gabriela aż miło obejrzeć wasz domek. 5 latek tą uliczką spacerowaliśmy nad jeziorko i patrzyliśmy na duży i trochę pusty domek. Po naszym wyjeździe miasteczko zaczęło się zmieniać i widzę ze Wasz domek również.pozdrawiamy serdecznie LW i caluśką olsztyńską. na razie zasypani śniegiem.[/b]
Oj. nie mogłem znależć grupy ale już jestem. A to lewa czy prawa stopa??? Bo jakoś lewa mi się filmowo kojarzy. Zdrowia życzymy wszystkim i każdemu. U nas dzidzia ciut kaszelek ale damy radę. Troszkę prac dachówkowych ( stara przed-po-za-niemiecka uffff)zakończyliśmy, wiosna idzie,żab pełno, raz ciepło raz zimno, zajęć mnóstwo. No i do tego jeszcze jakby było mało mego krzątania Bakcyla chlebowego zjadłem i na razie w piekarniku a piec chlebowy zewnętrzny może latem. Mąka żytnia ze młyna trochę wody i już. http://images27.fotosik.pl/174/c47184ad75c9019em.jpg pozdrówka .
jakie 10 cm u nas . w dzien pięknie słoneczko -2 stopnie ,pięknie, opony zimówki i luz ale teraz o godzinie 21 to armagedon ,sąsiada za płotem nie widać ,śnieg w poziomie skosie z dołu z góry , dobrze że ze wschodu bo mam wielką lipę obok domu co sie na pół rozdwaja. Jutro dam cynk. wczoraj ostatnie 15 dachówek dociołem i dwie rynny spustowe założyłem a dziś.... ale checa.
witam. chodziło też o straty ciepła im otwór mniejszy tym strat mniej. co do farby olejnej to ja stosuję opalarkę elektryczną ale z wyczuciem + papier ścierny i cierpliwość. drzwi to chwila gorzej z podrzeźbianymi kredensami, wtedy w gre wchodzi jeszcze piaskowanie. środki chemiczne odradzam,te dobre to super szkodliwe a te dostepne to nic nie warte.pozdrawiam
NO TO ŁADNIE. człek kilka chwil od komputera odjdzie dachówkę na dachu położyć, a że stara przedwojenna to chwil kilkanaście a na forum połamani, zarobieni, gips rządzi na ścianach i na nogach.
trzymajcie się ludkowie, wódki nie przepijesz, roboty nie przerobisz....a zdrówko najważniejsze.
śniegiem zasypani pozdrawiamy Was z NC ciepło czy to przy kominku czy to panelowym czy też z pod podłogi
hej. internet dla cierpliwych mam ale.. ciut sypialnio-dziecięcy , okna są dwa, przewidziane deski na podłodze( w niedalekiej przyszlości) http://images32.fotosik.pl/97/7e794cdcd89bb13em.jpg piec został http://images30.fotosik.pl/136/d9465c4b65f715bdm.jpg teraz kawałek kuchni(niedokończonej) http://images32.fotosik.pl/97/43f9d4061c167ad6m.jpg i detal z łazienki http://images31.fotosik.pl/98/7d6ee450eb45075cm.jpg zdjęcia stanu "przed" to jednak trauma. pozdrówka
witajcie w nowym roczku. w końcu net, kulawy ale jest, wieś jest w tym temacie okrutna. słyszałem że jest wątek "przed i po" ale fotkę wkleję tu. u nas -9 celsjuszowych więc palimy w piecu .pozdrówka http://images33.fotosik.pl/97/21a3194521df0b1fm.jpg po naszych zabiegach http://images23.fotosik.pl/134/b05a5fee4e0690f3m.jpg
witam znanych i nieznanych. TP nas olała wiec z netem cieżko . remoncik idzie ale już w pełni mieszkamy. może jakieś fotki dam. dzidzia ( bo chyba nie mówiłem) 4 miesiace juz ma. czas szczególny więc Abyście zdrowi byli bo pracy wiele czai się wszędzie. pozdrawiam. gripi
pogoda nie rozpieszcza, zwłaszcza dróg.dorwałem sie do inter znowu i pozdrowionka z NC ślę. siedząc przy ciepłych kaloryferkach. CO -gotowe tylko stropu nie mam , posadzek i dziury pod dachem ale damy radę. a błoto jest wszedzie więc się nie martwcie, wyschnie.CO-wnik z okolic Morąga 100%.