wiciu2
-
Liczba zawartości
54 -
Rejestracja
wiciu2's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
ŻYWOTNIK (Thuja sp.) - choroby, szkodniki, problemy, brązowienie
wiciu2 odpowiedział a topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
dzięki za rady i... oby do wiosny! -
ŻYWOTNIK (Thuja sp.) - choroby, szkodniki, problemy, brązowienie
wiciu2 odpowiedział a topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Wrzuciłem zbliżenia: więc tymi brązowymi gałązkami nie przejmować się? http://img230.imageshack.us/img230/4513/pb120074.th.jpg góra jednak wręcz czernieje te pojedyncze gałązki na samej górze. To też normalne? Powiedzcie, że tak http://img577.imageshack.us/img577/5332/pb120085.th.jpg -
ŻYWOTNIK (Thuja sp.) - choroby, szkodniki, problemy, brązowienie
wiciu2 odpowiedział a topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
To pocieszające co mówisz, jednak zastanawia mnie różnica kolorów obu rzędów. Zdjęcia jednych i drugich są dzisiejsze. Jeden rząd zielony, drugi brązowawy. -
ŻYWOTNIK (Thuja sp.) - choroby, szkodniki, problemy, brązowienie
wiciu2 odpowiedział a topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Sadziłem 2 rzędy tuji barbant, jedne na wiosnę: http://img585.imageshack.us/img585/9552/wiosna.th.jpg ...i drugie na jesień (początek września): http://img829.imageshack.us/img829/26/jesienb.th.jpg Jak widać, te drugie wyraźnie zaczęły brązowieć w ostatnich dniach, czy to normalne? Te pierwsze przyjęły się w 100%, ładnie rosną. Drugie prawie 2 mies. miały ładny zielony kolorek (jak pierwsze), ale ostatnio przybrały kolor brązowo-rudy. Coś z nimi nie tak, czy to na jesień normalne? Jeśli tak to dlaczego te wcześniejsze są na dzień dzisiejszy cały czas zielone, może to wynikać z tego, że są już lepiej zakorzenione? Jeśli coś złego się dzieje, to co mogę ew. zrobić aby uratować sytuację? -
blachy w ościeżnicy metalowej - jak to instalować?
wiciu2 odpowiedział wiciu2 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
hmmm, nie mogę załapać, bo to wygląda tak: http://img691.imageshack.us/img691/4312/ramawk.th.jpg Na rys B nabazgrałem widok z boku ościeżnicy. 2 blachy (do góry i na dole). Każda blaszka ma 2 nity (czerwone) do góry, więc kręcić lewo-prawo się tym nie da, mogę tylko do siebie. Skoro mogę tylko do siebie, to mogę odgiąć to tylko na sposoby jak na rys A. No i każde z tych odgięć mi nie pasuje, bo jak tak odegnę to mi to w otwór w ścianie nie wejdzie no i nie bardzo wiem jak bym miał tam śrubami się dostać Coś nie łapię z tymi blachami. -
Kupiłem w Castoramie drzwi zewnętrzne blaszane (techniczne), mają w ościeżnicy takie przylegające do niej blachy które można odgiąć. Blachy mają otwory sugerujące przeprowadzenie przez nie śrub jednak nikt włącznie z obsługą w Castoramie nie ma pomysłu do czego to służy (co mi po otworach do których nie ma dojścia?). W samej ościeżnicy nie ma otworów, ktoś ma wiedzę do czego to służy? Ostatecznie mogę przewiercić ościeżnicę i dać śruby ale z samej ciekawości - do czego te odginane blachy?
-
Przeczytałem, że nawozić trawę można już po pierwszym cięciu. Jednocześnie na place gdzie nie wzeszła trawa zalecono mi dosiać nasiona również po pierwszym koszeniu. Pytanie, czy nawóz nie zabije dosiewanej trawy? Jak to pogodzić? I jeszcze... dosiewane nasiona też się zagrabia jakoś? Bo ciężko trochę między źdźbłami trawy więc jak sobie z tym poradzić, nie grabić tylko posypać piaskiem?
-
Uspokoiliście mnie trochę, dzięki
-
Posiałem trawnik. Na drugi dzień zaczęły się ulewy i trochę spłukało nasiona. Po paru dniach wraz z trawą wyszły jakieś chwasty (parz?). Zobaczcie proszę foto jaka jest sytuacja i poradźcie. Czym zwalczyć te chwasty? Wyrywać ręcznie? Trochę tego jest i korzeń siedzi głęboko - urywa się. Na niezabudowanej działce sąsiada jest plac chwastów, pewnie przełażą. Co z łysymi placami, dosiewać w tym miejscu teraz czy po pierwszym ścięciu trawy dopiero? http://img530.imageshack.us/img530/8061/chwast3.th.jpg http://img190.imageshack.us/img190/40/chwast2.th.jpg http://img191.imageshack.us/img191/1759/chwast1.th.jpg
-
To byłoby nawet wygodne, ale czy Roundup wyparuje w tym czasie dostatecznie, czy nie będzie to potem pokutować, trawa na tym urośnie?
-
Mam przywiezioną glebę na działkę - 2 przyczepy gleby gorszej jakości do wyrównania terenu i 2 przyczepy czarnej wierzchniej ziemi pod trawkę. Działka jest trochę zachwaszczona, pytanie czy zasypać chwasty glebą, odczekać 2 tyg, wyrwać to co wyrośnie i potem siać trawę czy już teraz pozbyć się chwastów? Pierwsza opcja o tyle bardziej by pasowała, że łatwiej te chwasty wyrwać bo obecnie gleba mocno zbita i kilofem chyba by ją trzeba
-
Zgłupiałem... dzisiaj znowu dmucha. Czyli raz tak, raz tak. Może ktoś się zlituje i podpowie skąd takie zjawisko?
-
A jednak ciąg dalszy. Pociągnąłem rurą tak jak planowałem przez kanał wentylacyjny, ale nie pociągnąłem rury pod dachówkę a zostawiłem wylot na poddaszu zaraz przy kominie. Ktoś tutaj sugerował, że nie ma potrzeby pod dachówkę, że z poddasza będzie też brało powietrze. Początkowo dmuchało co prawda, ale dzisiaj coś mnie tchnęło żeby zapałkę pod kratkę pod kominkiem podłożyć i... okazuje się, że zaciąga powietrze! Niech mi teraz ktoś powie jak to jest, bo grawitacyjnie to chyba faktycznie ciepłe powietrze z domu pójdzie do góry a nie zimne z poddasza w dół? Może jednak rurę puścić dalej pod dachówkę to siłą wiatru nawieje mi powietrza w dół? A może w ogóle z góry na dół to jednak głupi pomysł i zrobić jednak bokiem jak na rys.? (to ma tą wadę, że po tej stronie smrodzi dym i będzie zaciągał zapachy). Poza tym... różnica między tak skonstruowaną czerpnią a kanałem wentylacyjnym jest tylko taka, że komin wentylacyjny ma otwór do góry a nie w bok. Czy taka tylko różnica miałaby powodować, że kanał wentylacyjny zasysa powietrze a czerpnia odwrotnie? Hmmmm....
-
Z tymi myszami to bardziej o zapachy mi chodziło (na poddaszach na ogół fiołkami nie pachnie ), ale siatka fakt - nie zaszkodzi. Przepustnicę na linkę już mam. Oki, dziękuję za porady - zabieram się do dzieła!
-
zawirowań nie powinno być, rurę chciałbym poprowadzić tak: http://img183.imageshack.us/img183/1263/45655981fi9.th.jpg oczywiście ten lewy kanał od góry przytkałbym czymś więc nic z dymem nie będzie miał wspólnego. Jedynie pytanie, czy po drodze w dół ciepłe sąsiedztwo kanału dymowego nie ogrzeje rury spiro i nie będzie przeszkadzać w odpowiedniej cyrkulacji powietrza (czy zimne dojdzie w dół pod kominek). Na rysunku widać też opcję krótkiej rurki na prawo ale tak jak pisałem, stamtąd mało wieje i leci dym - mogłoby zasysać smród. Myślałem też, żeby na poddaszu zostawić ale też o zapachy się obawiam (myszy itp.). Mogę zrobić ew. tak, że zostawię poobserwuję i jak będzie ok to nie wyciągnę nad dachówkę. Aha i jeszcze pytanie - czy warto na całej długości w kanał wpuścić rurę spiro 100fi czy dołączyć ją tylko do kanału, potem już powietrze idzie luzem kanałem i znowu na dole od kanału tylko rura. Kanał ma 14x14.