Cześć Kathleenka Masz oczywiście rację że nie wszystkie zmiany muszą się wszystkim podobać bo to by było nudne żeby wszyscy mieli to samo zdanie.Ja jednak uważam że pomysł był nawet nawet . Wiatrołap kończy się w tej chwili na praktycznie schodach , jest tam teraz dużo miejsca można wstawić szafę i szafkę na buty na której można usiąść iwszystkie sprawy związane z rozpłaszczeniem można tam załatwić .Zmniejszyła się niestety łazienka ,ale ja i tak chciałem żeby tam był tylko kibelek i umywalka, tak wyszło i wcale nie jest tam mało miejsca 1,3xcała długość. Wejście do łazienki mam teraz w wiatrołapie.Dzięki tym zmianom zyskuję dłuższą prostą ścianę w kuchni. Bardzo fajny jest teraz efekt wchodzenia do domu gdyż wchodzi się do większego pomieszczenia a nie do małej klitki. oczywiście czytałem że wy zlitkidowaliście wiatrołapy ,ale czy nie ciągnie powietrze zimne z dworu?