Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

krzychmagda

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez krzychmagda

  1. koniecznie trzeba pamiętać o przycinaniu i "odmładzaniu" migdałka - bo niestety jeśli zostawimy go samemu sobie to z roku na rok będzie miał coraz mniej kwitnących gałązek a coraz więcej zwykłych gałęzi z liśćmi. wiem, bo moja mama już przerobiła ten błąd. pozdrawiam Magda
  2. z malwami też nie ma problemu i potrafią rosnąć prawie wszędzie - i tam gdzie jest bardzo dużo światła i tam gdzie mocno wieje i jest cień. U mojej mamy potrafią rosnąć nawet między płytkami chodnikowymi i pod ścianą domu (od południa i południowego-wschodu) i rozsiewają się na trawniku mocno zacienionym przez drzewa i stare wysokie (chyba z 5 m) tuje. Co oczywiście nie wyklucza, że malwa potrafi być złośliwa i tam gdzie ją posadzisz zdechnie, za to przepięknie sobie urośnie tam gdzie jej najbardziej pasuje.
  3. z malwami też nie ma problemu i potrafią rosnąć prawie wszędzie - i tam gdzie jest bardzo dużo światła i tam gdzie mocno wieje i jest cień. U mojej mamy potrafią rosnąć nawet między płytkami chodnikowymi i pod ścianą domu (od południa i południowego-wschodu) i rozsiewają się na trawniku mocno zacienionym przez drzewa i stare wysokie (chyba z 5 m) tuje. Co oczywiście nie wyklucza, że malwa potrafi być złośliwa i tam gdzie ją posadzisz zdechnie, za to przepięknie sobie urośnie tam gdzie jej najbardziej pasuje.
  4. super. bardzo dziękuję za wiadomości. faktycznie z lubelskiego nie będę ciągnąć koparki. teraz tylko muszę znaleźć działkę z wysokim poziomem wody gruntowej.Czy gdzieś jest to opisane - ten poziom wody gruntowej - np w geodezji? czy też mam sie kierować intuicją, radiestezją lub opowieściami "tu jest mokro" czy "tu jest sucho"?
  5. super. bardzo dziękuję za wiadomości. faktycznie z lubelskiego nie będę ciągnąć koparki. teraz tylko muszę znaleźć działkę z wysokim poziomem wody gruntowej.Czy gdzieś jest to opisane - ten poziom wody gruntowej - np w geodezji? czy też mam sie kierować intuicją, radiestezją lub opowieściami "tu jest mokro" czy "tu jest sucho"?
  6. Masz rację - Pytałam w gminie - do 500m2 można sobie wykopać staw bez zezwolenia - jedynie zgłaszając to w gminie. No, chyba żeby miał być połączony z rzeczką lub być większy niż 500m2 - wtedy trzeba dostać zezwolenie ze starostwa. A podatek podobno tak bardzo się nie zmienia i zależy od zarybienia - czy zarybia się gatunkami różnymi czy tzw szlachetnymi - wtedy są jakieś tam przeliczniki z ustawy. Za to bardzo mnie zainteresował koszt wykopania - czy dobrze zrozumiałam, że zapłaciłeś jakieś 100 zł za 100m2? W jakim rejonie Polski kopałeś staw - my jesteśmy z okolic Łodzi. Czy płaci się więcej za staw o dużej powierzchni i płytszy czy mniejszy ale głębszy? Gdzie mogłabym zasięgnąć bliższych informacji o wykopaniu stawu? Może mógłbyś mi kogoś polecić? Dzięki. Magda
  7. dla mnie - KUCHNIA - najpiękniejsze i najcieplejsze miejsce w domu. kuchnia, w której pachną zioła, lepią się pierogi i pieką ciasteczka, w której można posiedzieć i pogadać od serca i z gościem i z domownikiem, o sprawach przyziemnych i sercowych i z sercem podejść do każdego; można połasuchować i przygotować tyle pysznych niespodzianek - uwielbiam to. Bo kuchnia to przecież serce każdego domu. Przynajmniej tak było za czasów mojego dzieciństwa i ja chcę tę rodzinną tradycję u siebie utrzymać. KUCHNIA jest najpiękniejsza i będzie najpiękniejsza - werbalnie, na projekcie i między murami.
  8. wydawało mi się, że ten najpiękniejszy dzień był kiedy poznałam Krzycha.....ale chyba nie, bo łapię się na tym, że każdego dnia rano dziękuję komuś na górze że nas ze sobą zetknął, a każdego wieczora myślę, że już chyba nie można być bardziej szczęśliwym. Po czym następnego dnia okazuje się, że można - chociaż w pracy cię zrąbią i zatyrają, w dziekanacie zatrzaskują drzwi przed nosem, autobus uciekł sprzed nosa, szynszyla zeżarła przewód od głośników, cytryna zrzuca liście, a samochód stoi u lakiernika......itd Ale tak naprawdę nic poza nami i naszym własnym światem-azylem nie ma takiego znaczenia, żeby mogło mnie unieszczęśliwić. na razie.....i mam nadzieję że na zawsze NAGRODA! PROSIMY O ADRES [ Ta wiadomość była edytowana przez: Redakcja dnia 2003-05-09 14:15 ]
  9. Na każdej? i rodzaj gruntu nie będzie miał tu znaczenia? bo ja nie myślę o jakimś oczku wodnym, które można wyłożyć folią - tylko o stawie o pow. nawet do 1 ha. takie coś chyba trudno wyłożyć folią. I czy lepiej rozglądać się za działką bez stawu czy już z wykopanym? I gdzie mogę znaleźć przybliżony koszt wykopania takiego stawu?
  10. cześć. jesteśmy całkiem nowi i jeszcze zupełnie zieloni. na razie szukamy dla siebie działki. do niedawna szukaliśmy domku do remontu, ale już zrezygnowaliśmy i raczej się pobudujemy. tylko na razie nie możemy dojść do porozumienia w sprawie działki. ja - "leśne" dziecko chcę działkę gdzieś na wsi i koniecznie dużą i koniecznie chcę mieć na niej staw. on - wybija mi to z głowy, bo -kto będzie na tej działce pracował (ja!)i sprzątał (ja?), -jaki jest koszt wykopania i utrzymania takiego stawu - itp. Niby wiem, że najlepsze są kompromisy. ale jaki może być kompromis między 15-20 tys powierzchni a 800m? albo kompromis między stawem a oczkiem wodnym? czy na każdej działce można wykopać staw - czy też muszę poszukać jakiejś specjalnej (np z rzeczką obok albo z jakiąś specjalną glebą)- bardzo proszę o radę bardziej doświadczonych forumowiczów. nie chciałabym kupić działki na której nie można zrobić stawu (dużego)
  11. a my mieszkamy w zgierzu i już okropnie długo szukamy czegoś dla siebie. tylko on chce niedużą działkę, a ja wręcz przeciwnie - ogromniastą. co do jednego jesteśmy zgodni - działka musi być nie w mieście - ale okolica (zgiersko-łódzka) pozostaje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...