Bardzo ciekawa ta dyskusja na temat gdzie mieszkac. My po prawie dwudziestu latach mieszkania w Anglii wracamy do Polski. Mieszkalismy juz w duzych miastach, bardzo duzych miastach, a od wielu lat mieszkamy na wsi, angielskiej wsi. Z okien naszej sypialni widac konie i krowy, powietrze jest duzo lepsze niz w 9 milionowym Londynie, ludzie sa sympatyczniejsi. I nigdy juz nie chcielibysmy mieszkac w miescie. Bedziemy budowac "chalupe" pod Warszawa, gdzie jest duzo lepsze powietrze niz w Warszawie. Kochani, 30 km do wiekszego miasta jest niczym! Ja przez ponad 15 lat dojezdzam do pracy do Londynu po 2 godziny w jedna strone, wiec uwazam, ze nawet 45 minut do godziny to bedzie dla mnie komfortem, moja zona tez dojezdza do pracy ponad godzine w jedna strone. Wiwat mieszkanie na wsi!