Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

janusz_21

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    599
  • Rejestracja

janusz_21's Achievements

 DOMOWNIK FORUM (min. 500)

DOMOWNIK FORUM (min. 500) (5/9)

10

Reputacja

  1. Piotrze nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że minęło 11 lat od kiedy pojawiłeś się u mnie i pozostawiłeś piecyk, który oby tak dalej działa bez zarzutu. Pozdrawiam
  2. Niechcący się tu znalazłem ale nie żałuję bo Was lubię! Ciekawe to o czym piszecie ale ja nie mam takiego problemu i wcale nie odczuwam żeby powietrze było nadmiernie suche albo ja taki odporny „abo” co. Inna rzecz, że nie przegrzewam bo nie lubię 23st i więcej. Kombinowałem z nawilżaniem ale olałem, zarobiony jestem. Piotrze czy Zocha z mojej wioski się odezwała? Pozdrawiam
  3. Już po kontroli, co za ulga! obrażeń u pacjenta (ja) nie stwierdzono, nic nie boli ale obawa była. Piotr jak zwykle w formie, pełen optymizmu i humoru, zadowolony odjechał w siną dal, zarobiony jest. Uszkodzenia (moja sprawka) dwóch kafli zewnętrznych określił jako patynę, taki humorysta.
  4. Ten piecyk, który pokazałeś na filmie jest extra szkoda, że już mam bo kto wie. Dzięki za odpowiedź i nie muszę się martwić, ja tak mam, taki typ. Może sprowadzę trochę iglastego i spróbuję. Pozdrawiam
  5. Zacząłem 9 sezon z piecykiem Piotra! zaskoczeni? Kto wie co chodzi na pewno nie. Piecyk ma się dobrze musiałem tylko w 2021 wymienić cienkie płytki/cegły szamotowe wewnętrznej okładziny paleniska, tu nie oceniony Piotr przesłał mi klej i udało się. Wymieniłem górną płytę/deflektor paleniska(Piotr wie jak to się nazywa) Sterownik aż się dziwię, działa prawidłowo. Zastanawiam się tylko czy któregoś pięknego dnia nie padnie akumulator sterownika? Co wtedy? czy rozsypie się oprogramowanie? Czy powinienem kupić nowy i wymienić aku czy czekać aż coś się powyrabia? Piecyk jest szczelny ponieważ ani razu nie odezwał się czujnik tlenku węgla. Tu pytanie: czy po jakimś czasie należałoby "przestawić" jak w piecach kaflowych całości, czyli demontaż wszystkiego i ponowne z użyciem nowych cegieł wykonać na nowo? Piotr mnie "nastraszył", że sprawdzi czy właściwie eksploatuję jego piecyk ale chyba zapomniał? Diabli mnie biorą bo drewno cenowo bije rekordy. W 2021 cena metra 230zł, wiosną 2022 500zł, paranoja. Pozdrawiam
  6. Też tak miałem, zlikwidowałem styropian i kafle, zrobiłem wylewkę przyjechał Piotr, postawił piecokominek i to była najlepsza decyzja podjęta już właściwie po wybudowaniu chałupy. Mam piecyk Piotra 9 lat i złego słowa nie powiem. Nie wiem czy trafiłeś na wątek "Taki sobie piecyk ceramiczny" jak nie, to czytaj. Chyba że jesteś taki zdolny jak Remix to weź się za wykonanie samemu ale ja byłem za cienki dlatego "wezwałem" Piotra i sprawił się jak ta lala. Mój sąsiad obudował zwykły wkład(trochę lepszy) szamotem i okleił kaflami ale to nie daje takiego efektu cieplnego jak Piotrowy piecyk. Dlatego czytaj i licz kasę i podejmuj właściwe decyzje. Mój piecyk pozwala ogrzać przy jednokrotnym rozpaleniu na dobę ok 150m2, oczywiście sauny w domu nie mam ale mnie to pasuje i temp rzędu 21-22 st w zupełności wystarcza.
  7. To, że kominkowy nie umiał palić to odnosiło się do ludzi u których nocowałem kilka razy chociaż wcale nie przypisuję sobie mistrzostwa w obsłudze "pożeracza drewna" jak napisał kiedyś jakiś mądry forumowicz. Swój dawny "kuminek" używałem na etapie budowy i syfek mi specjalnie nie przeszkadzał (nie mieszkałem/dojeżdżałem)ale nie wyobrażam sobie mieszkać i używać tego wkładu, który maiłem. Jeszcze jedna kwestia, o której dużo czytałem-zjawisko przypiekania kurzu i jak zdałem sobie sprawę jak musiałbym kombinować z obudową by móc dokładnie odkurzać/czyścić wkład z zewnątrz to też zniechęciło mnie do wykonania takowej i tak jak pisałem bez żalu pozbyłem się dziada. Do tego czyszczenie wnętrza przewodów DPG, jakaś dezynfekcja, jakieś filtry, nadmuchy, to nie dla mnie. Ja też z tzw palcem dam radę ogrzać chałupę bez gazu. Wiem każdy chwali swoje rozwiązanie/samochód tyż. Jestem jakiś dziwny ponieważ umiem przyznać się do błędu/czytaj głupoty własnej, niewymuszonej by ostrzec innych by nie ..."szli tą drogą..." cytując klasyka. @ gogush, może masz lepszy wkład niż ja miałem i dlatego zjawiska, o których pisałeś występują rzadko i nie są na tyle upierdliwe. To o czym pisałem dotyczy przede wszystkim tanich, maketowych wynalazków. Dobre wkłady kiedyś (teraz nie śledzę cen) były od 6tys wzwyż i być może te zdają egzamin. Faktem jest, że dopóki dokładasz jest ciepło, przestajesz chałupa stygnie i rano jest byle jak. Pozdrawiam
  8. Remix jak zwykle pełen szacun dla Ciebie, może miotający się z wyborem właściwego rozwiązania zaczną kalkulować. U mnie twarde drewno oscyluje od 290-400zł, paranoja ale co robić a piecyk ma potrzeby a ceny gazu głupieją.
  9. Może coś się zmieni? https://finanse.wp.pl/wojna-w-ukrainie-gaspol-odcina-sie-od-dostaw-z-rosji-6747101575883328a Mam 55% i piecokominek myślę, że powinienem dać radę "przelecieć" do wiosny 23 jak świat nie oszaleje do reszty.
  10. Potwierdzam słowa Piotra. Do wszystkich, którzy błądzą jak ja przed 10 laty kiedy zacząłem "kręcić kichę kominkową" ile ja czytałem jak liczyłem pieniądze aż w końcu mimo rad kominkowych prawdziwych fachowców, nie tych co pierdzielą 3 po3 kupiłem marketowy za 3kafle. Mocno mnie rozczarował. Już zacząłem rozglądać się za zdunem by postawił mi klasyczny piec z dużą szybą. Po dwóch latach wkład sprzedałem bo to było nieporozumienie. Znalazłem na forum Piotra i enia! tych od piecyka ceramicznego i to był początek sukcesu w podjęciu właściwej decyzji. Mam piecyk od 7 lat ciągle sprawny, oszczędny, nie wędzę drewna, nie mam wiecznego syfu w pomieszczeniu, palenisko czyszczę raz na 3-4 tygodnie, same plusy. Nigdy nie wrócę do zwykłego kominka i wszystkim odradzam. Tylko żeby inni chcieli słuchać człowieka po przejściach kominkowych. Każda wydana złotówka na zwykły wkład to marnotrawstwo środków. Warto uzbierać kilka zł więcej i zrobić coś porządnego, ekonomicznego co cieszy oko i kieszeń. Nie ma dobrych rozwiązań za nieduże pieniądze. Kompleksowy wydatek na zwykły wkład+obudowa+DPG to wcale nie są małe kwoty. Jeszcze jak "szefowa" geszeftu ma fantazję to można popłynąć,mam na myśli marmury i inne fiu, bździu. Namawiam do liczenia kasy.
  11. Po dwóch latach, w zasadzie okazjonalnym użytkowaniem zwykłego wkładu(koszt 3tys) zacząłem mieć go serdecznie dość-brud, grzebanie, częste czyszczenie paleniska i szyby, donoszenie drewna i świadomość o tym, że wypuszczam masę energii w niebo, zero ekonomii nie mówiąc o ekologii. Sprzedałem nie zabudowany wkład uniknąłem kosztów z tym związanych. Mam to o czym pisze wyżej Remiks i to jest to. Policz jakie koszty poniesiesz za tego typu kominek, jak do tego ma się opłacalność/ekonomia takiego rozwiązania chyba, że chodzi Tobie o romantyczne sączenie czegoś tam z widokiem zasyfionej szyby. Niestety koszt wybudowania piecokominka są wyższe ale ja się na to zdecydowałem bo nie ma tanich i dobrych rozwiązań. Nie ma u mnie problemu z suchym powietrzem przynajmniej ja i domownicy się nie skarżą. Miałem okazję przebywać/spać w domu z kominkiem z DPG i to zdecydowało o odstąpieniu od takiego rozwiązania a przede wszystkim aspekt opłacalności. Nie namawiam ale przeczytaj: https://forum.muratordom.pl/showthread.php?172514-Taki-sobie-piecyk-ceramiczny Mnie to przekonało i od 7 lat działa bez zarzutu. Pozdrawiam
  12. "... Ktoś mógłby mi naświetlić temat grawitacyjnego rozprowadzania ciepła z kominka, w który dopiero się wdrażam? " Nie będę niczego naświetlał. Chciałem zapytać czy spałeś na piętrze domu z DPG? Ja tak i dlatego będąc na takim ja Ty etapie przestałem zupełnie rozważać tego typu ogrzewanie/dogrzewanie we własnej chałupie. Mam za sobą 2 letni okres korzystania z z takiego kominka na etapie budowy, szczęściem nie zrobiłem obudowy, rozprowadzenia i sprzedałem wkład. Wracając do "kimania" w takiej chałupie-nie dało się spać, na parterze względnie ciepło na górze paranoja, może kominkowy nie umiał palić, nie wiem. Moja przygoda z kominkiem skończyła się na i to radzę przeczytać "Taki sobie piecyk ceramiczny" i uważam że jest to jedyne racjonalne i ekonomiczne wykorzystanie drewna do ogrzewania. Może są inne wynalazki, nie znam się.
  13. Czyszczenie komina raz w roku to 1/3 wiadra a może mniej.Tylko proszę nie krzyczeć ale świetną "maszynę" do ogrzewania wykoncypowaliście! A propos państwa, ono ubożeje nie dzięki piecykom Piotra i enia i innym mądrym ludziom tylko, ze "rządzone" jest przez zgraję ......, której zależy tylko na słupkach poparcia a nie mają na uwadze jego dobra i pomyślności jego obywateli w każdej dziedzinie. Ta sytuacja dotyczy nie tylko obecnych włodarzy co jest nieszczęściem tej krainy, tak jest przynajmniej od dobrych kilkuset lat. A szkoda i żal. Pozdrawiam
  14. Gaspol, który do mnie przywiózł LPG przyjechał z Opolszczyzny,chyba Zawadzkie czyli około 70km dalej od Sosnowca a mimo to ceny miał niższe? dziwne. Teraz/wojna na wschodzie to mamy przechlapane. Z facebookiem nie mam nic wspólnego no chyba, że żonę. Może ktoś, coś, no chyba,że namówię "naczelnego inż" cyrku wsiowego bo w końcu to też jej interes. Tylko gdzie tego szukać na "twarzaku". Polska to dziwny kraj gdzie logika nie zawsze się sprawdza, po prostu nieprzewidywalny. Odnośnie innych firm muszę poszukać tel, gdzieś dzwoniłem ale i tak ci z Zawadzkiego mieli konkurencyjne ceny. Trzeba kupić tualetnuju bumagu bo ....wie co będzie.
  15. do@ roberts78 Nie znam dokładnie zasad jakimi kierują się dostawcy LPG ale może warto byłoby skrzyknąć grupę, która wspólnie zamówiłaby gaz i co pozwoliłoby uniknąć dodatkowych kosztów związanych z zamówieniem mniejszej ilości niż 1000l? Jestem z miejscowości na pograniczu śląskie/małopolskie, rejon Żywiec/Sucha B. Rozmawiałem z Gaspol na dzisiaj cena 2,99/litr! Nie znają hasła grup zakupowych. Powiedziałem Pani z Gaspolu o cenie dla łódzkiego i mazowieckiego oraz Novatek 2.57,bałtygaz 2.74zł, nie odniosła się do tego. Brawo Greengaz jesteście liderami w kwestii cen i podejścia do klienta, szkoda że południe zawsze z tyłu. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...