Mam gont na płycie OSB 18mm, proste krawędzie + klipsy (blaszki w kształcie H w które są wsunięte dłuższe krawędzie płyt). Pod płytą dałem 2 cm przestrzeni wentylacyjnej i folię paroprzepuszczalną. Na etapie przybijania papy podkładowej miałem problem ze znalezieniem krótkich papiaków, a potem był problem żeby ten papiak utrzymać w palcach w czasie przybijania. Papa podkładowa - u mnie leżała przez rok bez gontów i musiałem co jakiś czas naprawiać (była podwiewana i zrywana). Po jakimś czasie znalazłem papę podkładową innej firmy, która okazała się dużo bardziej odporna na uszkodzenia. Papa podładowa tylko na welonie szklanym (ta na kartonie może się fałdować). Do przybicia gontów zastosowałem gwoździe miedziane.