Przeczytałem zapis całego forum dwa razy, rozmawiałem z fachowcem, który cyklinował i olejował moją podłogę, z kilku sprzedawcami ze sklepów budowlanych i parkieciarskich i wreszcie jeszcze z dwoma fachowcami ze specjalistycznych sklepów. Przeszukałem Internet. I nadal niestety nie wiem, jak najlepiej zadbać o mój nowy OLEJOWANY MERBAU.
Dlatego zwracam się do Ciebie Boorgu, bo widzę, że masz wiedzę i zaufanie użytkowników forum.
Wiem od Ciebie (bo przeczytałem , że pierwszy rok olejowanej podłogi jest krytyczny. Bardzo lubię moją podłogę i nie chcę tego roku przegapić, i chcę zrobić wszystko co należy, by podłogę utrzymać w najlepszym stanie i wypuścić na kolejne lata w najdoskonalszej formie.
Deski olejowane 3 razy (ostatni raz 3 tygodnie po 2 pierwszych) olejem CARLS. Wyglądały pięknie: świeże, żywe, z intensywnym kolorem. Potem były święta na 12 osób. Szare rysy od krzeseł i butów. Fachowiec, który olejował powiedział, żebym do pielęgnacji używał wosku pielęgnacyjnego. Niczego takiego nigdzie nie znalazłem. Kupiłem mydło SYNTILOR "do pielęgnacji powierzchni olejowanych, bogate w oleje naturalnego pochodzenia; czyści dogłębnie". Umyłem tym część podłogi i po wyschnięciu okazało się, że stała się ona znacznie bardziej matowa od części nie czyszczonej. Matowa, jaśniejsza, biaława taka, posiwiała jakby, wyglądająca mniej zdrowo, sucha. Nie kontynuowałem już dalej używania tego środka. Dotarłem telefonicznie do wiarygodnego fachowca, który poradził, żebym umył podłogę samą wodą. Jak podłoga będzie bardziej brudna polecił użyć SOFT BALM firmy LIOS (mydło kokosowe?). Jeszcze go nie użyłem, bo, uwaga: umyłem podłogę wodą (oczywiście mało wody, tylko wyżęta bawełniana szmata) i stało się z nią prawie to, co po mydle Syntilor z tym, że nie poznikały plamy po wodzie i – co gorsza – zostały po tym białawe smugi. Podłoga wygląda tak, jakby była czymś cała umazana.
Szanowny Boorgu:
1. co zrobić w tej sytuacji
- by odzyskać świeżość podłogi jak bezpośrednio po olejowaniu
- by zniknęły smugi
- by zniknęły plamy
2. co robić, by najlepiej o nią zadbać: nadal nie wiem, czy pielęgnować
- wodą
- mydłem (jakim)
- olejem pielęgnacyjnym (jakim)
- woskiem (jakim)
- wodą a potem woskiem
- jak często
3. jakich środków używać (nazwy, właściwości)
Sorry za ilość pytań. Myślę jednak, że takie kompleksowe informacje przydadzą się naprawdę wielu osobom. Olejowany merbau jest super podłogą, jest piękny, jest żywy i ciepły. Problemy z pielęgnacją niech nikogo nie zrażają. Tylko żywo potrzebna jest informacja, jak i czym go pielęgnować.
Pozdrawiam!