Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Agdula

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    455
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Agdula

  1. I co znalazłaś moze jakieś zdjęcie z tym kolorkiem? Ja sprawdzałam swój kolor, są inne cyfry niż u Ciebie...kurcze...zapisałam i nie wzięłąm kartki W przyszłym tygodniu pojadę oglądnąć twoj kolor. Jeśli by Ci się udałao zamieścić jakieś foto ale takie które dokładnie odzwierciedla kolor to byłoby super
  2. A tu trochę przebojów wspaniałych lat 80-tych z "Cheri cheri Lady" i "Ziuta" To dla tych co pamiętają wideotekę http://www.teledyski80.info/html/modern-talking-cheri-cheri-lady.php
  3. A o jakiej pracy zawodowej, na budowie, a moze domowych porządkach, a moze prace ogródkowe....?
  4. Derex, ładne te Twoje schody Gdyby nie silna moja sympatia dla dębu.. pewnie bym się skusiła na Twoje schody.
  5. Agdula

    spadek

    Postępowanie spadkowe i podatek zapłacić nic tu nie ominiesz... "nima" rady
  6. Dlatego, że schody drewniane ładnie wyglądają w domu ....a klinkierowe...hm pewnie też ładnie jeśli jest odpowiednie wnętrze. Ale ja nie wyobrażam sobie klinkieru w domu...ponieważ jest trochę zimny...przynajmnie teoretycznie tak mi się wydaje...ale moze się mylę ale swoją drogą ciekawią mnie te Twoje schody...masz moze jakąś fotkę?
  7. Dzięki A fiolet tam nie prześwituje? Jak będę na budowie to sprawdę mój brąz...bo to S4020....na pewno użyłam do pomalowania..ale własnie nie pamiętam, .dalej z pewnoscią było Y...tylko to 60 coś mi nie pasuje ..muszę sprawdzić... ale u mnie przebija trochę fioletu a u Ciebie?
  8. Sądzę, że papa jest jednak dużo bardziej odporna na błędy wykonawcze. Papa może skruszeć Hmm, papa papie nie równa A co tu zmienia poddasze nieużytkowe Dawno, dawno temu no może nie tak dawno ...ale... czasami kładło się tylko dachówkę a na poddaszu nieużytkowym (tzw strychu) hulał wiatr i kurz. Latem było tam gorąco a zimą zimno. Pomieszczenia były spore, wentylacja dobra ...ot...nie było foli i papy...ale były wielkie strychy....
  9. Chyba ma rację ...ja miałam bukowe schody, nie ścierały się ale się rozklejały. Poza tym, jeśli na buk połozysz dywan, to kolor pod tym dywanem zmieni się na pomarańczowy. (buk przebarwia się w kolor pomarańczowy). Już po roku widac zmiany na podłodze lub schodach.
  10. A i jeszcze do tego niektórzy w to uwierzyli
  11. Rezi, ten kolor na drugim zdjęciu pod schodami to jest : najjaśniejszy - Tikurilla F100 / optiva 5 matt . Jeśli nie to napisz proszę co to jest za kolor. Jest super Idealnie by mi pasował do brązu.
  12. A pamiętasz może nr tej farby? Bo ja również lubię brązy... i jak Aspidisca też kupuję ...i kupuję i paćkam ściany.. al eni mogę uchwycić zimnego brązu... zawsze coś tam przebija... Na jeden brąz już się zdecydowałam i nawet pomalowałam , kolor ładny dokładnei taki jak u Rezi, ale teraz jeszcze na dole chciałabym brąz bez odcienia fioletu... szukam koloru brązu bez odcieni rudych i musi być zimny...ma ktoś może coś podobnego? maluję farbami dekoral akrylit w. Malował ktoś coś tą farbą w brązie?
  13. Bm_mi, po co balkony..? To tylko dodatkowa powierzchnia do sprzątania... nikt nigdy na to nie wychodzi...a najwyżej pranie się wystawia latem..
  14. Ja jak byłam dzieckiem i nademną urządzali mi gry ćwiczeniowe na pianinie...(czego nie znosiłąm) to jeździłąm wrotką po kaloryferach...ale mądra byłam ale hałas był okropny w całym pinie Puść mu techno.. jeśłi jest starszy ... a jeśli młodszy puśc mu operetki Ale pomyśł, czy lepiej w zgodzie nie rozwiązać tego konfliktu.... Ty jesteś w gorszej systuacji bo mieszkasz pod nim... a on nad Tobą.... Więc może.... Postaraj się być miła i potem grzecznie go poprosić... wcześniej prosiliscie... ale moze nie ten ton... albo co tam innego mu nie pasowało... A jak nie pomoże pomyśl o nowym lokum...
  15. Fotka z podłogą, z pewnością by pomogła. Ale może napiszesz, jakie przewidujesz meble, jaki masz kolor okien i drzwi wew? Ja mam ciemną podłogę, ale nie tak ciemną jak wenge. Swoją podłogę dopasowywałam do okien, które też są ciemne. Wenge jest dość ciemnym kolorem ale.... dużo zależy też od światła dziennego...od której strony masz okna ( północne a moze południowe) czy okna są duże czy małe.... Poza tym, ważny w kolorze jest odcień, jeśli jeśli ktoś Tobie doradza zielony... to gwarantuję, że Ty w swojej wyobrażni widzisz inną zieleń niż ja Wg mnie do wenge wcale nie pasuje żółty... ale może jest jakiś odcień żółtego, które będzie wyglądać dobrze .. Poza tym nad żółtymi kolorami to bym się zastanawiała...co drugi dom ma żółte wnętrza....aż do znudzenia... do kogo idę ..widzę żółć... ( obecnie też mam żółte pomieszczenia) ale w nowym domu.....żadnej żółci nie będzie
  16. Ja również uzyskiwałam takie same informację od dobrych fachowców
  17. Woda jest z deszczu i ze śniegu to chyba oczywiste Woda (śnieg) dostaje się pod dachówkę, przychodzi mróz, zamarza, foilia pęka i woda leci ładnie do pokoju...kanalikami.... Znasz powiedzenie kropla drąży skałę. Oczywiście nie jest to szybki proces. To trwa latami...czasem dłużej czasem krócej...Wszystko zależy od ustawienia domu, podatości na wiatry itd... Ja zdecydowałam sie na deski...bo paru znajomych już miało takie problemy z folia i musieli przekładac dach po 5 czasami 6 latach.
  18. Ciekawa teoria ja deskowałam wraz z papą, i zaraz kładłam dachówkę od razu.
  19. Piękny kolor Ja też taki zmówiłam.
  20. Tak, kochana tylko : jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co się ma ...czyli : .... pozdrawiam, smoczyca Ale projekt chyba wybierałaś sama ? Ja z góry założyłam, że muszę miec schody z podestem i przyznam znalezienie takiego projektu, który by spełniał jeszcze inne mje warunki...było niemożliwe...więc zdecydowałam się na projekt indywidualny Drożej...ale mam co chcę
  21. Zobaczymy ja tak siadywałam przez pierwsze 2, 3 lata...teraz nie chce mi się szykowac, i sniadania jadam na stojąco, w biegu, dziecko przy ławie, mąż też. Tylko obiady niedzielne jadamy przy stole. A jak robimy kolacje (kanapki) to każdy siada w innym miejscu, jeden przy stole, drugi przy ławie... Jak miałam stół w kuchni..to nigdy tak nie było...zawsze jedliśmy razem....tak jak pisałam powyżej ..kuchnia ma moc magiczną.. salon reprezentacyjną.
  22. No to może i ja się podzielę swoimi doświadczeniami. W pierwszym mieszkaniu (kuchnia osobno) był stół w kuchni. Tu jadaliśmy.Było miło. W kolejnym mieszkaniu miałam połaczoną kuchnię z salonem, i tylko w salonie był duży ładny stół. tu jadaliśmy a było to bardzo blisko przy kuchni. Ale to nie to samo co stół w kuchni. Po 6 latach zatęskniłam za osobna kuchnią, i własnie stołem w kuchni, gdzie na wyciągnięcie ręki wszystko jest. Teraz robię osobną kuchnie oczywiście ze stołem . Uważam, że jest jakaś fajna, magiczna moc w kuchni ze stołem, nie zastąpi tego stół w salonie nawet jak będzie obok (ten niech będzie na świeta i niedziele) ...wiem bo właśnie tak mam. Jeśli nieraz odwiedzałam koleżanki ( tak na chwilkę) ..to najczęsciej lubiłam siadać właśnie w kuchni. Jak dla mnie to stół musi być w kuchni Z sentymentem wspominam czasy jako dziecko, jak bywało się u babci i najczęściej siadywało przy stole. Czasami gdy będziesz coś gotować, dzieci mogą sobie usiąść z Toba, rysować, z czasem po prostu pogadać... jeśli będą miały przy czym. To jest miłe. Wucni jest inna atmosfera i tak jak piszesz, nie żal stołu ..jak dzieciaki coś wyleją. A w pokoju to tylko bedziesz się trzęsła o krzesła, stół... Poza tym, chyba chcesz aby dzieci Tobie towarzyszyły, podczas robót kuchennych... Przypomnij sobie swoje lata w rodzinnym domu... święta...zapach gotowanych potraw, pieczonych ciast...czyz nie było miło przycupnąć gdzieś przy stole, jak mama coś tam piekła?? Salon to nie to samo, ma inną atmosferę.. Pomyśl o tym
  23. Szybciej sie wyciera Ja mam skórzany wypoczynek 6 lat (ciemny kolor) i ciągle wygląda jak nowy. Czyściutki, nic się nie mechaci, kolor idealny.. Co się wyciera? Może masz na myśli jakiś..skóro podobny wyrób? Wcześniej miałam zwykły materiał...i po czterech latach, wymiana tapicerki, swiadomośc, że tam pełno roztoczy i kurzu siedzi. ... brrr Skóra jest świetna Jestem wolenniczką kupowania rozkładanych kanap...nawet jakby nigdy nie było potrzeby jej rozłożenia... ale tego nie wiesz ..co kiedy może sięprzydać..i kto przyjedzie... Ja moją kanapę rozkładałam (na 6 lat - dwa razy). I mimo to uważam, że był to świetny zakup
  24. Myślę, że powinien przeważać jasny beż, ale jedna ściana ciemna...też by do tego fajnie wyglądała. Jasny dywanik ( naturalny, żadne sztuczności oczywiście). No i zależy jakie meble są przewidziane. Ciemne podłogi są śliczne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...