Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zbi-g

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

zbi-g's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. W ramach tak zwanej prewencji staram się odizolować kocioł od zasobnika. Pięknie mi wyszło wełna do kominków + zaawansowany układ styropianowo-deseczkowy. Działanie izolacji bezbłędne - psychologiczne działanie oczywiście A tak poważnie to odnoszę wrażenie, że ilość skraplającej się wody maleje. Pozdrawiam Zbi-g
  2. Wielkie dzięki za zainteresowanie. @gonsiorek znakomicie to opisałeś podnosząc mnie przy okazji na duchu. Oby i u mnie problem rozwiązał się sam. Póki co postaram sie odłożyć ze 200 kilo do podsuszenia. A swoją drogą to nie przypuszczałem, że węgiel załadowany na samochód "prosto z przeróbki" może też być narażony na zawilgocenie ( no chyba, że mokrą inwencją wykazał się właściciel jednoosobowej firmy transportowej ) Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. Zbi-g
  3. Witam wszystkich - to mój pierwszy post na Forum Jest tak Od miesiąca użytkuję kocioł na eko-groszek http://www.hkslazar.pl/eko_komfort.php. Kociołek zacny i "jako tako" go ustawiłem ale....... W zasobniku na groszek na ściankach wewnętrznych skrapla mi się para wodna. Psiakrew dużo tego i gdy pomyślę, że cała ta woda spływa do ślimaka to mi mózg rdzewieje i mam mokro w butach (o przewidywanej korozji zasobnika i całej tej maszynerii nie wspomnę). Palę węglem z sosnowieckiego "Kazimierza-Juliusza", kupionym w okresie letnich upałów prosto z Kopalni ( czyli raczej suchym ). Pan Instalator twierdzi, że to jednak wina mokrego groszku. Czyli co.....za sezon lub dwa czeka mnie wymiana skorodowanego układu podawania paliwa ?. Perspektywa niezbyt miła przyznacie Sami. Czy i u Was występuje podobne zjawisko, a może komuś udało się to opanować Pozdrawiam pozytywnie zakręconych eko-groszkowców Zbi-g
×
×
  • Dodaj nową pozycję...