Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

z500

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez z500

  1. Widzę, że "niebezpiecznie" rozwija się ten wątek - powodując w pewnym sensie wypaczanie całej sytuacji, więc chciałbym sprostować kilka kwestii. Jeśli chodzi o szczegółową dokumentację dot. wiązarów (bo domniemam, że o tym jest mowa) - wszelkie rysunki którymi dysponowaliśmy zostały przesłane klientom, którzy tego potrzebowali - nie ma żadnych problemów aby to od nas otrzymać (zresztą chyba nawet potwierdzają to kolejne wpisy w wątku). Konstrukcja dachu oparta na wiązarach ma to do siebie, że szczegółowe opracowania wykonawcze i warsztatowe - wykonuje producent dachu. Projekt wykonany jest jako dokumentacja budowlana, "uniwersalna" i po dokonaniu adaptacji do działki oraz określeniu lokalizacji w której dom będzie wybudowany, dobierane są odpowiednie normy i strefy obciążeń dla konstrukcji dachu, przy uwzględnieniu obciążeń związanych z pokryciem dachu (dachówka / balchodachówka) ..... Tylko, że to wszystko wykonuje już konkretny - producent dachu na etapie realizacji ! ! ! (ewentualnie w porozumieniu z architektem adaptującym) . Lista autoryzowanych zakładów prefabrykacji z całej polski dostępna jest na stronie http://mitek.pl W przypadku konkretnego zlecenia wszyscy producenci wykonują dokumentacje warsztatowo-wykonawczą bezpłatnie w ramach zamówienia (o ile mi wiadomo). Nic nie stoi na przeszkodzie aby wykonać jeden czy dwa telefony, z podanej listy (może od razu otrzymają Państwo satysfakcjonującą ofertę na realizacje). W naszym projekcie Z24 - wiązary przedstawione są w formie projektu budowlanego, a nie wykonawczego i nie ma podstaw by twierdzić, że może to powodować jakieś komplikacje przy uzyskaniu pozwolenia na budowę. Aby przybliżyć tą już powszechną technologię, napisaliśmy krótki artykuł na naszej stronie – gdzie można zapoznać się z podstawową wiedzą na temat konstrukcji wiązarowych http://www.z500.pl/poradnik/15.html W razie potrzeby służymy pomocą oraz w przypadku jakichkolwiek niezgodności deklarujemy (w ramach rękojmi) dokonanie wszelkich uzasadnionych poprawek lub uzupełnienia dokumentacji w zakresie "typowego" projektu budowlanego. A, co jest w zakresie adaptacji typowego projektu opisaliśmy na stronie http://www.z500.pl/dzial/adaptacja-projektu.html
  2. Na Pańskie zapytanie - od razu odpowiedzieliśmy natychmiast wraz ze stosownym wyjaśnieniem zaproponowałem, że podeślę rysunek zamienny. (9 grudnia, niedziela późne popołudnie godz. 18 - zgłoszony problem, odpowiedź poniedziałek 10 grudnia godzina 13.23 ) Proszę wybaczyć - nie zauważyliśmy wcześniej Pańskiej kolejnej korespondencji z 10 grudnia godz. 16.16 ( z potwierdzeniem chęci otrzymania poprawki na rysunku). Nawet zastanawiałem się czy poniższa niejasność dot. żeber - po mojej odpowiedzi- stanowiła nadal jakiś problem i założyłem, że sprawa została załatwiona. Zasypało nas świątecznie-rożnego rodzaju korespondencją oraz typowymi "wiadomościami-śmieciami" (z niejasnych przyczyn nasz serwer przechwycił Pańską wiadomość jako spam i odfiltrował z poczty bieżącej - stąd brak naszego odzewu). Na Pańskie zapytanie - natychmiast zareagowaliśmy. W wyjaśnieniu zaproponowałem, że podeślemy rysunek zamienny- jeżeli nadal uznajecie Państwo, że będzie taka potrzeba.... Oczywiście - znów pewne informacje na forum ulegają "przerysowaniu" - sugeruje Pan, że nie ma żeber rozdzielczych, co nie jest zgodne ze stanem rzeczywistym ("brakuje" oznaczenia rysunkowego w jednym miejscu) Podkreśliłem w naszej korespondencji, że w projekcie jest oznaczenie opisowe (nawet w dwóch miejscach )- W/w oznaczenie pisemne, jasno odwołuje się i określa "konieczność stosowania instrukcji producenta danego stropu w tym żeber rozdzielczych". I jak mawia nasz konstruktor "...projekt robiony jest dla fachowców". Oczywiście nadal potwierdzam i podtrzymuje chęć przesłania do Państwa - rzutu z wrysowanymi tymi "dwoma kreskami " - w związku z powyższym na skrzynce pocztowej znajdziecie Państwo rysunek do wydruku w formacie PDF. Możemy także wysłać wydruki pocztą... Pozostajemy do dyspozycji....... Ale kolejny raz naszła mnie refleksja: "czy forum to aby na pewno właściwe miejsce do takiej korespondencji ?" Czy ktoś inny wyciągnie jakąś wartość z czytania takich wypowiedzi...? Czy to nie jst strata czasu. Wydaje mi się, że są to wątki bardziej prywatne - wypaczające sens istnienia miejsca jakim jest takie forum...równie dobrze wystarczy wysłać do nas emila. Zakończę poniższą wypowiedzieć własnym cytatem z podobnego wątku...bo właściwie nie mam tu nic więcej do dodania.... nie rozumiem czemu - sugerujecie Państwo, że tylko szantażem czy "przemocą" można coś u nas załatwić..... Odpisałem Państwu, bo szczerze chciałem pomóc i wyjaśnić wątpliwości - nic ponad to. Z tego, co czytam stwierdzam, że podobne wypowiedzi na Forum - zamiast pomagać - straszą, zamiast informować - dezinformują i powodując zamęt . Proszę wszystkich o zachowanie dystansu do podobnych wypowiedzi ! Fakty przedstawione w przerysowany sposób tworzą zupełnie odmienną rzeczywistość. Jestem gotów udzielić wszystkim z Państwa wyjaśnień i pomóc rozwiać wszelkie wątpliwości - ale na spokojnie bez zbędnych emocji. Mamy naprawdę dużo pracy i staramy się aby nasze usługi z dnia na dzień były na coraz wyższym poziomie - spełniając Państwa oczekiwania.
  3. COŻ….nie możemy się zgodzić z tą ciekawą radą, której udzielił Pan „Voyo_c” , ponieważ od zawsze mamy 10 dni, a nie 7 na zwrot dokumentacji …..i jest to 10dni nawet bez podania specjalnej przyczyny rezygnacji! Warunki zwrotu opisaliśmy na naszej stronie internetowej http://www.projekty.z500.pl/dzial/zwrot.html Oczywiście – zwrot z tytułu niejasności, czy braków w projekcie – rozpatrywany jest zupełnie indywidualnie i nie przypominam sobie abyśmy kiedykolwiek odmówili poprawek, a tym bardziej zwrotu wadliwego projektu – nawet po roku od zakupu. Nie zaprzeczam też, że na ponad 2000 wydanych projektów –mogą zdarzyć się jakieś niejasności rysunkowe. Wszystko można na spokojnie wyjaśnić przy zachowaniu odpowiedniego dystansu do problemu. Najważniejsza kwestia tego by precyzyjnie przedstawić problem, zawsze pozostajemy do dyspozycji ale powinniśmy, a wręcz musimy zostać o tym poinformowani ! Jeśli już taka sytuacja wystąpi – staramy się w miarę możliwości jak najszybciej zareagować na problem (może zdarzyć się że, akurat konstruktor od tego projektu jest na urlopie ale to nie znaczy, że unikamy odpowiedzialności czy zbywamy klienta- jak zostało to opisane) >>>Co do kominów – zapewniam znamy dokładnie przepisy i warunki techniczne jakim powinny odpowiadać budynki. Ponieważ nie posiadam żadnych danych na podstawie których moglibyśmy stwierdzić lub pomóc p. „Voyo_c” – sądzę, że problem wynika bardziej z niewłaściwej interpretacji rysunku lub „przypadkowego” przesunięcia – strzałki wlotu do komina – niż z naszej jak to Pan określił „karygodnej” nie wiedzy. Jeśli jest tak jak Pan twierdzi mielibyśmy tu dosłownie atak setek kominiarzy i forumowiczów z wadliwymi kominami…. >>>temat braku zestawień zarzut nie do końca zgodny z rzeczywistością : Podstawowe kosztorysy oraz zestawienia materiałów dostępne są bezpłatnie do pobrania z naszej strony ( u konkurencji często trzeba za to zapłacić) Zastrzegliśmy na stronie, że projekty nie zawierają "w sobie" - kosztorysu, ani zestawienia materiałów. Ale informujemy, że na życzenie klienta możemy włączyć wydruki do projektu (szkoda lasów na papier, bo nie każdy z tego korzysta) Natomiast zawsze przypominamy, że zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury w spr. „szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego”- (z poprawkami z dnia 3 lipca 2003) Projekt budowlany wcale nie musi zawierać szczegółowych opracowań detali, rysunków wykonawczych oraz precyzyjnych zestawień materiałowo-ilościowych i kosztorysu. Czyli nic nowego, czego byśmy nie opisali na stronach internetowych czy ukrywali w rozmowach telefonicznych. Staramy się jasno i precyzyjnie informować klienta żeby unikać nieporozumień …. w załączeniu link do naszej strony „co zawiera projekt” http://www.projekty.z500.pl/dzial/co-zawiera-projekt.html >>>Reszta zarzutów – typu „strop z innej wersji” i informacja o „skrajnych różnych elementach stropu - w analogicznych miejscach”- nie jest jasna i trudna do interpretacji. Jeśli jest Pan naszym klientem, a nie tylko „pseudo – forumowiczem” – z konkurencji - to prosimy pilnie o kontakt – chętnie pomożemy i wyjaśnimy nieścisłości (jeżeli istnieją) Absolutnie nie na rękę jest nam wprowadzenie kogoś w błąd czy w inne stany „nieświadomości” - jak zasugerował autor „wątku”. Jesteśmy też gotowi zawsze pomóc, poprawić lub wyjaśnić problemy najszybciej jak to możliwe. Zależy nam na zadowolonych klientach, będziemy się jeszcze bardziej starali i zrobimy wszystko aby nasze projekty spełniły Państwa oczekiwania PS. w tym wątku pojawiła się też wypowiedź dot. handlowania projektami innych biur i jest to dla mnie kolejna nowość, bo od kiedy powstało Z500 – nie sprzedaliśmy żadnego cudzego projektu - przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo ; ). Podobne wypowiedzi mogą wprowadzić zamieszanie – więc od razu ją dementujemy i podkreślamy : jeśli projekt ma nasze logo, to my za niego odpowiadamy i jest to nasze „dziecko” – więc jeśli wystąpi jakiś problem – prosimy kontaktować się bezpośrednio i tylko z naszą pracownią. Myślę, że dobrym podsumowaniem trzech ostatnich wypowiedzi , będzie aforyzm, który może nie zabrzmi profesjonalnie ale czy nie oddaje rzeczywistości...: nie myli się ten kto nic nie robi
  4. Wydaję mi się, że nie właściwie zinterpretował Pan naszą ofertę. Jeśli chodzi o "reklamę" na stronach - oferta "adaptacji" dotyczy naszych firmowych projektów, od dłuższego czasu nie wykonujemy już adaptacji i przeróbek projektów z innych pracowni. Możliwe, że źle się Państwo zrozumieli z koleżanką. A, co do "oddzwaniania" – no, cóż - jak mnie bolał ząb, to dzwoniłem do dentysty, a nie czekałem aż do mnie oddzwoni
  5. Ten projekt ma założone mini forum budujących na stronie http://www.budujemydom.pl/forum/index.php?showtopic=1539&st=0 Polecamy też odwiedzić stronę - osobom - zainteresowanym realizacją
  6. ...no cóż - jak trudny klient to i 3 lata będziemy go cierpliwie obsługiwać PS. to nie jest żadna krypto-reklama - tylko oficjalna informacja dla wszystkich zainteresowanych
  7. ZAPRASZAMY do nas na stronę http://www.projekty.z500.pl lub bezpośrednio do siedziby w Warszawie na Starym Żoliborzu- a, jeśli chodzi o popularność proponuję przejrzeć krajowe wydawnictwa z projektami oraz miesięczniki budowlane... na pewno Państwo nas znajdziecie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...