Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

monika_l

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

monika_l's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. No ja właśnie absolutnie nie jestem automaniakeim i dlatego żyjemy bez garażu. Tak naprawdę moglibyśmy wstawiać samochody do...stodoły, bo przy wyburzaniu siedliska ją sobie zachowaliśmy. Ale tu atawistyczny lęk przed ogniem /stodoła-siano=ogień/ nie pozwala nam na to. Może głupie, ale odśnieżanie to nie taki problem. Zresztą o odśnieżanie podwórka są zawsze afery, bo chcą wszyscy. Ja mam luksus, bo jak mocno dosypie sąsiad wjedzie traktorkiem i ciach - znów jest pięknie! Ale taki sąsiad to skarb i nie /niestety/ każdy go ma...
  2. Joan, a ja właśnie ze swojego projektu "wycięłam" garaż. I autka stoją pod chmurką. Tobie teraz trochę żal ogrzewać, a mnie.... odśnieżać. Ale nie jest to rzecz, którą odczuwam, jako straszny dyskomfort.
  3. Wari, zgadzam się z Tobą, tylko jakby w pozytywniejszym sensie. Ja buidowałam dom w środku wsi /takiej prawdziwej , bez asfaltu, z krowami, traktorami itp./. Dlatego, żeby nie odstawać wybrałam prosty dom - http://www.studioatrium.pl/projekt-domu-GL-42,54,61,opis.html. Obcięliśmy część z garażem, pozostał dwuspadowy dach i mocno go rozciągneliśmy, aby pomieszczenia wewnątrz były przestronne. Wcześniej pisałam, że kocham taką przestrzeń, ale poza sezonem grzewczym. Chociaż chyba nie wypada on najgorzej.
  4. Właśnie nakleiłam 5cm styropianu na ytong i rewelacyjnej różnicy nie ma... Dzięki bardzo będę liczyć.
  5. Pewnie po części tak, ale nie do końca. Mam wiele punktów widzenia, które zupełnie nie mieszczą się w moim portfelu. Ale zerknij na mój wcześniejszy post, że faktycznie wszystko zależy od punktu odnisienia. I dlatego rozumiem ewentualny punkt widzenia Pani Kulkczyk Znajomi mają domek 100m kw i zupełnie nie odczuwają potrzeby posiadania większego, a przestrzenie ich nie kręcą. Najważniejsze, to umieć doceniać to co się ma, ale nie przestawać realizować pragnień.
  6. Tak właśnie się pocieszam! Przede wszystkim naprawdę sprawną wentylacją - zasysa, jak szatan. U znajomych jest wentylacja tylko w kuchni, chociaż mimo to domek /może dlatego, ze stary/ suchuteńki i ciepluteńki. A u mnie ciągle jakieś prądy zimna przelatują po bosych nogach...
  7. Mojave, no to masz takie samo podejście jak ja! Kocham przestrzeń! Jak szukaliśmy działki to wiedzieliśmy, że to musi być minimum 5000m kw! Jak wyglądam przez okno, to mi serce rośnie. I zupełnie jak Kargul myślę sobie: to wszystko moje...
  8. Zgadzam się z Jurasem XR4Ti! Ja do domu przeprowadzałam się z mieszkania o pow. 150m kw. Dom ma 196 m kw i wcaaale nie jest duży. Duży wydaje mi się tylko podczas sezonu grzewczego... Mam spory salon - 42 m kw, otwarty na jadalnię, która jest otwarta na kuchnię... Na piętrze mam garderobę, sypialnię, pokój synka i gościnny /fatalnie, że na piętrze - absolutnie nie polecam!/. A marzyłby mi się "pokój klubowy" np. ze stołem do pingla lub bilarda. Wszysko zależy od punktu odniesienia. Jak przeniesiesz się z 30metrowej kawalerki to już 100 metrów to salony! W domku z klatką schodową powierzchnię czuje się inaczej - bo mieszkanie 150m kw nadal wydeje mi się duże.
  9. Jabłko, wiem ile spada u mnie. Jeśli wieczorem w salonie mam 20st /42m kw/, w kuchni 19st /16m kw/, jadalnia+hall 18st /24m kw/, plus piętro uśredniając 18st, to rano w salonie mam 17st, a na pięterku 16st. Tylko czy to jest normalne? Znajomi mają o połowę mneijszy stary domek z pustaka +10cm styropianu z supermarketu i po wygaśnięciu w piecu /mają kaloryfery/ u nich temperatura utrzymuje się na poziomie 18-19st. W takich samych warunkach atmosferycznych u mnie /Ytong36+5cm Genderki/ spada dużo szybciej. Jednym słowem chyba nadal mam kiepsko wyizolowany domek...
  10. Witajcie w Nowym Roku! Chciałabym wiedzieć ,czy da się obliczyć w jakim tempie powinna spadać temperatura w domu po zaprzestaniu grzania? Ciągle wydaje mi się, że mój dom bardzo kiepsko trzyma ciepło. Pomóżcie, proszę.
  11. Zupełnie nie chodzi o winę w kwestii nadproży - chociaż powinny one, nawet, jeśli nie systemowo, być zrobione zupełnie inaczej. Ekipa, która budowała dom pracowała z Ytongiem po raz pierwszy. Wybudowali bardzo nierówno i niestarannie. Wygładzanie ścian kosztowałoby podobnie, jak oklejenie 5cm styropianu, więc zdecydowałam się za podone pieniądze dodać sobie ciepełka. Ja wręcz myślę, że przy tylu błędach Ytong pozwolił nam nie zamarznąć...
  12. Miałam nieprawidłowe nadproża /nie użyli systemowych/ i ze względu na sknoconą wysokość salonu obniżali podłogę, a więc zwyczajnie wokół salonu na wysokość 1 pustaka była opaska nie z ytonga.
  13. Cześć, muszę się z Wami podzielić moją radością! Po dociepleniu Ytonga 36 styropianem 5cm w miom domku zapnowała temperatura - parter 20 st., poddasze 19 st! Jest to osiągnieęcie, bo normalnie miałam 17-18 st. parter, 16 st. piętro! Przede mną jeszcze poprawienie ocieplenia dachu i dołożenie styropianu w podłodze! Napiszcie jak szybko stygną Wasze domy po przerwaniu ogrzewania? Teraz palę wolnostojącym Dovrem 11KW i przez noc temperatura spada o 2stopnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...