Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jamal

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez jamal

  1. Szukając jakiegoś logicznego uzasadnienia rozmawiałem nawet z urbanistą który opracował ten "new order". Pominę kwestię przyczyn które skłaniają go do takiej twórczości. Linię która mnie tak drastycznie ogranicza nazwał "nieprzekraczalną linią zabudowy" i jak twierdzi jest to tzw. prawo miejscowe. Pytanie: czy gmina ma prawo tak dalece ingerować w moją własność?
  2. marekd dzięki za radę ale nic z tego. Interesuje mnie tylko czy tak dalece można ograniczyć teren zabudowy bez uzasadnienia. To tak jakby na zwykłej wsi ustalono charakter zabudowy typowy dla uzdrowiska.
  3. Ze świeżo wydanej decyzji o wzizt ze zdziwieniem dowiaduję się, że z ponad 1000 metrowej działki budowlanej pozostawia mi się do zabudowy pas o powierzchni 262 metrów kw. Ogranicza to moje budowlane zapędy do jednego budynku z garażem w bryle i do uwzględnienia w nim pomieszczeń gospodarczych w takiej ilości by wystarczyły na przyszłość. Na pozostałej części mojej własności, w zasadzie muszę, założyć tereny zielone (choć nie zabroniono mi -fakt - sadzenia kapusty). Decyzja jest zgodna ze szczegółowym planem. Pas zabudowy powstał poprzez poprowadzenie dwóch linii zabudowy (jednej w odległości 7 metrów od drogi i drugiej w odległości 15 metrów od tej pierwszej). Pytania moje: - czy ktoś już spotkał się z tak drastycznym ograniczeniem prawa do kształtowania swojej działki, - czy jest to w pełni prawne. Chodzi mi o interpretację zapisu ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym mówiącego o decyzji, a dokładnie co oznacza użyte tam określenie "linie rozgraniczające teren inwestycji..." Art. 42 ust.1 pkt6. - czy jest jakiś inny punkt zaczepienia stwarzający szansę w przypadku odwołania się. Z góry dzięki. P.S. W tej miejscowości nie ma innych działek budowlanych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...