Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pewelka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez pewelka

  1. Lotosowa, Fundament zrobilismy dlatego bo miejscowi nas uprzedili ze czesto takie domy z kamiennym funfamentem lubia róznie osiadać. Skoro juz zdecydowaliśmy sie na remontowanie go to lepiej wiedziec na czym sie stoi Jeśli chodzi o ściany to po zdjaciu tynków , trzeba zdjąć słomę i te druty i gwozdzie z bali. Wtedy widok nie jest zachęcający. Bale sa całe porysowane i podziurawione. Domek ocieplalismy styropianaem. Acha wymienialiśmy tez komin. W parterze jest rura ceramiczna ( bo nie bylismy pewni stanu obecnego komina) a powyżej dobudowaliśmy juz nowy. Jest to dla nas domek na weekendy. Spedzamy tam całe wakacje i ferie zimowe, sylwester. Wtedy jest cudownie. O nastroju juz nie musze pisac Niestety zdjęc nie moge wkleic bo mam tylko w formie papierowej. Jesli chodzi o koszty, to cóż, troche to kosztowało. Wszystko zalezy od wykończen i ilosci powierzchni do zrobienie. Im mniej masz tym mniej płacisz. Powiem tak, jesli jestes pewna że robisz dla siebie i na długo to zrób to dobrze.
  2. Witaj Lotosowa, też mam domek z bali ( taki przedwojenny) w naszych pobliskich górkach Kupilismy go 6 lat temu i cały czas remontowliśmy. Teraz po remoncie wygląda prześlicznie. Niestety kupując taki dom muszisz się liczyć z róznymi niespodziankami. 1. U nas fundament był zrobiony z kamienia ( wtedy w górach tylko tak robiono). Musieliśmy zrobić pod całym domkiem fundament lany. 2. Nie było wylewek. Podłoga drewniana była położona na legarach położonych bezpośrednio na ziemi ( wtedy tak robiono) 3. Konstrukcja z bala. U nas było OK, kornik specjalnie nie zainteresował sie naszymi belakami. Ale profilaktycznie trzeba było zakonserwowac te belki. 4. W takich starych domach tynk na ścianę był zrobiony na słomie, która była za pomocą specjalnych drutów połączona z belkami. Niestety trzeba było zrywać cały ten tynk żeby dostac sie do słomy i zobaczyć w jakim stanie są belki. 4. Poddasze mieliśmy nieuzytkowe z prześwitami na szczytach. Ale to miejsce teraz po zrobieniu jest naszą wizytówka 5. Okna zrobiliśmy drewniane 6. Drzwi wtedy były bardzo małe a właściwie niskie. Trzeba było je powiekszyć. No i oczywiscie elewacja, ocieplenie, ładna podmurówka, parapet ..... Tak się napracowalismy przez te wszyskie lata aż doszliśmy do wniosku że chcemy sie budowac u siebie na ślasku i teraz musimy sprzedać nasz domek. Moja rada, nie żałuje tych wszystkich prac,wysiłków, wiedzy która musiałam pogłębic aby wszystki zrobić dobrze. Jeśli masz śliczną i dużą działeczkę na której stoi ten domek to warto sie zastanowic.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...