Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

landofmb

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

landofmb's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. tego "fachowca" na szczęście na swej drodze nie spotkałam ale spotkałam zato innych, równie fajnych: już raz przestrzegałam.... ale jeszcze raz nie zaszkodzi przypomnieć o partaczach, którzy popsuli moje mieszkanko - grzegorz dąbrowski - i jego ekipa wraz z leworęcznym i pijącym ''hydraulikiem" ( każdy punkt po nim trzeba było poprawiać) - a chłopcy wraz z szefem po zatuszowaniu błędóww swojej partaninie zwyczajnie uciekli - stasio tasak - jw - we wrześniu spotykamy się w sądzie
  2. witajcie dzięki za słowa otuchy remontuje mieszkanie w starej kamienicy w centrum Olsztyna - po tamtych paprakach mam teraz dwóch dużych panów, którzy łatają i poprawiają po tamtych. Jeśli okażą się też niewypałem będę dalej wołać o pomoc SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!!!
  3. witam jestem tu po raz pierwszy i nie mogę powiedzieć bym prześledziła każdą wypowiedź w tym wątku. mam nadzieję jednak liczyć na Wasze doświadczenia z tzw. "fachowcami" Kogo możecie polecić do prac wykończeniowych?? Ja, jak na razie, mogę jedynie zdecydowanie odradzić jakąkolwiek współpracę z: - "firmą" Stanisława Tasaka (601-92-73-66) i Jarosława Ksel ( tel. 691-293-002) - "firmą" Grzegorza Dąbrowskiego (tel 511-216-091) to partacze i brakorobi jestem właśnie po zakończeniu przez obie te ekipy remontu w moim mieszkaniu. Mimo tego iż prace trwały od połowy września i nie żałowałam pieniędzy na materiały wykończeniowe dzięki tym "fachowcom" mam mieszkanie w stanie standard, pełne niedoróbek i wymagające kolejnych poprawek. Nie mówiąc już o zniszczonych bezpowrotnie materiałach... Standard wykonania, mimo szumnych zapowiedzi, jest żenujący A wiem że panowie Ci biorą kolejne zlecenia... NIE POLECAM !!! Biegły oglądający stan pozostawiony po tych panach nie wiedział czy ma się roześmiać czy mają mu może rączki opaść.... no. mi się co najwyżej na płacz zbiera
×
×
  • Dodaj nową pozycję...