Witam wszystkich, zwracam sie z pytaniem, na ktore nie moge nigdzie uzyskac fachowej odpowiedzi, jak to jest, jesli inwestor prywatny buduje domek dwurodzinny, mam gore, i oddaje mi mieszkanie z tak krzywymi scianami, ze nie ma katow prostych wlasciwie, na krzywizny po pare cm nalozyli gladz, ktora juz popekala, nie ma pionu z mieszkaniem ponizej, przez co rury do wanny musialy zostac polozone inaczej, a dodatkowy koszt to jakby juz na mojej glowie, nie wiedziec czemu. Jestem przed protokolem zdawczo-odbiorczym. Czy w ogole mozna z tym cos zrobic? czy przez tynki wapienno-gipsowe to rozumie sie, ze maja byc sciany wewnetrze, ale niekoniecznie proste?(odchylenia w pionie do paru cm) Poradzcie mi cos, moze inspektor nadzoru? Kierownika budowy tam nikt nie widzial, nie ma nawet tablicy informacyjnej. Za wszelkie sugestie i pomoc wielkie dzieki z gory.