Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

alela

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    129
  • Rejestracja

alela's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. alela

    ŁAZIENKA - co to za glazura?

    Sorry nie wiem co to za glazura ale tak z życzliwości forumowej dobrze radzę, zastanów się nim połózysz w łazience grafitowe płytki! Ja niestety popełniłam ten błąd, na całe szczęscie mam tylko pas na ziemi ale i tak jak dla mnie to za dużo.Niemiłosiernie się brudzą! widać każdy pył,włos totalna załamka. Rano myję a juz wieczorem jest pełno paprochów do tego bardzo widać slady po nogach mokrych czy wilgotnych. Naprawdę nie polecam:))
  2. alela

    impregnujecie gres polerowany?

    Ja nie zaimpregnowałam i bardzo się cieszę.Mieszakam już trzy m-ce płytki są piękne,świecące ładnie się myją i nic nie łapią. Inna sprawa że nie zdażyło się żeby leżało coś na nich długo np coś wylane. Zrobiłam test z herbaty nic nie złapały,glazurnik mówił zeby nie impregnować bo zmatowieją a producent zalecał i wciskał specyfik za 100 zł starczajacy na 10m2! Rozważałam wszystkie za i przeciw i jestem zadowolona z decyzji.
  3. Uff pół kuchni zmontowanej na razie jakos idzie. Wolę nie zapeszać ale chyba trafił mi się pierwszy Pan który lubi i umie zrobić pożytek z poziomicy. Wszystko musi być co do milimetra i wreszcie ktoś nie wciska nam że ,,krzywizna jest w granicy normy,,. Tak sobie myslę kogo mogłabym polecić.....ekipę z Mielca która budowała mi cały dom od podstaw ale tylko do tynków i gładzi(najgorsze brudasy jakie w życiu widziałam ale do tego mają dryg). To mam podobno zrobione jak lustro, wszyscy po kolei którzy są u Nas w domu nie mogę się nadziwić że są takie piękne ściany. Mogę polecić parkieciarza przemiły straszy Pan , który zna się na rzeczy tylko podobno parkiet kupiłam g.....y(Z hajnówki)a no i szklarza zrobił Nam pancerną szybę w stropie,gdyby nie to ze źle zmierzył jego pracownik było by ok. Ale facet i tak wykazał się klasą bo zrobił po raz drugi z pięknym wzorem za pół ceny (w ramach rekompensaty).
  4. tak malgos jestem totalnie sflustrowana! a w tej chwili w ogromnym stresie ponieważ od 7 rano mam montowaną kuchnię siedzę i czekam co będzie nie tak. Na razie jakoś idzie, chociaż Panowie zapowiadali się średnio, Montaż zaczęli od picia kawy i palenia papierosów 30 min przed domem (bo wariatka ich wygnała!)a My w tym czasie z męzem zabezpieczaliśmy w salonie podłogę kartonami. Boże, tak bym chciała żeby chociaż jedna rzecz w tym domu była od początku do końca zrobiona ok.
  5. Do mojego pierwszego postu dorzucam jeszcze zbitą szybę mleczną w nowej szafce łazienkowej (niechcący)na szafkę czekałam 8 tygodni i źle zamontowaną deszczownicę! pytanie tylko czy trzeba będzie kuć glazurę czy nie? czekam właśnie na wizytę z serwisu. Już nawet nie będe pisać jak się czuję,po prostu brak mi słów. Płaciłam im grube pieniądze(jak za szynke !) no chyba że 100zł/m2 połozenia płytek to mało,płyt duzych bo tylko takie kładłam . Żałuję tylko że tak późno zmądrzałam,mogłam być taka od początku budowy i cykać pieniądze w trakcie roboty. Niestety zmądrzałam dopiero pod koniec. Efekt jest taki że panowie od wykończeniówki mają odjęte 6700 zł za dzwi wejsciowe zalepione tak taśmą ze nie chce zejść, firma Styl-Drzwi ma nie zapłacone do końca 5 tyś za dzwi wewnetrzne(nawalili tyle pianki przy montażu że wywaliło je z futryn czego efektem są krzywizny widoczne nawet bez poziomicy) ,elektrykowi wiszę ponad 7 tyś i całe szczęscie bo 1/3 gniazdek nie mam prądu. A dziś popłakałam się ze szczęscia że opusciła mnie ostatnia ekipa ,,fachowców,, nota bene jadę do Irlandii i z Bogiem niech tak krzywe domy budują.Stwierdzam że lepiej jak Ci Chińczycy do Nas przyjadą budować stadiony to chociaż nie zawalą się już podczas otwarcia!!!!!! Drodzy inwestorzy życzę cierpiwości cierpiliwosci i jeszcze raz cierpliwosci i obserwujcie ich bacznie żeby Was nie kiwali , oni pójdą robic lipę dalej a My do końca życia będziemy patrzeć na ich partanine. Pozdrawiam Inwestorów
  6. Ha, nie musiałam długo czekać na odzew tych psełdo budowlańców! Prawda w oczy kole wiem,wiem niestety. Najgorsze jest to że 75 % ludzi z tego forum po skończonej robocie przyzna mi rację! to tak jak ja ...rok temu żyłam w nieswiadomosci co będzie i nie wierzyłam innym którzy już się pobudowali! Żegnam się (WRESZCIE) z tym tematem to była moja pierwsza i ostatnia budowa przynajmniej na jakiś czas , może za parę lat połowa tych partaczy wyjedzie do Angli , remontować Anglików. Mimo wszystko pozdrawiam , dobrze jak chociaż jeden po tym co napisałam zacznie szanować czyjeś zdrowie i pieniądze:))
  7. Jestem na etapie wykańczania wnętrz domu, tu glazurka,tam tapetka,tu domalować,kontakt przykręcić przez rok mojej budowy przewinęło się ze 30 różnych ekip które wykonywały poszczególne etapy prac. Jestem przerażona tym co zobaczyłam , nikt nie szanuje niczego!ani płytek ani armatury nawet swojej roboty! syfią dookoła, palą , łażą w buciorach po np świeżo położonych płytkach. GDybym nie kazała to nie przykrywaliby folią kompletnie niczego. Okna mam tak zapieprzone że nie wiem kto je teraz domyje, taśma nie schodzi od niczego. Wszyscy wykonawcy którzy u mnie robili to nieroby,brudasy,nałogowi palacze i syfiarze!!!!Zrobić byle jak byle szybciej wziąść kase i spadać żebym nie zobaczyła błędów. Za nic mają moje pieniądze,nerwy,potrafili spalonego papierosa rzucić na płytki. Od paru m-cy praktycznie nie pracuję tylko siedzę non stop na zmianę z mężem i pilnuje domu. Krok w krok chodze i każe zdjąc buty,nie palić (jest taka obraza że hoho)sprzątać po sobie.Dziś zrobiłam awanture o naklejki na oknach kazałam czyścić , na szczęscie wisze im ponad 10 tyś za robote więc robią co każe. Przerobiłam dwie ucieczki glazurników z roboty + jedną ,,fachowców,,z ogłoszenia którzy nie mieli pojęcia jak zbudować mi półki z karton-gipsu. Stwierdzam że obecni,,fachowcy,,mają Nas za gówna, maszynki do dawania kasy za zle wykonaną robotę. Nienawidze ich za to!!!!! Reasumując za( dwa tyg przeprowadzka ) to była pierwsza i ostatnia budowa w moim życiu nie chcę mieć z takimi podludzmi do czynienia, jestem wykończona nerwowo,totalnie spłukana drożyzną która zapanowała od roku. A moja rada dla tych którzy dopiero teraz zaczynają wykończeniówkę jest taka: nigdy nie płacić ani wprzed robotą,ani w trakcie tylko po!nie dawać żadnych zadatków bo walą Nas wtedy i zwiewają z budowy,trudno, zrobić to m-c później ale zaoszczędzi się nerwy. Wytykać każy błąd od razu a nie potem się naprawi. Od początku kazać zdejmować buty w domu niech zapieprzają na bosaka albo kupic im klapki i nie dawać jarac. A na koniec traktować ich tak jak oni Nas jak gówno!
  8. alela

    impregnujecie gres polerowany?

    a ja ryzykuje i nie impregnuje.Zrobiłam test na dwóch płytkach na jednej rozlałam kawę i położyłam maczałke od herbaty zostawiłam to na dobę a drugą zaimpregnowałam. Rezultat jest taki że herbatę i kawe starłam , trochę się zeszło ale doczysciłam a płytka zaimpregnowana to porażka! przestała się swiecić to raz a dwa ma pod światło nalot, całkowicie zmatowiała. Zaznaczam że mam płytki jasno kremowe prawie białe , impregnat kupiłam w sklepie w którym wczesniej kupiłam płytki, polecany.Nie wiem czy kiedyś nie pożałuję swojej decyzji ale na dzień dzisiejszy prawdopodobieństwo że rozlana np herbata będzie leżeć dobe na nich jest znikome a mieć tak beznadziejne płytki po impregnacji to kataklizm. Dziękuję Wam tylko za ten pomysł z herbatą bi inaczej wypaćkałabym tym g..m całą podłogę.
  9. Podobają mi się ich drzwi , fasony,wykonanie , ciekawa jestem czy w rzeczywistości wyglądają równie pięknie czy tylko na wystawie. Może macie i podzielicie się wrażeniami.Wolałabym wiedziec przed zakupem bo kosztują majatek. Pozdrawiam
  10. pewnie że szlifować! wizualnie bez porównania dużo ładniej się prezentują , ale wszystko zależy od płytek i od tego kto je będzie kład. Glazurnicy nie lubią się bawić w szlifowania , kładzenia z 1mm fugą itp rzeczy bo trochę więcej z tym roboty a oni wiadomo nie narobić się a zarobić. Swojego przycisniji , uprzyj się i szlifuj:) Pozdrawiam
  11. alela

    impregnujecie gres polerowany?

    robie test z herbatą i na jednej płytce zrobie ten impregnat:) kurczę , boję się od razu tak walić wszędzie ten impregnat zobacze czy,, po,, też będzie się podłoga błyszczała?,,bo nie mam zamiaru mieć smug.
  12. alela

    impregnujecie gres polerowany?

    To chyba też zaimpregnuje, a już myślałam ze się uda i nie będzie trzeba. Zastanawia mnie tylko bo mi w sklepie kazali to zrobic ale przed fugowaniem ! a Wy tu piszecie że po fugowaniu!? Chyba przeprowadzę test z tą herbatą.
  13. kupiłam taki i w sklepie zalecają go przed fugowanie zaimpregnować oczywiście ich preparatem który do najtańszych nie należy. Z kolei mój glazurnik powiedział żebym sobie odpuściła tą impregnacje bo to dodatkowe koszty i płytka może po impregnacji przestać błyszczeć.Teraz jestem w kropce bo nie wiem co robić i kogo słuchać?
  14. Zatrudniłam ,,ekipę,,do wykończenia swojego domu na szczęście tylko salonu wzięli górę pieniędzy robotę spieprzyli bo po dwóch tygodniach zaczął pękać ich gips na ścianie:) teraz mają mnie gdzies nie dośc że nie chcą przyjśc poprawić to co zwalili to jeszzcze nie chcą zwrócić kasy za robotę ani się jakoś dogadać. Na szczęscie wpłaciłam im tylko za 3/4 prac, umowę spisałam. Co robić, gdzie to zgłosić.Dowiedziałam się już że gdybym wzięła rzeczoznawce budowlanego to taka ekspertyza kosztowała by mnie praktycznie tyle ile im zapłaciłam ok 8000 zł + sprawa sądowa. Czy jest jakiś inny sposób żeby nie pchać się w takie koszty a gdzieś ich zgłosić i udupić. Nie wiem na poilicję? Przecież muszę coś zrobic nawet po to zeby ktos inny nie trafił na tych partaczy! A ich ogłoszenia widzę że idą w Wyborczej oni działają na terenie W-wy. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...