Witam zainteresowanych ! Może niewiele,ale wiem trochę z niedługiego doświadczenia. W listopadzie 2001, po namowach znajomego użytkownika, takie ogrzewanie założyłem w swojej firmie (200m2 budynek parterowy pomieszczenia na jednym poziomie). Od tego czasu, po niewielkich poprawkach, wszystko jest OK. Po pierwsze szum. Tak jak ktoś już wspomniał ważny jest przekrój kanałów, oraz moc pieca, kratki maskujące i doświadczony wykonawca (bardzo ważne!!!). Jak takiego poznać? Proste! Niech zaprowadzi Cię tam gdzie wykonał taką instalację. Jeżeli nie wstydzi się swojej roboty zrobi to z chęcią, a Ty zobaczysz, porozmawiasz z użytkownikiem itd. Ale odbiegam od tematu. Co do szumu. Piec, który kupiłem ma trzy prędkości wentylatora i trochę większą moc (niewiele) od minimalnej mocy potrzebnej wynikającej z obliczeń. Powietrze jest cieplejsze, prędkość jego nawiewu mniejsza, kanały o odpowiednio dużym przekroju. Mimo to szum był słyszalny. Lekarstwem okazała się zmiana kratek. Te zamontowane na początku "wypuszczały" zbyt mały strumień powietrza. Po zmianie na inne, a w niektórych miejscach zdjęte szumu powietrza NIE SŁYCHAC! Jeśli chodzi o kurz, to kwestia filtra na czerpni powietrza w piecu i prędkości wentylatora. Ja nie mam z tym problemu. Co prawda alergikiem nie jestem, ale na meblach jest go mniej niż miałe przy ogrzewaniu grzejnikami. Jedyny minus (jak do tej pory) to podgrzewanie wody. Potrzebne jest osobne urządzenie. Jak się tak rozpisałem to jesze o kosztach. Koszt całkowity łączenie z piecem (dane pomieszczeń jw. to 16 tys. zł. Podsumowując: Jeżeli przez sezon grzewczy nie zauważę innych wad oprócz braku CWU z jednego urządzenia założę taką instalację w domu jednorodzinnym.