Zamierzamy zakupić działkę na wsi, 6 km od dużego miasta, w którym pracujemy i w którym uczą się nasze dzieci. Właściwie całe centrum życiowe naszej rodziny znajduje się w tym mieście. Marzymy jednak o spokoju, ciszy, a przede wszystkim przestrzeni, której tutaj nam brakuje. Lecz, gdy kupno działki i budowa domu, stają się coraz bardziej realne - zaczynam mieć coraz więcej wątpliwości; jak będzie z dojazdami, co z zajęciami poza lekcyjnymi dzieci, jak to będzie w czasie srogiej zimy oraz jakie będą stosunki między sąsiedzkie i jakie relacje ze społecznością wiejską. W okolicy co prawda buduje się wiele nowych domów, jednak wieś pozostanie wsią i jej mieszkańców również jest tam wielu. Nie wiem jakie panują realcje i stosunki pomiędzy nimi a przybyszami z miasta. Czy ktoś kto ma podobne doświadczenia, podzieli się nimi?