Zbyszko125

wężyk, blaszka, dwie dysze z nakrętkami to koszt 30zł plus wysyłka Czyli takie elementy potrzebne do dosuszania kosza? Ok ale gdzie coś takiego można nabyć.

Podłącze się. Mam identyczny problem.Czy macie jakiś patent jak zrobić dosuszanie, jakieś szczegóły. Myślałem o jakimś dodatkowym wentylatorze włączającym się przez czujnik wilgotności( mam taki wyjęty z wentylatora kanałowego) Jak rozumiem trzeba wywiercić otwór w koszu i do tego otworu doprowadzić nawiew. Zastanawia mnie tylko, co z ciśnieniem wytworzonym przez wdmuchanie powietrza do kosza.

Powrót i zasilenie grzejnikowe i podłogowe wpięte do zasilenia z kotła? Coś chyba pomieszałeś, sprawdź dobrze, bo te 4 rury z tyły też muszą być "do czegoś" ?

Panel domowy jest,bardzo funkcjonalny. Kolego Jarecki kiedy wyniki testów nowej wersji SKZP02?

Tak się składa że również korzystam z takiego kotła i sterownik Tigra to trochę bardziej rozbudowany Negros ( Negros obsługuje 2 pompy ,Tigra 4 pompy.) Oba sterowniki to dwustanowce, ustawienie ich do pracy ciągłej niemożliwe,aby zmienić moc palnika trzeba zmienić mu parametry. W zasadzie niemożliwe ustawienie sterownik aby nie zrucal niedopalponegpo węgla od przeciwnej strony wentylatora,jeśli nie zruca to od strony wentylatora żar się zapadnie. Palniki już tak jest zrobiony (ekopal) ją zrobiłem 2 rzeczy mała modyfikacja palnika i zmieniłem sterownik na inny z modulacja mocy, zużycie węgla spadło o ok 40% i kocioł pracuje praktycznie non stóp na mocy od 2kw do 10kw gdzie ok 10% czasu pracuje na wyższej mocy resztę na małej,z węgla robi się pył,śladowe ilości większych kawałków, które rozpadają się po uderzeniu pogrzebaczem.utrzymanie temp.zadanej nie jest problemem,wcześniej przy Tigrze albo długo dochodził, i mocno przeciagal.obecnie w ustawieniach mam ustawione przeciąganie o 3 stopnie w określonym czasie.

Kocioł KMB-RP Plus to kocioł z resztęm wodnym, a sam RP to ruszta zeliwne wkładane. Co do zrywania zawleczki ją kupiłem elektroniczną zawleczke, nie ma opcji aby się zerwała, czy stało coś silników. Dom ok130m2 ,ocieplony,okna plastik,spalanie ok 15-18 kg na dobę sterownik iryd pid rtz ,zawór 4d +siłownik+ pilot G x 2 w domu. Jeden od kotła, drugi do zaworu 4d, pompa CO pracuje 24na 24 temperatura na grzejniki ok 35sC kiedy chłodniej pogodowka daje zwiększenie o 10 sC w górę na ok 15-20minut aby pogrzać do temp żądanej na pilocie w domu.

Fakt mam sucho pod kotłem. Czyli ten krzyk o 50stopni na powrocie to tak troche na wyrost

Jak w temacie. Mam instalację CO dość "sporą" ok 300m2 ( 120 m2 mieszkanie 180m2 warsztat) Niektórzy mogą stwierdzić sądząc po rysunku że ta instalacja jest źle zrobiona, możliwe- ale działa ( od 10 lat) Jest to moja pierwsza instalacja jaką zrobiłem, uczyłem się na niej. Ostatnio sporo się "krzyczy" o temperaturze powrotu czyli nie mniej jak 45-50 stopni u mnie oscyluje na granicy 38-40 stopni na piecu mam ok 50-55 stopni. Często gdy nie ma dużych mrozów nawet poniżej 50. Właśnie pomyślałem czy wstawić zaworu 3D aby podnieść temperaturę na powrocie. Od razu wyjaśniam kwestię naczynia wyrównawczego, jest podłączone od jednej z "nitek" biegnącej do grzejnika. Układ otwarty. Zagotowanie wody niemożliwe ( chyba że się pomylę i na sterowniku ustawię 100 stopni ale to też niemożliwe bo sterownik nie da się tak ustawić). Kocioł Moderator 35KW z podajnikiem paliwa ( zrębki drzewne- najtańsze paliwo dla mnie ) Jakiś pomysł jak wstawić ?