Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jankosik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

jankosik's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Teść wydzielił mi działkę ze swojej nieruchomości. Postawiłem dom (działka siedliskowa, około 120 metrów od drogi głównej). Poprosiłem zakład energetyczny o doprowadzenie prądu do granicy działki (działka jest właśnie te 120 metrów od drogi). Zakład energetyczny odpowiedział, że muszę sam kupić kabel i doprowadzić do domu. Mogą mi tylko postawić skrzynkę koło drogi lub zrobić odejście od domu teścia (kabel i tak ja doprowadzam). Wspomnieli również, że mogliby poprowadzić prąd drogą gruntową (tą drogą dojeżdżam do mojego domku). Ale nie zrobią tego, gdyż jest to droga prywatna. Doprowadziliby kabel, gdyby była to droga publiczna... Czy jest szansa, że zakład energetyczny doprowadzi mi prąd do granicy działki? Czy musi być tak, jak twierdzi "energetyka", że sam muszę dociągnąć prąd do domu (jest to spory koszt). Jeżeli ktoś jest mi w stanie dać odpowiedź i pomóc, będę wdzięczny. Dziękuję
  2. Jak zakładałem skrzynkę, próbowałem posłużyć się wszystkimi przezwiskami (a było ich sporo ). Niestety, były juz zajęte . Nie chciałem mieć cyferek, np. jankoś 24. Kombinowałem pseudo od nazwiska... I trafiłem . Teraz już się przyzwyczaiłem.
  3. Jak zakładałem skrzynkę, próbowałem posłużyć się wszystkimi przezwiskami (a było ich sporo ). Niestety, były juz zajęte . Nie chciałem mieć cyferek, np. jankoś 24. Kombinowałem pseudo od nazwiska... I trafiłem . Teraz już się przyzwyczaiłem.
  4. Witam, mam działkę siedliskową (ponad 1 ha), która została wydzielona z części ziemi teścia (początek mojej działki znajduje się około 60 m od drogi głównej. Gdy ją przejmowałem, miałem nadzieję, że dojadę do niej biegnącą obok drogą (nie chciałem przejeżdżać przez gospodarstwo teścia). Niestety, właściciel wspomnianej drogi nie chce udzielić mi służebności na przejazd . Zaproponował mi, bym kupił w/w drogę - 10 zł/m2. Niestety, droga jest długa - ma 500 m (szerokość wynosi 2,5 m) . Może i bym ją kupił i dołączył do ziemi, ale ta droga ma już 2 służebności - kupując drogę zyskałbym tylko przejazd. Facet chce po prostu na mnie zarobić. Chcę się budować, ale nie chciałbym przejeżdżać przez gospodarstwo teścia. Boję się zacząć. W warunkach zabudowy otrzymałem informację, że mam się dogadać z właścicielem drogi. Nie wiem, czy jest szansa na to, bym sądowo otrzymał służebność... Za każdą radę będę wdzieczny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...