowania nie będę, każdy decyduje sam, jak widać jednak u mnie corian się sprawdza. Jest cienki, klejony na paskudnej płycie (ale od dołu nie patrzę ), klejony w jednym miejscu (bo się nie dało wnieść, w całości byłby szerszy niż wysokość drzwi), bywa krojony nożem, tłuczony garnkami, przypiekany patelniami, czasem jest traktowany jako stolnica, czasem jako siedzisko, a czasem na nim staję, żeby sięgnąć do najwyższych szafek i nic się z nim złego nie dzieje, nadal wygląda świetnie. Kamień naturalny jako blat w kuchni czy jako podłoga ułożona gdziekolwiek dla mnie nadaje się niespecjalnie. Nie dlatego, że zimny czy widać łączenia. Po prostu kamień wchłania wszystko, co na niego skapnie. Woda to pikuś, gorzej z tłuszczem, sokiem ze szpinaku, barszczem, czy czerwonym winem. Można impregnować jakąś chemią, ale potem ten impregnat zjemy (w kuchni), albo będziemy go wdychać (na pokojach). No i zawsze czułabym się jak w grobowcu. Nawet jeśli w kolorowym, to zawsze jednak w grobowcu