ANRAMI

my mamy drewniana, malowana 3 razy bejco lakierem idealnie zgrało sie z rynnami , 115 zl/mk troche duzo u nas wzieli 80zl/mk bez malowania,malowalismy sami ,mezus nie bardzo zadowolony mowi ze palst. by sie połozyło i by było ,ale znajomi maja i po 1 wyblakła ze strony bardziej nasłonecznionej(niby mozna malowac ) ,po 2strzela i mi sie bardziej podoba drewniana ,kwestia gustu , co do malowania to trche mnie to przeraża ale nie sadze zeby po trzy krotnej impregnacji trzeba była az tak szybko jak dojrzysz to mam takie zdjecie zrobie lepsze to wrzucehttp://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/7/0/3/25339267_d.jpg nie cała pomalowana dobranoc

ja zaczynam sie wachac czy tez nie poczekac na wiosne na forum jest watek o grodzeniu na jesien podobno nie bardzo czy cos niby nie wierze w takie rzeczy ale moze zima bedzie łaskawa joani piekne masz okna jednak łuki dodaj duzego uroku

niekoniecznie ja mam umowe terminy mineły daaaaaaaaawno i nam zapis o dodsetkach do konca jeszcze troszke ale note odsetkowa mam juz pod reka (mam jednego wykonawce zabezpieczajacego budowe w materiały i ludzi) ale to co piszecie wydaje mi sie lajtem w porównaniu zmoimi fachowcami , na etapie ocieplenia tempo było np. sobota ,pracowali do 14 i przykleili 3 kawałki styropianu ale za to zmontowali sobie ławeczke pod debem na dzialce i zostawili chyba z trzydziesci puszek to byla przeginka po tym incydencie puszek nie zauwazyam,albo po sobie sprzataja albo nie pija niewazne ostatnio sie tak zastanawiałam na czym polega ten układ wykonawca-inwestor i doszlismy do wniosku ze oni o nas inwestorach tez gadaja ,ze napewno jestesmy upierdliwi i sie czepiamy ,kazdy ciagnie pod siebie ,jak ktos wyzej napisał dla nich to praca

ja niby nie wierzę ale tez załuje ze to przeczytałam

gratuluje wrzuc fotke bo musze sie domyslac ogrodzenie to moj priorytet aktualnie , musze jednak zaczekac na oczyszczalnie niby ma byc w poniedziałek nauczona doswiadczeniem dodaje minimum tydzien ale jak tylko skoncza to sie grodze

czekamy z utesknieniem

ja rowniez mam taka nadzieje,i równiez czekam na fotki tym bardziej ze jako nieliczni chyba zachowaliscie łuki ciekawa jestem efektu

ja jeszcze nie mam ale bije sie z myslami ...... z przodu chyba na pewno jeszcze nie wiem,,,,

a czy tam jest mozliwosci jakim cudem chcielisci zrobic wejscie do pokoiku z klatki schodowej tam chyba jest komin nie bardzo to widze ps wilanowski prosze o odp na adeli dzieks ps ps to zaproszenie

No wejście do pomieszczenia nad garażem mam z korytarza na piętrze, a nie z klatki schodowej ze spocznika.... ja tez tak mam .\,myslałam ze macie jakies inowacyjne rozwiazanie my przesunelismy bawole oko , u nas mamy trojkatne okno mamy dwa okna wiec duzo swiatła , pomieszczenie super w sam raz na pokoik goscinny

miałam ten sam problem z tym ze oprocz gniazdek zatynmowali mi wejscie do centralnego odkurzacza myslałam ze sklonam jak to zobaczylam ale panowie nastepnego dnia jak podeskło pod moje dyktando skukali i pokali i znaliezli , w tych miejscach tynki wysychaja wczesniej i przeswituja za to zapomieli wyprowadzic programator do pieca

hello witam kolejnego adelowicza u nas sytuacja nie wyjasniona pogoda nie najlepsza i nie ma nikogo na budowie Andrew wracajac do pokoju nad garazem to gdzie macie wejscie do tego pomieszczenia? (daj zanc na adeli-wilanowski jak dwie osoby wnosza o cos to juz petycaja wracaj do szeregu czekamy) Dzieki za odpowiedzi , fmj fajne podejscie napewno dzieki temu masz mniej stresów na budowie i po zakonczeniu bedziesz zdrowy psychicznie ja to chyba niekoniecznie toomas schody wewnetrzne to moja kolejna bolaczka ale stolarz mi wyjechał na miesiac nawiazujac do pytanie alfa 003 to wywiedziałam sie ze około 5 cm betonu powinno to zwiazac czy to aby prawda czy znowu mi wcisneli bube u mnie to nie wypali bo musi byc prog ,wlanowski przez trwajacy 1.5 roku dopikng czuje sie jak "czirliderka " ale blizej niz dalej a potem "czirliderska " emerytura

nieżle ,kawałek masz tego płotu nasz ma 24 m wasz chyba troszke wiecej dzieki za fotki U nas jak tak patrze to bedzie ciasnawo ale moze mi sie wydaje bo góra jest u mnie jednym pokojem narazie wiec jak sie rozgladne to jakos nie bardzo płot ekstra

justap miło ze o nas nie zapomniałas napisz jak ci wyszło z lazieka na dole swego czasu sie nad tym zastanawialysmy , nie za ciasno ? a w jakim stylu masz kuchnie? u nas do skonczenia domu (mam na mysli grubsze rzeczy)potrzba dosłownie paru dni w polocie do kilkunastu zostało oczyszczalnia ,tynki na zew(pogoda nie bardzo). i wentylacja ale zgrac ludzi w tym okresie to jakies mistrzostwo swiata. W srodku mamy juz schody co prawda nie skonczone ale pan wyjechał na miesiac zgadnijcie gdzie.........? oczywiscie na wyspy . drzwi wew tez juz sa i mamy skonczony garaz i pralnie , cala reszta czeka nie ma ludzi ale nie łamie sie bedzie zima nie beda mieli tyle roboty to przyjda chyba apropo zimy ..u was tez sie zapowiada tak jak u nas jak tak dalej pojdzie to zima nas wykonczy finansowo bo grzac trzeba jakie macie ogrzewanie my mamy gaz podobno pierwszy okres grzewczy najgorszy justap jeszcze jedna sprawa wrzuc zdjecie sypialni na górze tej od frontu jestem ciekawa jak ci wyszly słupy anderw a jak u ciebie jest problem ??? koncze jak zwykle chaotycznie pa

Anrami, co kosztuje 78 tys. bo chyba nie meble i sprzęt do kuchni? Mnie wycenili meble i sprzęt do kuchni we Wrzosowej 42.000,00 myślałam, że z krzesła spadnę. Szukam dalej, ale cos mi się zdaje, że kuchnia zamknie się w kwocie między 25-30.000,00. Cena obejmuje właśnie meble nie ma w nich sprzętu ,chyba dlatego ze sa włoskie andrew skad wytrzasnełas ten katalog jest moze na stronie archipelagu?

A w mojej pralni pojawiły się kafelki. Na zewnątrz ocieplenie, a środku gładzie, gładzie i gładzie i tak chyba jeszcze tydzień. A poza tym to cały czas wybieram sprzęt do kuchni. ja tez wybrałam sprzęt i meble tez mam upatrzone ale chyba na tym stanie bo kosztuja ja 78 tys wiec powoli sie z nimi zegnam ale szukam cos w ten desen widziałam dzisiaj rynny wyszły super , podbitke udało sie pomalowac w dokładnie taki sam odcien jak rynny ,wchodząc nie zauważyłam ze sa a tak poza tym zrobiam dzisiaj pierwsze ciasto z orzechami z maszego ogrodu

ano jestem u nas powoli panowie powoli koncza parapety zew . trochę z tym papraniny po mamy zamontowana sztukaterie elewacyjna i musza jakos oprawic te listwy ale jakos idzie jak skoncza wrzuce fotke, mamy tez rynny takze z zewnatrz została elewacja ,juz wybrana czeka na skonczone parapety ale u nas pogoda nieciekawa jak jechałam dziasiaj do pracy było 5 stopni ,siapi wjeje zobaczymy jak bedzie a co u starych adelowiczów wprowadzili sie i zapomnieli o nas

Nie wiem jak u was kobitki ale u mnie to ewidentnie chodzi o to ze jestem kobieta .Moi panowie to zagorzali szowinisci ,których kobiety siedza w domach i czakaja na swoich panów i władców o 17 z kapciami i ciepłym obiadkiem przy drzwiach ( nie to zebym nie gotowała albo była zagorzała fiministka bo nawet lubie te tradycyjne dyrdymały pt. całowanie w reke ,otwieranie drzwi .......) ale traktowanie w taki sposób inwestorki tekst pod tytułem ale pani mąż powiedział wychodzi mi bokiem ,fakt jest taki ze co sie pojawie to jest buba np. zrywalli parapety ,dwa razy malowali podbitkę przestawiali sciane jak tylko podjeżdzam to słysze k..............a m.....ć ale jak pisze wilanowski budowa za moje ,ja przewidziałam taka sytuajce juz na poczatku ,chciałam zeby kierownikiem budowy została kobieta ale sie nie udało bo tak do miedzy bogiem a prawda to " panowie " nie sa tacy zli maja poprostu inne mozgi tak ich natura urzadziła ps.przepraszam wszystkich panów z przewaga pierwiastka damskiego

Nie łam sie wilanowski ja ostatnio usłyszałam ,ze jak diabeł nie może to babe pośle a ja to jestem przewodniczaca tych bab ..... akcja sie rozgrywa nabierzaco doniose newsy pa

witam witam odbyłam pierwsze rozmowy z wykonawca i nie za bardzo sie przychyla co do rozwalania schodów zaproponował z podkreśleniem ze na moja odpowiedzialnosc ze poprawi schody na zasadzie dokoptowania pólkola z tego co sie juz wywiedziałam nie za madry pomysł ( dlatego na moja odp) byłam dzisiaj na budowie ze znajona ktora nawet po tym jak jej zwróciłam uwage na schody to stwierdziła ze sie czepiam ,fakt jest taki ze nie mam lukowatych okien jak słusznie zwrócila uwage joani i nie razi to tak w oczy tylko do pasi doprowadzaja mnie rzeczy na które to ja musze przymknac oko a te schody to juz kropla ,która przelała dzban bo w tej sytuacji to ja jestem wyrocznia mój dom a to ja cały czas ide na kompromis( bo czas , bo sie uraża bo .....) i o dziwo nie z własnym prywatnym mezem tylko z obcymi faciami dlatego jako uparta baba rzeknę moje bedzie na wierzchu jutro drugie starcie dobranoc

dzieki bogu ze też macie takie problemy (i to nie jest zlośliwa uwaga ) już zaczęłam watpic w swoje umiejetnosci komunikowania sie z ludzmi ja mówie jedno oni mówia tak nie ma problemu , zrobi sie ,najpóżniej jutro .............. nastepuje jutro i ja mam nieodparte wrażenie ze cos chyba niezrozumiałam ale zaczęliśmy jeżdzic komisyjnie( znaczy ja i mój połowiec) dla potwierdzenia wszystkiego co sie dzieje i nie mam choroby psychicznej, tak jak pisaliście wyżej maja swoj czas sa panami sytuacji ,tylko wydaje mi sie ze za taka kasa a cenia sie niezle to trzeba troche spokorniec ale pocieszam sie przyjdzie zima i mniej bedzie roboty przyjda nie mamocnych ......... tylko szkoda ze przez to trace tyle czasu

Sytuacja rozegra sie w tym tygodniu zastanawiam sie jeszcze nad inna opcja :a jakby tak wyegzekwować od nich zamiast rozwalania schodów i wylewania od nowa np. wymurowanie płotu frontowego a mam niezły kawałek ,żal mniejszy ponegocjuje dam znać trzymajcie kciuki wilanowski wracaj do nas nuuuuuuuuudno bez cię

wilanowski1 góra z górą sie nie zejdzie myslisz ze do adeli schody proste beda pasowały zawsze widziałam tam schody pólokrągłe najbadziej by mi pasowalo faktycznie rozwalić je i zrobić od początku ale czas......... znowu by sie wszystko przeciągnęło , a poradcie czy może wylać miksokreta na te schody ale zaszalowane jeszcze raz na pólokrągło niktórzy mowią ze 5 cm i by związalo tylko jak to przetrwa mrozy ??????????

Też staliśmy przed tym dylematem , wybór mieliśmy trochę ograniczony bo drzwi mamy dwu skrzydłowe staneło na tym ze zamówiliśmy u stolarza ,który sie tym trudni..(troche sie uparłam ,maż oponował) sa zamontowane 7 miesiecy i aktualnie sa do poprawki nie ma z tym problemu bo pan żetelny, co prawda estetyka tych drzwi wynagradza komplikacje z ich poprawianiem wygladaja obłędnie i indywidualnie mam nadzieje ze po tych poprawkach nie bedzie wiekszych problemów .Fakt jest jeden ze drzwi zamontowalismy w złym momencie przed tynkammi i wylewkami wiec przyjeły na siebie cała wilgoć ale mimo tych problemów znowu upierała bym sie przy drewnianych bo jak pisaliscie wyzej drzwi to wizytówka domu

Witam potrzebuje waszej pomocy bo technicznie jestem kiepska i brak mi argumentów w rozmowie z wykonawcą problem polega na tym ze panowie zamiast wylać schody zewętrzne na pół okrągło zrobili to na prosto , myslałam ze mnie trafi jak to zobaczyłam i teraz właśnie jest problem ? JA sie uparłam na pół okrągło ale usłyszałam ,że sie nie da (wyuczone na pamiec przez fachowców lubiących łatwiznę ) czy napradwe sie nie da juz nic zrobic ? te proste schody już wyschły ,nie można ich jeszcze raz zalać tak jak maja być ?czy to prawda ,ze beton se z betonem nie zwiąże?//?