Ma.sko, mamy u siebie drzwi pełne i z przeszkleniami. Uważam, że te drugie są po prostu ładniejsze-choć to rzecz gustu. Pełne z oczywistych względów wstawiliśmy w przejściu z wiatrołapu do garażu i do spiżarni-choć tu akurat niepotrzebnie. Jeśli zaś chodzi o wnętrza...cóż, niewiele się zmieniło, bo kryzys finansowy nas dopadł więc póki co nadal designerskie żyrandole (znaczy żarówki na drutach), mebli jak na lekarstwo (kocham stoliczki i krzesełka z Ikea, są takie funkcjonalne... ),ciągle też brakuje drzwi do pralni i całej masy tych niepotrzebnych rzeczy, które tworzą klimat domu... Jutro mam wolny dzień w pracy to może uda mi się zapanować nad bałaganem i porobić zdjęcia (ale nie obiecuję )