Po roku nadal chyba się nie nauczyli, co to jest praca.
Informacje, które podają do oferty są tylko częścią prawdy.
Oczywiście to co najważniejsze jest zawsze ukryte przed sprzedającym.
Nie rozumiem, po co wogóle agencje istnieją, skoro każdą działkę można samemu sprawdzić w ciągu jednego dnia + koszty transportu. I przynajmniej wtedy znam całą prawdę o danej ofercie.