Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

McLim

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    167
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez McLim

  1. Witam, mam po budowie do sprzedania: 1. Blaszak 3x5. Dwuletni. Ocynk. Stan bardzo dobry. Cena 1000 do negocjacji 2. Erbetkę. 2 gniazda 230V i 2 siły (400V). Nowa to ona nie jest ale w pełni sprawna. Obudowa metalowa - przeżyje jeszcze kilka budów. Cena 200 do negocjacji Lokalizacja: Książenice k/Grodziska Maz. Erbetkę mogę gdzieś podrzucić. Blaszak do własnego odbioru darek
  2. Takich wyliczanek można tworzyć dowolnie dużo. Moim zdaniem nie mają żadnego znaczenia... Zresztą istnieje jeszcze wiele więcej kombinacji liczb które można dodać i nie dadzą w wyniku 13... tyklo ich tu nie przytoczono bo nie pasują do "klimatu"
  3. Ja rok temu płaciłem 11,5 PLN/m2. Za samą robotę. Niby zrobili, ale ekipy nie polecam, więc telefonów nie podaję...
  4. Pośmiać się można, ale wczoraj rano to mi do śmiechu nie było... 1,5h przekopywaliśmy się z sąsiadami do asfalfu...
  5. Witam wszystkich!! Długo mnie nie było na forum bo urwanie głowy. Ale miło Was znowu usłyszeć (tj. przeczytać ) Planujecie może niedługo jakieś spotkanie na pizzy? pozdrawiam, McLim
  6. Witam wszystkich!! Długo mnie nie było na forum bo urwanie głowy. Ale miło Was znowu usłyszeć (tj. przeczytać ) Planujecie może niedługo jakieś spotkanie na pizzy? pozdrawiam, McLim
  7. Pomocy!!! Mam taki sobie problemik i nie wiem jak go dobrze rozwiązać: Otóż podczas murowania kominów w jeden z szybów została wmurowana rura kwasoodporna w przeznaczeniem na odprowadzanie spalin z pieca. Fajnie, ale została wmurowan dosłownie - czyli jest 'przyklejona' betonem do cegieł dzięki czemu bardzo niechętnie się nagrzewa a to jak wiadomo powoduje że woda bardzo chętnie się w niej skrapla. Dodatkowo tzw. wyczystkę (czyli to miejsce na dole komina gdzie ta woda wypływa) mam nie podlączoną do kanalizy i muszę wodę zbierać 'do butelki'. W efekcie dostaję 'w prezencie' około 5l wody dziennie którą muszę pieczołowicie wylewać przed budynek Ale to jeszcze nie jest najgorsze. Dodatkowo w miejscu gdzie rura z pieca łączy się z tą w kominie powstają mi małe zacieki - czyli nie cała woda spływa do wyczystki - część wcieka mi w ścianę lub skrapla się jeszcze przed wejściem w komin. Tyle w temacie. Widzę jedno rozwiązanie ale nie wiem czy sensowne. Mianowicie kwasówka w kominie jest trochę szersza niż powinna - może spróbuję włożyć do niej od góry drugą rurę o mniejszej średnicy i wyjście z pieca podłączę bezpośrednio do niej. Mam nadzieję, że dzięki temu uzyskam 'termos' i ta wewnętrzna rura będzie mi się szybko nagrzewać a woda nie będzie się w niej skraplać. Co myślicie o takim pomyśle. A może ktoś ma lepszy? pozdrawiam
  8. Pomocy!!! Mam taki sobie problemik i nie wiem jak go dobrze rozwiązać: Otóż podczas murowania kominów w jeden z szybów została wmurowana rura kwasoodporna w przeznaczeniem na odprowadzanie spalin z pieca. Fajnie, ale została wmurowan dosłownie - czyli jest 'przyklejona' betonem do cegieł dzięki czemu bardzo niechętnie się nagrzewa a to jak wiadomo powoduje że woda bardzo chętnie się w niej skrapla. Dodatkowo tzw. wyczystkę (czyli to miejsce na dole komina gdzie ta woda wypływa) mam nie podlączoną do kanalizy i muszę wodę zbierać 'do butelki'. W efekcie dostaję 'w prezencie' około 5l wody dziennie którą muszę pieczołowicie wylewać przed budynek Ale to jeszcze nie jest najgorsze. Dodatkowo w miejscu gdzie rura z pieca łączy się z tą w kominie powstają mi małe zacieki - czyli nie cała woda spływa do wyczystki - część wcieka mi w ścianę lub skrapla się jeszcze przed wejściem w komin. Tyle w temacie. Widzę jedno rozwiązanie ale nie wiem czy sensowne. Mianowicie kwasówka w kominie jest trochę szersza niż powinna - może spróbuję włożyć do niej od góry drugą rurę o mniejszej średnicy i wyjście z pieca podłączę bezpośrednio do niej. Mam nadzieję, że dzięki temu uzyskam 'termos' i ta wewnętrzna rura będzie mi się szybko nagrzewać a woda nie będzie się w niej skraplać. Co myślicie o takim pomyśle. A może ktoś ma lepszy? pozdrawiam
  9. Przez kom, a jakże. GPRS over bluetooth Trochę wolno ale jedzie... No właśnie, bo ja też gdzieś zapodziałem ciut więcej. Może ktoś znalazł? No to koniecznie musimy Was odwiedzić. Dajcie znać jak będziecie w jakiś weekend i będzie Wam się przypadkiem nudziło Nieobecni wystąp !!!
  10. Przez kom, a jakże. GPRS over bluetooth Trochę wolno ale jedzie... No właśnie, bo ja też gdzieś zapodziałem ciut więcej. Może ktoś znalazł? No to koniecznie musimy Was odwiedzić. Dajcie znać jak będziecie w jakiś weekend i będzie Wam się przypadkiem nudziło Nieobecni wystąp !!!
  11. No to już po imprezce forumowej... było całkiem sympatycznie. Miło było Was wszystkich zobaczyć Widziałem że Senser i Włodek robili jakieś zdjęcia - wystawicie mam nadzieję w necie? pozdrawiam, darek
  12. No to już po imprezce forumowej... było całkiem sympatycznie. Miło było Was wszystkich zobaczyć Widziałem że Senser i Włodek robili jakieś zdjęcia - wystawicie mam nadzieję w necie? pozdrawiam, darek
  13. PIZZA - 2 października 2004 godzina 15:00 Pizzeria Don Giovani, Grodzisk Mazowiecki, ul. Nadarzyńska Stan na 16 września (godzina 8:31): Senser - 2 szt. (o 16:00) Jolka - 2 szt. (o 15:00) Bard13 - 1 szt. (o 15:00) Nina Mirgos - 1 szt. (o 15:00) Bobo30 - 2 lub 3 szt. Guliwer - 3 szt. Victoria - 5 szt. (o 16:00) McLim - 2 szt. (o 15:00) Tommi - 2 szt. chyba Włodek - 4 szt. Joskul - 1 szt. Edi czyli Edyta Zet. - 2 szt. Marzek - 3 szt. Panther - 4 szt. Razem: 35 sztuk PS. Jeśli chodzi o przystawkę to może lepiej deskę serów lub deskę wędlin - to się sprawdza w dużym gronie...
  14. PIZZA - 2 października 2004 godzina 15:00 Pizzeria Don Giovani, Grodzisk Mazowiecki, ul. Nadarzyńska Stan na 16 września (godzina 8:31): Senser - 2 szt. (o 16:00) Jolka - 2 szt. (o 15:00) Bard13 - 1 szt. (o 15:00) Nina Mirgos - 1 szt. (o 15:00) Bobo30 - 2 lub 3 szt. Guliwer - 3 szt. Victoria - 5 szt. (o 16:00) McLim - 2 szt. (o 15:00) Tommi - 2 szt. chyba Włodek - 4 szt. Joskul - 1 szt. Edi czyli Edyta Zet. - 2 szt. Marzek - 3 szt. Panther - 4 szt. Razem: 35 sztuk PS. Jeśli chodzi o przystawkę to może lepiej deskę serów lub deskę wędlin - to się sprawdza w dużym gronie...
  15. Ja swego czasu (3 lata temu) zakupiłem materac długości 230cm (szerokości 180). Zakupu dokonałem u jakiegoś "dilerzyny" który miał swoją kanciapę w jednym z dużych sklepów meblowych. Trzeba było trochę poczekać, ale zrobili bez problemów. Cena tak jak piszesz - około 15% wyższa od standardowych wymiarów. Nie wspominam tego jednak jako jakiś problem - poszedłem, zamówiłem a potem odebrałem. Nikt nie mówił że się 'nie da' albo nie łapał się za głowę.... PS. Mam 197cm wzrostu...
  16. Dzięki, wrażenia bardzo pozytywne. Nareszcie dużo przestrzeni i wolności. Nikomu nie przeszkadza tupanie w podłogę Ale są też rzeczy na minus (bardzo nieduży - taki minusik ): 1. Bardzo się nosi piasek do domu - zwłaszcza że jeszcze nie mamy trawy 2. Jak chcę wyjść z domu to muszę zamknąć: wszystkie okana na piętrze i parterze, dwoje drzwi wejściowych, drzwi tarasowe, dwie bramy garażowe, bramę wjazdową i furtkę, no i włączyć jeszcze w trakcie alarm. W porównaniu z wyjściem z mieszkania jest trochę roboty... 3. Cisza - z jednej strony fajnie, ale w nocy słychać każdy odgłos właśnie wykończonych wnętrz - a to coś pstryknie a to coś stuknie - a my w łóżku i nasłuchujemy... Zaraz wyślę Ci na priv Kupowaliśmy w składzie budowlanym w Siestrzeni (Megabud). Nie mają tam może najtaniej, ale miałem blisko z budowy, dowozili mi wszystko na telefon a płaciłem jak miałem czas - zawsze po dostawie (czasami długo po dostawie...) Dołączam do Sensera w tej materii. Nie warto się wykończać na zbieranie humusu ręcznie. Będziecie na prawdę robić to bardzo długo. Widziałem jedną budowę gdzie zdejmowali łopatami - zrobili zdecydowanie za płytko. Jeśli chcesz zaoszczędzić na humusie to proponuję - w ogóle nie zdejmuj humusu. Jeśli masz piaszczystą ziemię, to możesz lać ławy do wysokości gruntu. Koniecznie poradź się swojego kierownika budowy...
  17. Dzięki, wrażenia bardzo pozytywne. Nareszcie dużo przestrzeni i wolności. Nikomu nie przeszkadza tupanie w podłogę Ale są też rzeczy na minus (bardzo nieduży - taki minusik ): 1. Bardzo się nosi piasek do domu - zwłaszcza że jeszcze nie mamy trawy 2. Jak chcę wyjść z domu to muszę zamknąć: wszystkie okana na piętrze i parterze, dwoje drzwi wejściowych, drzwi tarasowe, dwie bramy garażowe, bramę wjazdową i furtkę, no i włączyć jeszcze w trakcie alarm. W porównaniu z wyjściem z mieszkania jest trochę roboty... 3. Cisza - z jednej strony fajnie, ale w nocy słychać każdy odgłos właśnie wykończonych wnętrz - a to coś pstryknie a to coś stuknie - a my w łóżku i nasłuchujemy... Zaraz wyślę Ci na priv Kupowaliśmy w składzie budowlanym w Siestrzeni (Megabud). Nie mają tam może najtaniej, ale miałem blisko z budowy, dowozili mi wszystko na telefon a płaciłem jak miałem czas - zawsze po dostawie (czasami długo po dostawie...) Dołączam do Sensera w tej materii. Nie warto się wykończać na zbieranie humusu ręcznie. Będziecie na prawdę robić to bardzo długo. Widziałem jedną budowę gdzie zdejmowali łopatami - zrobili zdecydowanie za płytko. Jeśli chcesz zaoszczędzić na humusie to proponuję - w ogóle nie zdejmuj humusu. Jeśli masz piaszczystą ziemię, to możesz lać ławy do wysokości gruntu. Koniecznie poradź się swojego kierownika budowy...
  18. Dzięki za życzenia. Dzisiaj miałem inspekcję Powiatowego Inspektora Nadzoru Bud. Niby wszystko ok, ale nie spodobał im się blaszak na działce. Muszę go usunąć w ciągu tygodnia i złożyć im oświadczenie, że usunąłem Co do przeprowadzki to jestem bardzo zadowolony z firmy. Cena była uzgodniona za całość a nie za godzinę (więc to im zależało żeby się uwijać). Firma Przybylscy: http://www.przeprowadzki.com.pl - tam znajdziesz numery telefonów. Ode mnie wzięli 550PLN za przeprowadzkę z Warszawy. Zeszło im się z 5h pozdrawiam
  19. Dzięki za życzenia. Dzisiaj miałem inspekcję Powiatowego Inspektora Nadzoru Bud. Niby wszystko ok, ale nie spodobał im się blaszak na działce. Muszę go usunąć w ciągu tygodnia i złożyć im oświadczenie, że usunąłem Co do przeprowadzki to jestem bardzo zadowolony z firmy. Cena była uzgodniona za całość a nie za godzinę (więc to im zależało żeby się uwijać). Firma Przybylscy: http://www.przeprowadzki.com.pl - tam znajdziesz numery telefonów. Ode mnie wzięli 550PLN za przeprowadzkę z Warszawy. Zeszło im się z 5h pozdrawiam
  20. Senser, no nie narzekaj tak na tą mapkę. Jest git (może poza jedną 'strefą nieciągłości" Mi właśnie ściągnęła się przez komórkę (9,6 kbps) więc nie jest taka ciężka... A co z mapką od Barda13 - oglądałeś? Nie jest lepsza? pozdro
  21. Senser, no nie narzekaj tak na tą mapkę. Jest git (może poza jedną 'strefą nieciągłości" Mi właśnie ściągnęła się przez komórkę (9,6 kbps) więc nie jest taka ciężka... A co z mapką od Barda13 - oglądałeś? Nie jest lepsza? pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...