Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Arkadiusz Grzelka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    15
  • Rejestracja

Arkadiusz Grzelka's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Oczywiście kotły co jakisz czas się zawieszają lub wyłączają...Do tego mój kocioł w tym momencie nie działa już wogóle....
  2. Po prostu nie chce już mi się wydzwaniać tu i tam prosząc o naprawę.Piece na razie chodzą bez poważnych usterek.Co mi po tym,że przyjedzie ktoś z serwisu, po raz kolejny zresetuje i wyreguluje piec a ja będę musiał zapłacić za przyjazd serwisanta(dojazd jest płatny także podczas gwarancji). Potrafię piec zresetować i robię to sam.Jeśli będą poważniejsze awarie zadzwonię do p.Brody,którego numer telefonu posiadam.Pan Broda jako jedyny z pracowników Urlicha potraktował sprawę poważnie więc myślę,że nie zostawi nas na lodzie.
  3. To właśnie kocioł sąsiada sprawiał najwięcej problemów.Już jest naprawiony-właśnie ten presostat chyba już piąty z kolei.Firma Instbud z Bełchatowa dokończyła montaż(jeden z panów chciał pobrać opłatę za dodatkową rurę jednak został szybko zgaszony przez kolegę i nic nie trzeba było dopłacać).Szkoda,że dopiero po interwencji na forum coś drgnęło i po kilkunastu miesiącach naszych starań o poprawny montaż pieca zostało to zrobione.U sąsiada na przykład wcześniej praktycznie nie było dnie żeby piec się nie zawiesił a teraz chodzi(odpukać)w porządku.Mój piec co jakiś czas sie zawiesi ale po resecie działa dalej więc ciężko by mi było udowodnić firmie,że coś jest z nim nie tak,a czekać na serwis przy zimnych grzejnikach i bez ciepłej wody mi się nie widzi(mam małe dziecko). Jeśli coś się zacznie znowu dziać z piecami oczywiście opiszę na forum
  4. Dzwonił do nas p.Broda,jednak wcześniej rozmawialiśmy z kimś z Warszawy i uzyskaliśmy info,że presostat,który niedawno się popsuł nie podlega gwarancji gdyż mieliśmy go wymienionego za darmo kilka miesięcy temu...Piec naprawiliśmy na swój koszt... Po rozmowie ze mną p.Broda stwierdził,że presostat powinien być wymieniony bezpłatnie ale niestety było już za późno
  5. Niestety piec jest już po gwarancji(została tylko na wymiennik ciepła i coś tam).Na elektronikę firma daje 18 miesięcy gwarancji ale nie dłużej niż 12 miesięcy od uruchomienia i niestety muszę sobie radzić sam.Jeśli piec będzie nadal sprawiał problemy to poprostu będę zmuszony kupić drugi.Co do rękojmi-to chyba już za późno.Mój błąd,że nie wysyłałem poleconych listów z reklamacjami do firmy Instbud oraz Urlicha.
  6. Pierwszy z kotłów czyli mój nie do końca chodzi prawidłowo gdyż co jakiś czas sie zawiesza i nieraz wracam do domu,w którym jest zimno... (wtedy piec rusza dopiero po ręcznym resecie).Piec ten podłączany był przez kogoś innego a firma Instbud tylko go uruchamiała.Co do nieprawidłowego zasysu powietrza to brakowało tylko uszczelki wokół rury i zostało to uszczelnione zaraz po pierwszej wizycie serwisanta z Warszawy.Piec od tamtego czasu był podłączony prawidłowo a mimo to resetowałem go kilkadziesiąt razy.Co do drugiego kotła fachowcy z firmy Instbud byli u nas wczoraj i drugi z piecy jest już(po ponad roku naszych próśb) podłączony prawidłowo. Z Panem Głozakiem rozmawiałem osobiście na temat przyjazdu gdyż piec zupełnie się wyłączył i nie można go było zresetować a fachowcy z Łodzi,którzy byli sprawdzić usterkę stwierdzili,że jest uszkodzona automatyka.Pan Głozak przysłał mi pismo,że piece pracowały w ciężkich warunkach i że należy je wyczyścić.Po tym liście zadzwoniłem do p.Głozaka i ustaliliśmy,że piec będzie prawdopodobnie wymieniony na inny i że czyszczenie wtedy było by bez sensu.Niestety na moje nieszczęście piec sam zaczał działać ale nadal zawieszał się często.Dzwoniłem do Urlicha i prosiłem o przyjazd,nagrywałem się na pocztę p.Głozaka-niestety nie było już póżniej żadnego odzewu.I tak dzwoniąc do Urlicha kazano nam interweniować u sprzedawców pieca(Instbud) i odwrotnie dzwoniąc do Instbud odsyłano nas do Urlicha. Dobrze,że chociaż po mojej opini w internecie coś się ruszyło.
  7. Piec chodzi na gaz ziemny i ciśnienie jest prawidłowe-przy każdej wizycie z serwisu sprawdzają.Drugi z naszych piecy tydzień po naprawie znów nie działa...Dziś będzie naprawiany.
  8. Zapraszam pawła297 do siebie.posiadam protokoły z większości wizyt serwisowych.Może akurat trafiłeś na dobry egzemplarz my mieliśmy jednak pecha a to,że piszę o tym na forum to poprostu moja prywatna opinia na temat tych piecy.Nie twierdzę,że inne piece się nie psują ale wiem jedno-wcześniej chodził u mnie piec Torus(czy jakoś tam),polski piec,który był przez ten czas naprawiany 2 razy i to dopiero kilka lat po kupnie.Co prawda w porównaniu z urlichem był prawie 3 razy większy i był z otwartą komorą spalania ale jak na tamte czasy było to normalne.Obecny zakup urlich wa 15 jest jak dla mnie niewypałem
  9. Do bwojtek E03 oznacza brak detekcji płomienia,E16-brak odbioru ciepła z kotła
  10. Do bwojtek:najczęściej wyświetla się E03,czasami E16.Nietety kody te nie są w automatycznej diegnozie pieca i trzeba go resetować ręcznie.Oczywiście gdy tak się stanie i nie ma mnie w domu to gdy wracam jest zimno... W książce są opisane możliwe przyczyny tych błędów ale według serwisantów mogą to być także inne usterki zupełnie inne od tych opisanych. Piece te potrafią się też np nagle wyłączać i włączać kilkanaście razy pod rząd tzn wygasza się wyświetlacz i nic wtedy nie działa. Serwisanci zmieniali ustawienia już wiele razy ale niestety nic nie pomogło.
  11. do p. bwojtek -oczywiste jest,że ci którzy jeden z kotłów podłączyli źle wogóle nie mają pojęcia o tym co robią ale są oni serwisantami,którzy mają autoryzację urlich i przechodzą szkolenia organizowane przez firmę.Niestety widocznie powinni zająć się czym innym a urlich powinien już dawno przestać z nimi współpracować. U mnie piec akurat zakładał kto inny(prawidłowo)mimo to nadal się zawiesza i wyświetla co jakiś czas błędy po których muszę go resetować.Poza tym kilka razy byli serwisanci by go naprawić gdyż resety nie pomagały
  12. mdzalewscy napisał weź się opanuj, juz nie będę pisał, o czym taki system rozumowania i wiązania faktów świadczy.... świadczy to oczywiście tylko i wyłącznie o firmie.... A co do kotłów jeśli sami serwisanci twierdzą,że są to kotły do bani to więcej już nic na ten temat pisać nie trzeba(serwisanci,którzy pracują ze wszystkimi rodzajami piecow nie tylko z urlich) Ja z sąsiadem zawiodłem się na firmie bardzo i nikomu tych piecy nie polecę. PS: po moich opiniach i emailu do Urlicha po tylu miesiącach milczenia z ich strony wreszcie ktoś zadzwonił.Szkoda tylko,że już jest praktycznie po gwarancji i za ostatnią naprawę musieliśmy zapłacić z własnej kieszeni
  13. Czyścili mi piec fachowcy,którzy mają autoryzację Immergas.Dowiedziałem się od nich,że mało który monter chce zakładać piece Urlich(wiąże się to z reklamacjami)ponadto w moim mieście w sklepie z piecami,kotłami itd przestali zupełnie oferować piece urlicha...a ci sprzedawcy,którzy tak bardzo piece polecali już nie pracują... Chyba to o czymś świadczy
  14. Jeśli ktoś chce kupić kocioł gazowy Urlich to lepiej niech się dobrze zastanowi.Kupiliśmy z sąsiadem 2 takie same piece Ulrich wandich WA-15.Obydwa piece psują się od samego początku.Ci którzy je montowali(firma INSTBUD z Bełchatowa-zdecydowanie nie polecam) poddali się po 4 naprawach,później był kilka razy fachowiec z Warszawy.Niestety piece nadal się psują a serwis ma nas gdzieś.Dostaliśmy po kilkunastu telefonach pismo z urlicha,że mamy piece wyczyścić.Niestety panowie z INSTBUD,których prosiliśmy o przyjazd nie pojawiają się....Nadmienię jeszcze,że jeden z piecy zamontowali żle tzn.nie podłączyli powietrza z zewnątrz.Mieli przyjechać poprawić.Niestety po kilkunastu naszych interwencjach nadal ich niema a mija już prawie rok od zgłoszenia....W tej chwili jeden z piecy znów nie działa i chyba przyjdzie nam zapłacić ze swojej kieszeni gdyż okres gwarancji na to co się psuje wynosi 12 miesięcy. Na to co się nie psuje czyli korpus i wymiennik ciepła firma dała 36 miesiecy gwarancji.Podczas kilku napraw wymieniae były w obu piecach min.presostaty i chyba nadal się one psują.Według mnie jeśli były wymieniane pół roku temu to powinny być na 12 miesięcznej gwarancji-niestety serwis Urlicha twierdzi,że wymienili je za darmo więc nie są na gwarancji....Po prostu zrobilii łaskę,że przyjechali na gwarancji naprawić buble jakie nam sprzedali...W odpowiedziach na forum widzę często nazwisko Pana Głozaka-głównego specjalisty z Warszawy.Z nim też uzgadniałem przyjazd do nas w czerwcu-niestety nie znalazł czasu mimo,że dzwoniłem,nagrywałem się na pocztę czy przekazywalem wiadomość sekretarce w firmie w Warszawie.Widocznie Pan Głozak nie miał czasu gdyż bronił dobre imię firmy na różnego rodzaju forum internetowych... Po ponad roku walk z piecami i serwisem przy następnych naprawach może się okazać,że piece może taniej będziej wyrzucić i kupić nowe z innej firmy,które raczej nie będą się psuły(przynajmniej tak często) Na stronie internetowej Urlicha piszą,że ich sukces polega na sprawnie działającym serwisie,kiedy to czytam to nie wiem czy zacząć się śmiać czy możę lepiej zacząć płakać? Jedno jest pewne- Odradzam wszystkim kupno japońskich(z tego co przeczytałem koreańsko-włoskich)pieców.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...