Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tomzoo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    225
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez tomzoo

  1. tomzoo
    I znowu dużo wody w Warcie upłynęło
     

    Domek ma się już ku końcowi, jednak jest jeszcze jedna spędzająca sen z powiek sprawa - odprowadzenie ścieków bytowych. Walczę z żonką już od stycznia o przydomową oczyszczalnię ścieków z gminą, która nie chce się zgodzić na zmianę decyzji o warunkach zabudowy z szamba na oczyszczalnię - warunkują to tym, że kanalizacja jest w planach i kiedyś będzie. Ale czy to będzie jeszcze za naszych czasów??? Teraz jest kryzys i wszelkie prace i inwestycje są krojone itd...
     

    Czy w ogóle trzeba zmieniać decyzję o warunkach zabudowy aby nie było zastrzeżeń ze strony starostwa powiatowego odnośnie wybudowania tejże?
     

    Nie wiem już sam jak to jest, będę musiał się dowiedzieć co z tym fantem zrobić...
     
     

    PS. Osobę która do mnie napisała odnośnie rozwiązania koncepcji drzwi w wiatrołapie proszę o kontakt - gdzieś posiałem tego maila i nie mam już kontaktu...
     
     

    Aktualny stan budowy - sprzęty AGD już wjechały razem z zabudową kuchni. Jest naprawdę ładnie... W łazienkach, sypialni i salonie tez już są zabudowy meblowe - szafeczki i takie tam... wszystko w fornirze jesionowym. Styl nowoczesny.
     

    Kominy po kolejnej interwencji już nie ciekną, ale nie obyło się bez scysji z dekarzami... na szczęście pojawili się przed zakończeniem prac z zabudowami gk...
     

    Na początku sierpnia pojawią się schody (drewno na betonie) i czas zacząć już szukać człowieka od barierki metalowej. Przy okazji od razu mógłby zrobić balustradę na balkonie.
     

    No i to na razie tyle...
  2. tomzoo
    Przyszedł czas na parapety wewnętrzne - wstępnie już mamy wybrane, tylko jeszcze w ramach obniżania kosztów poszukujemy taniej ekipy do montażu.
     

    Aha i dziś przyjechał do nas malarz/szpachlarz - pooglądał, wycenił i... chyba coś z tego będzie.
     

    W najbliższym czasie wezmę sobie z tydzień urlopu w celu ostrzejszego pobuszowania na budowie przy zabudowie poddasza. Walka trwa
  3. tomzoo
    Ubogiego dziennik ciąg dalszy
     

    Stan na dzisiaj - dom stoi dalej, nie zawalił się, a prace nadal trwają. Co prawda w zeszłym roku - jakieś 5-6 mies. temu myślałem o wprowadzeniu się na Boże Narodzenie, ale teraz się zastanawiam czy uda się na Wielkanoc :/
     

    Nie ma się co spieszyć. Tym bardziej, że pewne rzeczy podjąłem się robić sam.
     

    Tzn. z teściem.
     

    W domu już są wszystkie instalacje, jest kominek - jeszcze co prawda nie obudowany, ale grzeje już miło
     

    Płytkowanie jest już w trakcie - zostało najgorsze - łazienki i ich zabudowy gk naszej roboty. Mam nadzieję, że płytkarz nie będzie zbytnio złorzeczył na naszą pracę. Niech tylko spróbuje. Teraz zajmujemy się z teściem ociepleniem (drugą warstwę) i zabudową poddasza. Fajna robota tylko ta piep... wełna wszędzie włazi i się sypie...
     

    A przed nami w pierwszej kolejności wybór parapetów wewnętrznych. Zdecydowaliśmy się na konglomerat w kolorze beżowym - podobnie jak płytki na podłogach na parterze - niestety nie ma akurat czegoś takiego na stanie.
     

    I znów trzeba szukać...
  4. tomzoo
    Na szybko:
     

    Aktualny stan. Mamy zrobione posadzki, tynki wewnętrzne, elektrykę, alarm.
     

    Właśnie instalator kończy nam robić instalację CO. Czekamy na podłączenie gazu wewnątrz budynku (trochę gość z gazowni nas w bambuko zrobił - na szczęście słyszałem, że go zwolnili).
     

    Jestem też w trakcie wykonania ocieplenia dachu (własnymi rączkami z teściem) i przed zabudowami kartonowo gipsowymi. Płytki częściowo zamówione (na podłogi na parterze).
     

    Szkoda tylko że franek tak się wygłupia Mam nadzieję, że to przejściowa górka i szybko to minie.
     

    I to tak w telegraficznym skrócie...
  5. tomzoo
    Hej, u nas posadzki schły ok. miesiąca, z tym że przez tydzień po zrobieniu posadzek (maszynowo) były one jeszcze podlewane. Temperatury na zewnątrz nie były porażające - ok. 10-15 st. C
    Natomiast chodzić po nich można już w zasadzie 2-3 dni po wykonaniu.
     
    Jakby co moich posadzkarzy mogę polecić, robią też tynki wewnętrzne, ale niestety dla nas nie mieli terminów. A posadzki - 150 m 2 to im zajęło jeden dzień roboczy!
     
    P.S. Ale się zapuściłem z moim dziennikiem. Trzeba będzie koniecznie to uzupełnić. Tylko kiedy???!!!
    Pozdr.
  6. tomzoo
    Wybory wybory wybory... czemu ich aż tak dużo?
     

    Właśnie z żonką zastanawiamy się nad oknami, no i ostatecznym układem ścianek działowych.
     

    Jak tylko to będzie to trzeba będzie zamykać budynek przed pracami elektrycznymi i wszelkimi dalszymi - aby nikt nieproszony u nas nie zagościł...
     

    Ale póki co, do przodu
  7. tomzoo
    Plan na rok 2007 został wykonany!
    Pokrycie dachu zostało pomyślnie zakończone w piątek przed wigilią.
    Miało być koniec października, ale...
    Ważne że jest.
    Teraz zbieramy siły i namiary na prace wewnątrz domu.
  8. tomzoo
    Uff! Dziś przy pięknej pogodzie wraz z Teściem zakończyliśmy akcję "deskowanie" oraz "nadbitka" z wynikiem pozytywnym!
     

    Domek wygląda już całkiem do rzeczy, a nie te sterczące krokwie...
     

    W poniedziałek mają wejść dekarze, którzy dopełnią dzieła - najpierw papa, a potem pokrycie z dachówki.
     

    Wstępny plan był taki, aby samemu zająć się położeniem dachówki, jednak z różnych względów został porzucony.
     

    Jak zawsze aktualne fotki z budowy w stopce
  9. tomzoo
    Trochę późno, ale zawsze lepiej późno niż jeszcze później!
     

    Aktualny stan budowy:
     

    Murarka, ciesielka zakończona i dom wydeskowany własnymi ręcyma!
     

    Niestety pogoda nie sprzyja i dach pije wodę nałogowo.
     

    W poniedziałem czekam na dekarzy, mam nadzieję, że dotrzymają słowa i się zjawią. Nie jak cieśle, których miałem zamówionych od miesiąca, dwa dni przed rozpoczęciem prac był u mnie jeden z nich, wszystko zostało dograne i... w dzień rozpoczęcia prac z samego rana dostaję sms'a, że niestety nie mogą teraz wejść na dach, dopiero za 3 tygodnie. Krew zawrzała, ale co zrobić. Na szczęście miałem plan awaryjny - po 2 tygodniach miałem już następną ekipę - przyszli zrobili, palce lizać. Muszę odwiedzić wątki z czarnymi i białymi listami, aby tam umieścić odpowiednie wpisy.
     

    I jeszcze w skrócie co u nas powstaje:
     

    domek budujemy wg projektu Moncalvo pracowni Archigraph (ktoś tam u nich ma słabość do włoskich nazw;) )
     

    Dom wykonany w technologii ściany jednowarstwowej z BK H+H 36,5 cm szer. klasa 400.
     

    Strop gęstożebrowy teriva.
     

    No i teraz dach.
     

    Ale o tym troszeczkę później. Teraz najwyższa pora do łóżeczka.
     

    TMZ
×
×
  • Dodaj nową pozycję...