Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tom88

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Tom88

  1. może ktoś dzisiaj przeczyta?
  2. pozostało kopanie studni! (XXI wiek) podobno prawo jest dla ludzi, a tu taki kretyński przepis o zgodzie na przekopanie działki niczyjej
  3. zapomniałem dodać, że pozostałe dwie działki nie są moją własnością, uzyskanie zgody od właściciela pierwotnej działki ciężka sprawa, dojazd do mojej mam na zasadzie służebności (wybudowałem ok 200mb drogi do ok 100 metrowej biegnącej od drogi asfaltowej, te 100 równiez na zasadzie służebności), tak więc budowa wodociągu po drodze dojazdowej...? co mam zrobić z tymi warunkami przyłączenia do sieci? proszę o kolejne pomysły, chodzi o przekopanie głupich 10 metrów ziemi niczyjej (formalnie w KW właściciele istnieją)
  4. gdybym mógł chociaż zlokalizować miejsce pochówku sąsiada, niestety nawet po spadkobiercach śladu brak i stąd te całe korowody! przedłużenie isteniejącej rury podwaja koszty samego projektu (a gdzie materiał i robocizna?), czy ryzykować z tym zasiedzeniem i kopać nową rurę?
  5. wyjaśniam o co mi chodzi z tym podziałem: Powiedzmy do działki nr 1212/12 doprowadzona jest woda przez działkę sąsiadów (powiedzmy o nr 1313/13), jestem w stanie udowodnić zasiedzenie dla działki 1212/12 (jednak jeszcze nie posiadam wyroku sądu). W roku 2005 działkę 1212/12 podzielono na trzy częsci i powstały dwie nowe działki (przy starej oczywiście pozostał ten sam nr) - czy zasiedzienie służebności będzie obowiązywało dla działek wyodrębnionych ze starej, ponieważ chcę przeprowadzić nowe rury przez działkę sąsiadów nr 1313/13 (działka szerokości 10m), czy znowy nie stracę pieniędzy z powodu tej przeklętej działki 1313/13?
  6. Jak udokumentować zasiedzenie służebności, czy konieczny jest wyrok sądu? Co oznacza, że nabycie służebności następuje ex lege? Czy zasiedzenie służebności przechodzi na nowych właścicieli podzielonej działki, której wcześniej przed podziałem stwierdzono zasiedzenie? Proszę o pomoc w wyjaśnieniu porąbanych przepisów i definicji!
  7. Mam problem z wykonaniem projektu przyłączenia wody do budowanego domu. Do wykonania ww niezbędna jest (?) zgoda właściciela (sąsiadującej z moją) działki na przekopanie i przeprowadzenie przyłącza wod-kan. Problem w tym, że właściciele sąsiedniej działki przez którą jedynie można przeprowadzić instalacje zmarli ok 30 lat temu, a spadkobierców nawet UM (po kilkuletnich staraniach) nie jest w stanie ustalić. Dodatkowo owi nieznani sąsiedzi są właścicielami działki zajmującej połowę drogi, w której biegnie wodociąg. (posiadam pozwolenie na budowę, warunki itp) Proszę o pomoc - w jaki sposób rozwiązać problem tej wymaganej zgody nieustalonych sąsiadów? Jeżeli dostałem pozwolenie na budowę to chyba powinienem móc podłączyć się do mediów. Jak i od kogo uzyskać tzw. "akt administracyjny" na ustanowienie służebności gruntowej, bez przeprowadzania kosztownej i czasochłonnej sprawy sądowej??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...