Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Joy1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    89
  • Rejestracja

Joy1's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Witam, odświeżam temat, choć śniegu jeszcze nie widać. Według mnie, wybór pewnie padnie na TORO POWER THROW 722. Silnik markowy BRIKS & STRATTON a nie CHINA , więc myślę, że nie będę bujał się po serwisach. Z kolei znajomy posiada Hondę MAB 500 i też jet zadowolony. Ponieważ od ostatniego wątku minęło trochę czasu, może ktoś z Was kupił odśnieżarkę i może pochwali się swoimi przemyśleniami. Pozdrawiam,
  2. USŁUGI: - Podnośnik koszowy P-183 ( ambona, zwyżka, wysięgnik ) Łask k/Łodzi - elektryk ogłoszenie grzecznościowe! http://www.ZakladElektryczny.pl 600 58 88 65 .
  3. Odświeżam temat. Może ktoś zna aktulane notowania nośników energii? Pozdr.
  4. Witam! Zastanawiam się ile płacicie za prąd? Czy moje 150zł/mc jest normą? Pochwalcie się. Pozdr.
  5. Ano tak to jest, że zazwyczaj budowlańcy nie robią uziomu fundamentowego i elektryk ma problem!!! Dlatego elektryka powinno zaprosić się na budowę w trakcie wykonywania zbrojenia ławy fundamentowej. Kto to czyni? Może tylko 1% inwestorów, a szkoda. Moim zdaniem winne są projekty, ponieważ niezbyt dogłębnie traktują temat. Powinien być nakaz, aby taką czynność elektryk musiał potwierdzić wpisem w dziennik budowy. Wtedy inaczej byłby traktowany, ponieważ nikt by nie ryzykował własną ... głową Prawidłowo powinno wypuścić się choć drut (już nie wspominam o bednarce), który powinien być zespawany ze wszystkimi głównymi drutami w zbrojeniu. Można wypuścić więcej odnóg , aby ew. dołączyć się w przyszłości do otoku odgromówki. Ten drut (bednarkę ocynkowaną!!!) elektryk następnie wykorzysta do zrobienia Głównej Szyny Wyrownawczej budynku. Oczywiście główne druty powinny być pospawane dookołoa budynku, aby tworzyły całość. Nie trzeba spawać strzemiączek tylko główne druty. Czytałem, że w Niemczech odchodzi się od wykorzystywania drutów zbrojenia ławy budynku, ponieważ prądy błądzące, źle wpływają na stan betonu w okolicy zbrojenia. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest ułożenie nowej bednarki ocynkowanej np.(30mm x 4mm), w całości, pod zbrojeniem ławy fundamentowej i wyciągnięcie końcówki do najniższego pomieszczenia w budynku. Zazwyczaj jest to kotłownia Uziom fundamentowy powinien być wykonany niezależnie od tego, że zakład energetyczny wykona go przy skrzynce, wykonuje się go obowiązkowo w miejscu rozdziału przewodu PEN (niebieski) na PE (żółto-zielony) i N (niebieski). Ten uziom między innymi, masz po to, że jeśli nawet upali się, lub zerwie "zero" na przyłączu to różnicówka i tak zadziała, odcinając Cię od prądu (w przypadku porażenia). Pozdr.
  6. Joy1 napisałeś że halogeny 230V statystycznie się szybciej przepalają, a jednocześnie w teorii są bardziej odporne na skoki napięcia od 12V więc jak to jest naprawdę ?? Witaj! Osobiście unikam halogenów na 230V. Do żarówek 230V rurkowych znanych z halopaków z czujką ruchu nie ma problemów. Kłopoty zaczynają się z żarówkami z bagnecikami .Moja wiedza nie sięga tak daleko, i nie wiem dlaczego tak się dzieje, że statystycznie małe oczka szybciej się przepalają. Nie wiem, czy jest to jakaś przyczyna technologiczna, czy inna. Nie teoretyzuję i podpowiadam co moim zdaniem jest lepsze. W teorii faktycznie tak jest że halogeny na 230V są bardziej odporne na skoki napięcia niż żaróweczki 12V. Dlatego tak ważne jest dobre zaprojektowanie instalacji 12V. Proponuję popytać znajomych elektryków,użytkowników obu systemów, poszperać w necie, zapytać w sklepie co do sposobu oświetlenia wystawy i gwarantuję Wam, że spotkacie się z taką opinią. Pozdr.
  7. quote] Widzisz, przytoczyłem kilka wymienionych przez Ciebie bzdur. Mimo napisania kilkudziesięciolinijkowego elaboratu, żadnej nie zdołałeś uzasadnić. Anpi, ty chyba jesteś niereformowalny, lub nie rozumiesz treści. Nie będę więcej z Tobą polemizował, ponieważ to nie ma sensu. Będziesz szedł w zaparte, ponieważ Twoja osoba zostala poddana krytyce. Z uwagi na kulturę tego forum jak i to, że kożdy z nas może mieć swoje zdanie na ten temat, więcej nie będę Ci odpisywać. Proponuję w zamian poczytać trochę książek o elektryce. Zauważ, że w tym wątku inni koledzy próbowali naprowadzić Cię na temat, tak więc coś jest na rzeczy. -Jednak nie jest to tylko moja pomroczność jasna.
  8. No tak, ale pisał, że minimum to 0,5 metra - nie widzę uzasadnienia. Według niego maksimum to 2 metry - jaki spadek napięcia jest w 2-metrowym przewodzie? Niezauważalny, chyba że przewód ma przekrój 0,1 mm2, ale do halogenów chyba nikt takich nie stosuje Wymienię jeszcze kilka bzdur zaprezentowanych przez Joy1: - częściej przepalają się transformatory zwykłe niż toroidalne - nieobciążony transformator podnosi napięcie wyjściowe - halogeny na 230V przepalają się częściej niż te na 12V Dla mnie to teorie w stylu: "nie kładź komórki na parapecie w czasie burzy bo ściąga pioruny" Zanim kolega kogoś oczerni, proponuję trochę poczytać. To, że szanowny forumowicz posiada ileś set postów nie znaczy , że ma monopol na wiedzę. Podobają mi się wypowiedzi kolegi Marcina714. Widać, że ma wiedzę na ten temat. Co do tych moich "wierutnych bzdur", W instalacjach niskonapięciowych, w których płyną stosunkowo wysokie prądy (jak już ktoś raczył zauważyć), długość i średnica przewodów, oraz związane z tym spadki napięcia, odgrywają bardzo ważną rolę. Dlatego też nie powinno się instalować transformatora zbyt daleko od oprawy. Zbyt mała odległość (mniejsza niż 50cm) może doprowadzić do przegrzania transformatora. Co do przekroju przewodów po stronie wtórnej. Spadek napięcia powoduje zmniejszenie strumienia świetlnego. Przykładowo, przy 11% spadku napięcia, strumień świetlny obniża się o 30%. Przy długości obwodu 2m spadek napiękcia, przy 12V wynosi blisko 1%, więc nasze żaróweczki będą działać tyle, ile w katalogach zapewnia producent. Owszem, można spartolić robotę. Żaróweczki, też będą świecić, ale nie tak długo. Szybciej się przepalą. O strumieniu świetlnym już nawet nie wspomninam. Proponuję koledze, aby wziął wzór na spadek napięcia w przewodzie i policzył. Przekroczenie napięcia sieciowego 230V o 1V nie ma wpływu na trwałość żarówek halogenowych. Jednak w przypadku żarówki niskonapięciowej 12V zmiana ta oznacza wzrost napięcia o 8% co zmniejsza trwałość żarówki o około 60% np. z 3000 godzin do 1200 godzin. Przy ustalaniu przekroju żyły przewodu należy brać pod uwagę, również maksymalne dopuszczalne obciązenie prądowe. Idelanie jest, jeśli długość przewodów zasilających jest równa, to gwarantuje jednakowe napięcie na wszystkich lampach. Skoro kolega wie lepiej to proszę bardzo, więcej nie będę wyprowadzał go z ciemnogrodu, życzę powodzenia w użytkowaniu jego instalacji halogenowej. Co do telefonu i pioruna. nIE ZALECA SIĘ PODCZAS WYŁADOWAń ATMOSFERYCZNYCH ROZMAWIAĆ PRZEZ TELEFON KOMÓRKOWY. Pozdrawiam!
  9. Dodam jeszcze, że transformator powinien być dobrany mocą na styk z mocą żarówek. 105VA trafo = 3 żarówki 35W lub, 60VA = 3szt 20W Nie powinno zostawiać się niedociążonego transformatora, gdyż może on podnosić napięcie wtórne, co też prowadzi do drastycznego obniżenia trwałości żaróweczek halogenowych. Tak więc, nie jest tak prosto wykonać dobrze instalację pod halogeny!
  10. Drogie, niedrogie kwestja sporna. Rozmawiamy tu o niezawodności oświetlenia. Można zrobić tanio i raz na miesiąc wymieniać żaróweczki. Napisałem jeden trafo na jedną żaróweczkę, ponieważ w tym rozwiązaniu nie musisz robić jakiegoś wziernika czy drzwiczek. Można wykonać inst. z jednym trafo, ale musi on być większej mocy i zarazem o większych gabarytach. Niestety takiego trafo, nie wymienisz przez otówr od oprawki. Dlatego pisałem o drzwiczkach. Transformator zawsze może się przepalić i aby go wymienić musisz mieć dojście. Transofrmatorki toroidalne są bardziej niezawodne od elektronicznych, dlatego tak tu się rozpisałem. Oczywiście takie samo oświetenie można zrealizować za pomocą, wspomnianych wcześniej transformatorków elektronicznych. Te są płaskie i bez większych problemów mieszczą się w otwór po oprawce. Tu możemy bez problemów połączyć w grupy oprawki, ponieważ zwiększenie mocy niezbyt zwiększa gabaryty trafo. Niestety te transformatorki są nieodporne na przepięcia, więc jeśli w domu nie ma ochronników, raczej nie polecam ich. Co do samych żaróweczek halogenowych na 230V. Masz rację, zwykłe żarówki 150, 300, 500W nie mają tej wady. Świecą i świecą ale... już z tymi wkręcanymi to coś jest nie tak. Nie mam żadnych dowodów naukowych, aby powiedzieć Ci dlaczego tak się dzieje, że na 230V szybciej się przepalają niż na 12V. Poprostu znam to z opinii zaprzyjaźnionych elektryków instalatorów, oraz moich znajomych, którzy użytkują takie instalacje oświetleniowe. To jest moja dobra rada, zrobisz jak zechcesz. Co do samej inst. Proszę pamiętajcie, że halogniki od trafo, mogą być maksymalnie oddalone o jakieś 2m. Minimalna odległość przewodu pomiędzy halogenem a trafo, to ok. 0,5m. Jeśli mamy do oświetlenia podbitkę, należy halogeniki połączyć w grupy. Za duże mamy odległości, aby zrealizować to za pomocą tylko jednego trafo. Po stronie wtórnej trafo porponuję zainstalować przewód 2,5mm2. Jest to związane z tym, że im niższe napięcie, tym większy spadek napięcia. Niestety halogeniki 12V są bardzo mocno nieodporne na spadki napięcia. Te powodują bardzo mocne skrócenie żywotności żarówki. Pozdrawiam.
  11. Cytat: 3. Ja też będę montował halogeny na 230V. Widzę następujące zalety: - taniej (brak transformatora) - prościej (j.w.) koniec cytatu. Halogeny na 230V, czyli bez transformatora, o wiele szybciej przepalają się. Nie polecam. Lepiej wykonać instalację z transformatorkiem. Moim zdaniem powinien być dostęp do trafo, aby na wypadek awarii nie trzeba było rwać sufitu. Lepiej kupić malutki toroidalny (najmniej zawodny) do każdego halogenika jeden, aby wszedł przez otwór na oprawkę, lub elektroniczny (tu z zawodnością jest różnie, broń Boże z Chin!!!). Polecam je rodem z Łodzi.
  12. ogłoszenie grzecznościowe! Instalacje elektryczne , EiB , KNX , domofony , pomiary, kosztorysy, elektryk Łask . Wynajem podnośnika koszowego PHM-18 http://www.ZakladElektryczny.pl 600 58 88 65
  13. Myślę, że w normie. Ciekawe jakiej firmy zaoferowali Ci siłowniki. Ja jednak wybiorę chyba FAAC-a. Malutkie, czarne, markowe. Nice jest fajny, ale dość duży i szary.Zazwyczaj kolorystycznie nie pasuje do bramy. Podobno niezły jest też SOMMER. Pozdr.
  14. Polanka, mam pytanko. Generalnie, zadowolony jesteś z tego pieca, czy zamontowałbyś np. olej? Pozdr.
  15. Też uważam, że nie ma co zbytnio oszczędzać na pojemności silnika i na gabarytach auta. Spalanie paliwa podobne, opłaty niestety ciut wyższe, ale co tam. Raz na jakiś czas zapłaci się, a przyjemność z jazdy gwarantowana.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...