Witaj! Zyczę powodzenia już na samym początku Waszej drogi budowlanej i głowa do góry. My też mieliśmy przygpdę z sasiadem, chodziło o to, że nasi sasiedzi chcieli naszą działeczkę odkupić od nas, bo chcieli sobie powiększyć ogród. Oczywiście nie zgodzilismy się, przez długi czas nie odpowiadali nawet na dzień dobry, teraz juz zapomnieli o wszystkim jest ok zapraszam do mojego dziennika.