Bonde
-
Liczba zawartości
310 -
Rejestracja
Bonde's Achievements
STAŁY BYWALEC (min. 300) (4/9)
10
Reputacja
-
Witam Palę pelletem 4 sezon. Przerwy robię na weekendy (kominek z płaszczem) oraz w lecie, wtedy wodę grzeję prądem, dla wygody. Muszę ogrzać 200 m2 domu z bala (fi 25 bez dodatkowych okładzin). W ub sezonie wydałem na pellet ok 3500pln, 2 lata temu powyżej 4000pln (pamiętne zimy ze śniegiem do nieba) Mój kocioł to Kostrzewa Fuzzy Logic 25 kW. Grzałka wymieniona raz - musiałem trafić na felerną od nowości, poza tym wymieniony kondensator i wentylator. Serwis bardzo sprawny przychylny. Szczególnie człowiek w pomocy telefonicznej - fachowy i konkretny. Tylko nagar mi się zbiera spory i czyszczę co tydzień.
-
Taak. Wykańczanie we własnym zakresie ma wiele uroku. Potrzeba na to jednk mnóstwo czasu. Pokój Dziedzica robiłem sam, po godzinach. Kolejne pokoje oddałam już w ręce fachowców. Szkoda i dzięki Bogu. W sumie wykańczamy do dziś i końca nie widać. Kasiu, trzymam kciuki! Podobny do Waszego dom widzieliśmy dawno temu w Gorcach i on nas upewnił w przekonaniu, że zamieszkamy w "Domu z Baji"
-
TO BYŁO: Nelli Sza spłonął dom..
Bonde odpowiedział malgos2 → na topic → SOS na Forum - SOS na Forum - Pomóżmy!
malgos2 Tu Syn Marnotrawny, po latach. Otwieram, a tu...smutek:-( Twój priv full, prześlij numer konta, proszę -
TO BYŁO: Organizacja pomocy dla Nelli - wątek zbiorczy
Bonde odpowiedział malka → na topic → SOS na Forum - SOS na Forum - Pomóżmy!
Nelli Kupę czasu nie było mnie na Forum... Otwieram stronkę, a tu... Bardzo mi przykro i tak dalej, ale raczej chcę napisać, że myślę o was i jestem pewien, że ten straszny czas szybko minie i pozostanie po nim tylko mgła przykrych wspomnień i Wielka Radość z tego, że macie Przyjaciół gotowych wspierać w trudnych chwilach. Po tym wszystkim zostanie z Wami i ze mną z pewnością przekonanie, że otacza nas mnóstwo Wspaniałych Ludzi. Ściskam i od razu dołączam swoją cegiełkę pomocową. -
A dobrze nam, dziekuję. Chata stoi, nie rozpadła się jak wieszczyły niedowiarki. Jest co prawda nieco nizsza niż tuż po wybudowaniu, ale w całości. Juz gdzieś pisałem, że wykończeniówka może wykończyc, zwłaszcza jak sie straci pierwotny animusz budowlany. Tak wiec, nie wykończyliśmy jeszcze wszystkiego - brak ogrodzenia, ogrodu zagospodarowanego w pełni, bram garażowych i paru innych drobnych, acz przydatnych elementów ale żyjemy, mieszkamy i jest ok.
-
Po dpowiedzi zapraszam do komentarzy
-
Dom ma ok 200 m2
-
Odpowiedz dla Tomka (pytanie ze strony dziennika). Co do białych sufitów nasze inspirtacje pochodzą z tej strony: http://www.osadabale.pl/galeria.html Sam nie malowałem, ale majstry narzekali, że na ofoliowanie bali zszedł im cały dzień. Efekt końcowy super - jeśli chodzi o kolor, bo następnym razem pewnie bym tynkował i dopiero malowanie, a nie tapeta z włókna szklanego jak u nas - widac łączenia płyt OSB
-
Dzięki za zachwyty - Żonka już przeczytała. Okno na klatce schodowej - cóż może wstyd się przyznać, ale jeszcze nie było myte A do otwierania mamy taki teleskopowy pręt Pozdro
-
Zaległości: fototapeta w sypialni: http://lh3.ggpht.com/_w8LbZByDEhs/S50-fEj5frI/AAAAAAAABGE/v6TvtrUUW2s/s720/DSC_1486.JPG ta narzuta jest chwilowa :) szaleństwo Żołny - ja tam różów nie lubię, ale Ż. twierdzi że to wrzos (faktycznie aparat nieco przekłamuje): http://lh6.ggpht.com/_w8LbZByDEhs/S50-dRhrvnI/AAAAAAAABGA/JwiS1Vk1VrY/s512/DSC_1481.JPG http://lh6.ggpht.com/_w8LbZByDEhs/S50-bkpOGNI/AAAAAAAABF8/YwgHZDqNO_E/s512/DSC_1478.JPG
-
Zaległości: fototapeta w sypialni: http://lh3.ggpht.com/_w8LbZByDEhs/S50-fEj5frI/AAAAAAAABGE/v6TvtrUUW2s/s720/DSC_1486.JPG ta narzuta jest chwilowa szaleństwo Żołny - ja tam różów nie lubię, ale Ż. twierdzi że to wrzos (faktycznie aparat nieco przekłamuje): http://lh6.ggpht.com/_w8LbZByDEhs/S50-dRhrvnI/AAAAAAAABGA/JwiS1Vk1VrY/s512/DSC_1481.JPG http://lh6.ggpht.com/_w8LbZByDEhs/S50-bkpOGNI/AAAAAAAABF8/YwgHZDqNO_E/s512/DSC_1478.JPG
-
Aga Jeśli chodzi o strop to jest tak: bale stropowe, na nich (wpoprzek) przykręcone legary - są więc prostopadłe do części ścian i właśnie jak się od dołu spojrzy na OSB to jest ugięta wzdłuż tych ścian. Nawet jak się ją od dołu popchnie to chodzi luźno. Oczywiście nie stwierdzę teraz czy ugina się sama OSB, czy obwieszają się też lagary (nie przymocowane do do tych prostopadłych do nich ścian), ale to obwieszenie świadczy raczej, że legary też trochę chodzą - ostatnim ich punktem podparcia przed ścianą jest bal stropowy oddalony od tej ściany o dobty metr. Szpary rzeczywiście są z 2 powodów - za duże wycięcia i tu nic nie zrobisz poza utykaniem wełny; oraz brak osiadania. Może jakby popuścić bardziej śruby pod słupami byłoby cokolwiek lepiej, ale ściany już pomalowane
-
Ups Spojrzałem właśnie na datę ostatniego wpisu. Trochę wstyd. Tym bardziej że w dziennikach innych jak przerwali po zakończeniu budowy wymądrzałem się i wzywałem do działania. No cóż. Góra pomalowana, potynkowana i obklejona tapetą. A tak, bo ostatecznie cześc ścian z OSB pokryliśmy g-k i pomalowaliśmy albo obtapetowaliśmy. Inne są otynkowane na gładko lub tynkiem strukturalnym. Która wersja sprawdza się najlepiej będę mógł ocenić po kilku miesiącach. Niemniej w domu zrobiło sie cokolwiek bardziej domowo i czysto. Leżą też podłogi (panele). Fotki zamieszczę wkrótce, bo teraz jestem poza domem. Co do podłóg, legary podłogowe powinny być przykręcone do ścian . Można montować kątownikami, które nadają sztywność i teraz wiem, że było to konieczne. Trochę się pan Staszek uparł i sufit na parterze w paru miejscach się ugiął przy ścianach Następnym razem położę na podłogo OSB 22mm, podobno też byłoby sztywniejsze niż dwie warstwy 12-nastki. Przy chodzeniu podłoga cokolwiek tańczy i zastanawiam się, jak długo panele wytrwają. W łązience u góry na podłodze nie będzie płytek, bo jak mówia znawcy popękaja raz dwa. A może kładł płytki na podłogę na stropie z OSB? Na pytanie jak dom pod kątem ciepła odpowiem - ciepły choć przewiewny. Trzeba koniecznie pouzupełniać włóknina te szczeliny między balami, które się nie zamknęly na ścisk, bo przy silnych wiatrach niestety hula cokolwiek po kątach. W ciągu minionego roku spalliśmy peletów za ok 4000pln plus minus 6 ton). Trzeba do tego dodać trochę opału kominkowego, który wykorzystujemy tyllko w weekendy i święta. W domu utrzymujemy ok. 20 stopni
-
Ups Spojrzałem właśnie na datę ostatniego wpisu. Trochę wstyd. Tym bardziej że w dziennikach innych jak przerwali po zakończeniu budowy wymądrzałem się i wzywałem do działania. No cóż. Góra pomalowana, potynkowana i obklejona tapetą. A tak, bo ostatecznie cześc ścian z OSB pokryliśmy g-k i pomalowaliśmy albo obtapetowaliśmy. Inne są otynkowane na gładko lub tynkiem strukturalnym. Która wersja sprawdza się najlepiej będę mógł ocenić po kilku miesiącach. Niemniej w domu zrobiło sie cokolwiek bardziej domowo i czysto. Leżą też podłogi (panele). Fotki zamieszczę wkrótce, bo teraz jestem poza domem. Co do podłóg, legary podłogowe powinny być przykręcone do ścian . Można montować kątownikami, które nadają sztywność i teraz wiem, że było to konieczne. Trochę się pan Staszek uparł i sufit na parterze w paru miejscach się ugiął przy ścianach Następnym razem położę na podłogo OSB 22mm, podobno też byłoby sztywniejsze niż dwie warstwy 12-nastki. Przy chodzeniu podłoga cokolwiek tańczy i zastanawiam się, jak długo panele wytrwają. W łązience u góry na podłodze nie będzie płytek, bo jak mówia znawcy popękaja raz dwa. A może kładł płytki na podłogę na stropie z OSB? Na pytanie jak dom pod kątem ciepła odpowiem - ciepły choć przewiewny. Trzeba koniecznie pouzupełniać włóknina te szczeliny między balami, które się nie zamknęly na ścisk, bo przy silnych wiatrach niestety hula cokolwiek po kątach. W ciągu minionego roku spalliśmy peletów za ok 4000pln plus minus 6 ton). Trzeba do tego dodać trochę opału kominkowego, który wykorzystujemy tyllko w weekendy i święta. W domu utrzymujemy ok. 20 stopni
-
Taak. Najedzony i wypoczęty po świętowaniu i błogim leniuchowaniu gotowym do kontynułowania. Ale po kolei. Wiadomo już, że zabrałem się za wykańczanie domu wewnątrz. Pokój Dziedzica dziś zrobiony w 95% czyli gk pogipsowane i pokolorowane. Położone też panele podłogowe i... umyte i ułożone zabawki Kiedy wymurowałem swoją pierwsza ścianę i gdy położyłem panele w garderobie, niemal rozpłynąłem się z samoachwytu. Zresztą pochwałom i podziwom nie było końca. Co kto przyszedł choćby pożyczyć szczyptę soli zaraz mimochodem był zaciągany na piętro i przeprowadzany przez wykonane reką inwestora dzieła. Dodam, że sól składujemy normalnie, w kuchni, na parterze. Później inwestor fałszywie stwierdzał, że to tylko parę elementów, zresztą których wykonanie trwało bardzo długo, a więc wcale nie taka znów świetna robota... ale jak pochwały się sypały to pławił się w nich jak bożonarodzeniowy karp w wannie. Przyszedł jednak czas gipsowania, a później malowania. Tu pozwolę sobie przeprosić wszystkich fachowców, ale tych prawdziwych, z długoletnią tradycją , za to, że śmiałem twierdzić iż jestem w stanie sam wykonać te roboty i to tak, żeby było lepiej niż jakby kto obcy robił. Otóż nie jestem w stanie. Przynajmniej nie od pierwszego razu. Gipsownie spowodowało rozstrój nerwowy. Malowanie wyciskało łzy. Tak, tak. Fachura z inwestora jak z mysiej pupy torba. No może, jakby tę robotę robić w... a nie po godzinach pracy albo w weekendy to nerwy byłyby mniejsze. Ale tak... Dałem se krótko pisząc spokój i zbieram na fachowców. Sam położe najwyżej panele, bo to akurat w miarę fajne zajęcie i raczej wychodzi. No dosyc bazgrania. Teraz może uda się wstawić kilka fotek. Kuchnia już była, ale koniecznie chcemy sie pochwalić "firankami" wykonanymi przez teściową. Dla mnie super (bez ściemy ) http://lh5.ggpht.com/_w8LbZByDEhs/Sz_DDmunVOI/AAAAAAAABAg/lZ37CExXaUA/s720/DSC_1146.JPG I trochę bliżej: http://lh5.ggpht.com/_w8LbZByDEhs/Sz_DFKt5XPI/AAAAAAAABBU/9Xjn8sKQmko/s720/DSC_1147.JPG Płyty gk położone przez fachowców - czyli firmę mojego sąsiada - Krzycha Sypialnia: http://lh3.ggpht.com/_w8LbZByDEhs/Sz_DH7KkceI/AAAAAAAABAw/s3FpvYMLzjg/s512/DSC_1150.JPG http://lh6.ggpht.com/_w8LbZByDEhs/Sz_DI3mvfmI/AAAAAAAABA0/SpAtIAa3CE0/s512/DSC_1151.JPG Szczerze mówiąc, w następnym domu już nie chcę takich dużych skosów - szkoda przestrzeni. Łazienka u góry: http://lh6.ggpht.com/_w8LbZByDEhs/Sz_DJ98LgeI/AAAAAAAABA4/B0YbD15VlXc/s720/DSC_1152.JPG Pokój Dziedzica przed wyczynami ojca: http://lh4.ggpht.com/_w8LbZByDEhs/Sz_DHUzXMqI/AAAAAAAABAs/vpht-C0gI7c/s720/DSC_1149.JPG i po: http://lh5.ggpht.com/_w8LbZByDEhs/Sz_QMpVb6II/AAAAAAAABBg/951OI9eDV3w/s512/DSC_1293.JPG http://lh6.ggpht.com/_w8LbZByDEhs/Sz_QKQmNHkI/AAAAAAAABBc/5j69NQpqdgw/s720/DSC_1292.JPG A na dole mamy tak: http://lh6.ggpht.com/_w8LbZByDEhs/Sz_DGU5t7vI/AAAAAAAABAo/FAFrRhYSG_I/s720/DSC_1148.JPG Święta zorganizowała Żołna i pieknie było - dzięki Kochanie http://lh3.ggpht.com/_w8LbZByDEhs/Sz_Rwn3lV4I/AAAAAAAABBk/c1eO5AFeWE8/s720/DSC_1189.JPG A na Nowy Rok wszystkim WSZYTSTKIEGO DOBREGO