Witam Tragedia w dodatku przez to małżeństwo wisi na włosku Była sobie ekipa tynkarzy, miało zrobić super tynk cem-wap 3 warstwowy, a nawet jak patrzyłem to robiła to w 4 warstwach 1) taka delikatna cieniutka obrzutka (chyba szpryca) 2) potem taka duża obrzutka, niedokładna (wygląda niechlujnie) 3) potem taka warstwa wyrównująca ( dość dokładna, ale ideał to nie jest) 4) na końcu mleczko niestety ekipa miesiąc temu uciekła, miała wrócić po nowym roku i tynkarze już są w Irlandi I teraz mam 10% tynku w pierwszej warstwie 20% w drugiej warstwie i 40% w trzeciej (tej przed mleczkiem). Co teraz zrobić zwłaszcza z tymi 40% przed mleczkiem , podobno te mleczko jak się nałoży teraz to już się nie będzie trzymać, a w tej postaci tynk nie jest za specjalny, jak to zrobić dać gładź, tynk gipsowy, inny sposób ?. A co zrobić z 20% po tej fatalnej obrzutce, znajomy proponował mi dać na to jakiś gips knaufa mp75 taki wyrównujący. Pomóżcie bo Żona mnie opiernicza iż to moja wina bo wziąłem najtańszą ekipę tynkarzy a wiadomo tani to g....y Najgorsze iż nikt nie chce poprawiać to partactwo…