Witam...
Byłam tu w styczniu ale w innym nastroju...
Złożylismy wtedy dokumenty w Starostwie i radośnie oczekiwaliśmy na pozwolenie. Zakładaliśmy, ze w maju uda się nam rozpocząć budowę.
Maj ma się ku końcowi a my nadal bez pozwolenia na budowę .
Okazuje się, że adaptowany projekt gotowy Miłej Chwili +
projekt zagospodarowania terenu nie jest projektem budowlanym
Prośba więc ogromna do budujacych M11 :
Napiszcie jak wygladały Wasze kontakty z Urzędem ... jakie
dokumenty składaliście dodatkowo... czy mieliście Państwo jakieś
problemy... ile trwało oczekiwanie na pozwolenie ...
Przezywamy horrorek na etapie papierków
a myślałam durna, że problemem będą pieniądze, materiały i ekipy...
Pozdrawiam serdecznie