Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sandglass1719501448

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    64
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez sandglass1719501448

  1. sandglass1719501448
    Oglądam zdjęcia z układania instalacji wod-kan i co i włos mi się jeży na głowie. Zrobione niechlujnie, niedokładnie i krzywo. Toż instalatorzy partacze nam się trafili. Tzn. szef jest ok, ale roboli ma do d.... . Po prostu jedne wielkie partactwo. Nie wiem, czemu ich nie wywalamy. Co krok to jakaś wpadka. Jedyne na co zasługują to usłyszeć od nas spierd .... . Mam przeczucie, że tak nasza cała instalacja będzie co chwila coś knocić i nie chodzić jak powinna.
    Po serii różnych gniotów postawiliśmy instalatorowi ultimatum, albo zmienia ekipę, albo do widzenia, bo nie wpuścimy już tych partaczy do naszego domu. No i od dzisiaj jest jakaś nowa ekipa. Zobaczymy jak ona będzie się sprawować.
    A oto przykład. Jak bardzo trzeba rozpierd... ścianę, żeby wyprowadzić wąż od kaloryfera:
    http://images27.fotosik.pl/207/11022727a5a0de4d.jpg" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/207/11022727a5a0de4d.jpg
    a teraz trochę pozytywów na odstresowanie:
    Dokończony i poprawiony komin:
    http://images31.fotosik.pl/242/c6ddd4b82f7cf112.jpg" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/242/c6ddd4b82f7cf112.jpg
    Widoczek z sypialni:
    http://images25.fotosik.pl/207/de638688a6836d29.jpg" rel="external nofollow">http://images25.fotosik.pl/207/de638688a6836d29.jpg
    Widok z salonu:
    http://images28.fotosik.pl/208/bf483d5c3b961acc.jpg" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/208/bf483d5c3b961acc.jpg
  2. sandglass1719501448
    Od teraz do wiosny będzie ciszej na naszej budowie. Zimą zimujemy :)
     

    Murarz skończył to co miał robić, no prawie, bo komin niekodończony i zastanawiam się, kto teraz się za to weźmie ...
     

    W mglisty poranek nietypowi goście koło pojawili się koło naszego domku
     

    http://images25.fotosik.pl/107/2955c3df6cb9f9a1med.jpg
  3. sandglass1719501448
    Dzisiaj Inwestorka miała dyżur na budowie. Do załatwienia były dwie sprawy:
     

    1) Rozmowa z wykonawcą w celu zmotywowania do dotrzymania terminu
     

    2) Odbiór dostawy dachówek
     
     

    Co do punktu 1) Inwestorka doszła do wniosku, że wykonawca jest mistrzem w zmiennych nastrojach. Bowiem rano ok 8.00 Inwestorka dzwoni do murarza:
     

    -Będzie Pan dzisiaj na budowie?
     

    -Tak będę.
     

    -Ok 15 będzie Pan, chcę porozmawiać.
     

    -Tak będę.
     

    - To do zobaczenia
     

    -Do zobaczenia.
     

    O godz. 14.00 dostaję sms-a od murarza: "Dzisiaj nas nie będzie". I to wszystko w kwestii punktu 1) .
     

    Punkt dwa natomiast prawie bez zakłóceń. Szybko, sprawnie, terminowo. Inwestorka nawet angażowała się w rozładunek dachówki jako:
     

    a) nakierowujący operatora HDS'a na paletę. Tzn. Inwestorka krzyczała "w prawo, w lewo, nie jeszcze trochę w prawo, ok, jedziemy!".
     

    b) siłą fizyczna taskająca do garażu kartony z akcesoriami dachowymi i rolki jakiś membran.
     
     

    A oto zalążek stropów, a miało być już gotowe ...
     

    http://images23.fotosik.pl/72/172eb75b49e7c7b5.jpg


    No i przemiły Pan HDS-owy ze swoją wielką machiną :)
     

    http://images26.fotosik.pl/72/c456875b315a4748.jpg
  4. sandglass1719501448
    A oto dokumentacja postępów pracy:
    Ściany parteru gotowe, stropy czekają ...
    http://images25.fotosik.pl/62/f372f564a639ba2amed.jpg" rel="external nofollow">http://images25.fotosik.pl/62/f372f564a639ba2amed.jpg
    Garaż:
    http://images23.fotosik.pl/62/1d31fed03ffaba7bmed.jpg" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/62/1d31fed03ffaba7bmed.jpg
    Młoda inwestorka na salonach:
    http://images29.fotosik.pl/62/1f0a145da4feadd6med.jpg" rel="external nofollow">http://images29.fotosik.pl/62/1f0a145da4feadd6med.jpg
    I nasze wymarzone szerokie drzwi tarasowe w salonie:
    http://images26.fotosik.pl/62/f4e53297f2f6bc79med.jpg" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/62/f4e53297f2f6bc79med.jpg
    Jedno trzeba naszemu murarzowi przyznać, robi czysto, zostawia po sobie porządek. Gdyby jeszcze terminowy był to byłaby pełnia szczęścia...
    Dzisiaj mąż po skrupulatnych obliczeniach stwierdził, że jednak brakuje paru nadproży ...
  5. sandglass1719501448
    Stan zero zakończony. Młody Inwestor przechadza się po salonach.
    http://images27.fotosik.pl/47/b9c4933fac55f193med.jpg" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/47/b9c4933fac55f193med.jpg
     
    Od poniedziałku 06.08.2007 ruszają mury ...
  6. sandglass1719501448
    A oto w końcu pierwsze zdjęcie z naszej działeczki. Skrzynka elektryczna wraz z budowlaną. Pięknie zazieleniło się wszystko wokoło. Z czasem nam te piekne widoczki pewnie zasłonią sąsiedzi. Ale póki co z naszego ogródka będziemy podziwiać taki oto widoczek:
     
    http://images21.fotosik.pl/217/74e7c4ccf242b943.jpg" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/217/74e7c4ccf242b943.jpg
  7. sandglass1719501448
    Odcinek 1 czyli Zielony Inwestor się śpieszy.
     
     

    Chyba trzeba zacząć dziennik budowy. Działka już kupiona, projekt kupiony, leży u architekta do adaptacji, ekipę powoli nagrywamy ... Więc chcemy czy nie chcemy, chyba nasz domek w końcu postawimy! A tak na poważnie
     

    to bardzo chcemy i potrzebujemy.
     

    Z naszym domem to historia trochę "na bakier". Nagle zapadła decyzja, że budujemy się. Moja wizja budowy domu i wizja mojego męża bardzo się różniły. To znaczy, ja chciałam powoli, na spokojnie. Najpierw kupić działkę, zasadzić parę drzewek, a potem spędzać wiele miesięcy z nosem w "Muratorze" coby dokształcić się, zdobyć wiedzę budowlaną i mądrzyć się przed murarzami, dekarzami itp.
     

    Mężuś natomiast jak najszybciej, bo nagle bardzo ciasno zaczęło nam się ciasno robić na naszych "apartamentach" w bloku.
     

    Jakoś tak się stało, że mężusiowa opcja wzięła górę. No to zaczęliśmy na gwałt szukać działki. Ludzie gorszego stresa to chyba miałam tylko na egzaminach wstępnych na uniwerek. Wszystkie rady z tego forum na temat kupowania działki poszły w łeb, bo jedym kryterium które należy rozważać to to, czy jakaś działka NIE ZOSTAŁA JUŻ SPRZEDANA, a jej cena nie jest równowartośćią mieszkania ... Coż świat nieruchomości teraz zwariował. Nie ma czasu na porównywanie, namyślanie się.
     

    Moja rada jest taka: Jeżeli jest jakaś działka, która Wam się podoba i na którą Was stać, to ją kupujcie. Jutro może już jej nie być abo może być droższa o
     

    połowę ...
     

    Niestety to nie żart. Spośród wszystkich telefonów, które wykonałam z pytaniem "Czy ta działka jest jeszcze wolna?" jedna z odpowiedzi podobała mi się najbardziej: "Tak jest wolna, ale w tym tygodniu kosztuje o 5 tys. więcej niż w zeszłym". Hiperinflacja kurcze ...
     

    W końcu udało nam się znaleźć działkę w cenie 20zł/m2, 35 km od Poznania, ze to w miarę dużą i przy fajnym lasku. Na działce tylko prąd, więc czeka nas kopanie studni i przydomowa oczyszczalnia ścieków (nie chcemy szamba).
     
     

    Na szczęście projekty przeglądaliśmy od dawien dawna i w końcu trafiliśmy na nasz idealny: W-49.12.
     

    http://www.dobreprojekty.pl/w4912XTH.jpg


    http://www.dobreprojekty.pl/lustra/w4912XPA.gif


    http://www.dobreprojekty.pl/lustra/w4912XPD.gif
     
     


    Im więcej czytam to forum, tym mam większego doła. Jesteśmy totalnie zielonymi inwestorami. A ja nie lubię zabierać się za coś o czym nie mam pojęcia. Odkryliśmy już co kryje się pod kryptonimami: murłata, ściana kolankowa, lukarna, kalenica. Kurcze ale co to jakieś ławy, chudziaki?? Piec kondensacyjny? Ratunku!!!
     
     

    Już na początku zabłyśliśmy jednym: Najpierw kupiliśmy projekt, a dopiero później postaraliśmy się o warunki zagospodarowania :). Na szczęście projekt spełnia warunki. No i chyba kolejne nasze szczęście: znaleźliśmy geodetę, który porobi nam mapki i przy okazji zajmie się wiekszością pozwoleń, decycji i czego tam jeszcze.
     
     

    Cóż, pozostaje nam mu zaufać, że załatwi wszystko dobrze, bo nie mamy sposobności przekopywania skarbnicy forum i śledzenia tych wszystkich żmudnych ścieżek które powadzą do pozwolnia na budowę.
     
     

    Mamy ambitny plan wprowadzenia się w czerwcu 2008. A raczej nie plan, a konieczność. Bo mieszkanie już sprzedane i musimy w czerwcu przyszłego roku grzecznie opuścić lokal ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...