Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pszem

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    253
  • Rejestracja

pszem's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. he he, widać ( po ilości PW jakie dostaje) Ci co montowali u mnie robią teraz dobry interes , ale faktycznie byli najtańsi, a skoro nie widać różnicy to po co przepłacać. A tak wogóle zaczynam w tym tygodniu wreszcie budowę czyli fundamenty. Rzeczywiście tanio, przynajmniej ja tańszych nie znalazłem. Dzięki
  2. pszem

    Grupa łódzka

    he he, widać ( po ilości PW jakie dostaje) Ci co montowali u mnie robią teraz dobry interes , ale faktycznie byli najtańsi, a skoro nie widać różnicy to po co przepłacać. A tak wogóle zaczynam w tym tygodniu wreszcie budowę czyli fundamenty. Rzeczywiście tanio, przynajmniej ja tańszych nie znalazłem. Dzięki
  3. Dzięki za wiadomość. Brzmi zachęcająco
  4. Ale mnie mile połaskotałaś Jakbym mógł mieć Cię dość po takim expose Ale, gdybym jednak miał mieć Cię dość, to zawsze mogę się schować w moim blaszanym kontenerku
  5. Ja bym chciał namiary na dobrego elektryka - takiego który by miał pojęcie o sieciach komputerowych. Pozdrawiam
  6. Oczywiście że nie będę miał nic przeciwko. Nie wiem tylko, czy bardziej chcesz odwiedzić mnie, czy moje materiały budowlane A może moją ekipę budowlaną Tak czy inaczej - zapraszam
  7. Jesteś niesamowita Pierwszy raz ktoś się zainteresował drutem na mojej działce - i tym 6mm i tym 12mm i tym wiązałkowym co go nie było też Myślałem że kobiety interesują się innymi przedmiotami No i weszłaś na mój strop, czym mnie bardzo stropiłaś Dziękuję za odwiedziny. Było baaardzo miło.
  8. Chciałem bardzo serdecznie podziękować wszystkim, których ujęła moja wstrząsająca historia. Jak to miło wiedzieć, że są na świecie ludzie, którzy nie przechodzą obojętnie obok cudzego nieszczęścia. Szczególnie zapamiętałem radę mpoplawa który z racji mojej miękkiej części ciała, odradza mi budowę domu. Czy mam przez to rozumieć, że w domach mieszkają sami twardod....pi? Czyli w blokach muszą mieszkać twardogłowi No i z powodu mojego niskiego IQ nie zrozumiałem, w jaki sposób teraz patrzą na Ciebie wszyscy wykonawcy po tej aferze z kołkami
  9. pszem

    Grupa łódzka

    Chciałem bardzo serdecznie podziękować wszystkim, których ujęła moja wstrząsająca historia. Jak to miło wiedzieć, że są na świecie ludzie, którzy nie przechodzą obojętnie obok cudzego nieszczęścia. Szczególnie zapamiętałem radę mpoplawa który z racji mojej miękkiej części ciała, odradza mi budowę domu. Czy mam przez to rozumieć, że w domach mieszkają sami twardod....pi? Czyli w blokach muszą mieszkać twardogłowi No i z powodu mojego niskiego IQ nie zrozumiałem, w jaki sposób teraz patrzą na Ciebie wszyscy wykonawcy po tej aferze z kołkami
  10. I się zaczęło Znaczy, budowa się zaczęła Właściwie, nawet się nie zaczęła, a już z powodu zimy została przerwana. Całość trwała tak ze trzy dni. I już mogę się pochwalić pierwszą wpadką. Jeden zero dla wykonawcy. Z Panem wykonawcą jestem już "po słowie" wszystko, wydawać by się mogło, ustalone. Co jak, kiedy i za ile. Okazuje się, że prawie wszystko. Wykonawca mówi: działka nieogrodzona, nie ma potrzeby robić teraz właściwego ogrodzenia, bo i tak zniszczą. Kup Przemuś gdzieś siatkę, My załatwimy stemple i się ogrodzi. No i kupiłem, jedyne 150 m (dobrze że leśnej - tylko 540 zł). Oni stemple i jazda - grodzą. Za trzy godziny dzwonią że zrobione i może się rozliczymy? Ja zdziwiony trochę jadę na miejsce budowy a oni z właściwym sobie wdziękiem: Za stemple zapłaciliśmy 400, ale nie martw się, można je zwrócić, coś tam sobie tylko potrącą (bałem się zapytać o to coś) Za robociznę wg kosztoeysu wyszło jakieś 2400, ale spokojnie, nie zedrzemy z Ciebie. 1500 będzie dobrze? Chyba wtedy trochę zbladłem, potem zacząłem przeliczać. 4 osoby przez 3 godziny do podziału mają 1500 zł na czysto. Ile dni ja muszę pracować, żeby zarobić na coś co mi się do niczego nie przyda i co i tak rozbiorę za 6 m-cy. Ciekawe ile zapłacę za rozbiórkę. Jako że zbladłem, to szybko opuścili do 1200 (bo 1300 to pechowo) Do domu wróciłem jak niepyszny. Co się działo później, nie napiszę, bo wstyd. Łagodnie tylko nadmienię, że żona nie pochwaliła moich umiejętności negocjacyjnych. Tak to, z silnym postanowieniem rozprawienia się z wykonawcą w dniu następnym usnąłem. Następnego dnia, podszedłem do wykonawcy z miną groźną i rozpłakałem mu się w rękaw jego kufajki. Coś mu tam tłumaczyłem, że to nieetyczne, że awantura w domu i że będę chyba tu musiał zimować w tym blaszaku, co go jeszcze nie mam. Wykonawca chyba trochę się wzruszył. Zawołał drugiego i udali się na naradę. Pierwsze co zrobili na działce, to zbili sobie stół konferencyjny z moich desek. Z narady wrócili i mówią: 800 będzie dobrze? Powiedziałem że dobrze. Niby taniej ale czemu mam uczucie że zostałem wyruniedokończę. Taka myśl na koniec. Skoro nie umiem rozmawiać z budowlańcami, tylko patrzą jak mnie tu wykorzystać. To może znacie jakąś kobiecą ekipę np. dekarską? Przynajmniej nie czułbym takiego niesmaku, a dachówkę najlepiej, gdyby układały w spódniczkach.
  11. pszem

    Grupa łódzka

    I się zaczęło Znaczy, budowa się zaczęła Właściwie, nawet się nie zaczęła, a już z powodu zimy została przerwana. Całość trwała tak ze trzy dni. I już mogę się pochwalić pierwszą wpadką. Jeden zero dla wykonawcy. Z Panem wykonawcą jestem już "po słowie" wszystko, wydawać by się mogło, ustalone. Co jak, kiedy i za ile. Okazuje się, że prawie wszystko. Wykonawca mówi: działka nieogrodzona, nie ma potrzeby robić teraz właściwego ogrodzenia, bo i tak zniszczą. Kup Przemuś gdzieś siatkę, My załatwimy stemple i się ogrodzi. No i kupiłem, jedyne 150 m (dobrze że leśnej - tylko 540 zł). Oni stemple i jazda - grodzą. Za trzy godziny dzwonią że zrobione i może się rozliczymy? Ja zdziwiony trochę jadę na miejsce budowy a oni z właściwym sobie wdziękiem: Za stemple zapłaciliśmy 400, ale nie martw się, można je zwrócić, coś tam sobie tylko potrącą (bałem się zapytać o to coś) Za robociznę wg kosztoeysu wyszło jakieś 2400, ale spokojnie, nie zedrzemy z Ciebie. 1500 będzie dobrze? Chyba wtedy trochę zbladłem, potem zacząłem przeliczać. 4 osoby przez 3 godziny do podziału mają 1500 zł na czysto. Ile dni ja muszę pracować, żeby zarobić na coś co mi się do niczego nie przyda i co i tak rozbiorę za 6 m-cy. Ciekawe ile zapłacę za rozbiórkę. Jako że zbladłem, to szybko opuścili do 1200 (bo 1300 to pechowo) Do domu wróciłem jak niepyszny. Co się działo później, nie napiszę, bo wstyd. Łagodnie tylko nadmienię, że żona nie pochwaliła moich umiejętności negocjacyjnych. Tak to, z silnym postanowieniem rozprawienia się z wykonawcą w dniu następnym usnąłem. Następnego dnia, podszedłem do wykonawcy z miną groźną i rozpłakałem mu się w rękaw jego kufajki. Coś mu tam tłumaczyłem, że to nieetyczne, że awantura w domu i że będę chyba tu musiał zimować w tym blaszaku, co go jeszcze nie mam. Wykonawca chyba trochę się wzruszył. Zawołał drugiego i udali się na naradę. Pierwsze co zrobili na działce, to zbili sobie stół konferencyjny z moich desek. Z narady wrócili i mówią: 800 będzie dobrze? Powiedziałem że dobrze. Niby taniej ale czemu mam uczucie że zostałem wyruniedokończę. Taka myśl na koniec. Skoro nie umiem rozmawiać z budowlańcami, tylko patrzą jak mnie tu wykorzystać. To może znacie jakąś kobiecą ekipę np. dekarską? Przynajmniej nie czułbym takiego niesmaku, a dachówkę najlepiej, gdyby układały w spódniczkach.
  12. Mogę dać na swoich, robią dobrze ale nieterminowo i strasznie bałaganią. Cena 12 zł/m2 Kropi jak mozesz to ja tez poprosze namiary na ekipę od tynków , Powiedz tylko jeszcze jakie tynki kłada ? Jacek Podobno, zaznaczam podobno, tynki gipsowe agregatem, mixokret dobrze kładzie - 604 179 075. Może pochwalić się swoimi pracami, ma dość dużą ekipę. Cen nie znam.
  13. pszem

    Grupa łódzka

    Mogę dać na swoich, robią dobrze ale nieterminowo i strasznie bałaganią. Cena 12 zł/m2 Kropi jak mozesz to ja tez poprosze namiary na ekipę od tynków , Powiedz tylko jeszcze jakie tynki kłada ? Jacek Podobno, zaznaczam podobno, tynki gipsowe agregatem, mixokret dobrze kładzie - 604 179 075. Może pochwalić się swoimi pracami, ma dość dużą ekipę. Cen nie znam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...