ewajar26

W obecnej sytuacji jesteśmy szczęściarzami ,mamy swoje ogrody ,tarasy no i domy .Tak jak już pisałam nie chciałabym do bloku.Poza tym zawsze chciałam mieć psa,marzenie zrealizowane.O kocie nie myślałam ,chyba nawet miałam jakąś fobie kocią,nie wyobrażałam sobie jak mogłabym pogłaskać kota ,br.Mam kota ,zresztą nie pierwszego.Zaczęło się od myszy,no i co lepsze myszy czy kot?.Obecny to maine coon,arystokrata jeden ,a myszy już dawno nie ma .Przybyło domów to i myszy poszły sobie w siną dal.Ciesz się chwilą ,te dzieci tak szybko rosną.Wyściskaj córeczkę.

Dziękuję bardzo za szybką odpowiedż.Na tarasie miałam położone płytki oczywiście mrozoodporne.Ogólnie podobały sie nam i gdyby nie zaczęły pękać pewno leżałyby dalej.Obecnie mamy je zbite ,zwalony beton masakra i zamierzamy położyć kostkę.W poniedziałek panowie przychodzą działać dalej.Dzisiaj spędziłam pół dnia wybierając kostkę,wszystko co mi sie podobało szare szare ,ale nijak nam szare nie pasują .Nie mogę przecież zmieniać całej kostki , podbitki ,placyku pod basen itd, a Twoja bardzo mi się spodobała kolor latte do tego dałabym palisady kolor czekolada i myślę że mogłoby to fajnie wyglądać.Muszę się rozejrzeć ale u nas tego polbruku nie widziałam.U mnie semmelrock i libet,a czasu coraz mniej.Dobrze że wzieliście Elfir fajnie jak ktoś kto się zna doradzi zaprojektujeŻyczę szczęścia i zadowolenia z córci i męża.Też mam córkę i kocham Ją ponad wszystko.Pozdrawiam.

Witam,przeszłam przez cały wątek z zaciekawieniem .Piękny domek i cudne widoki.Podziwiam zaradnych Inwestorów,jestem pod wrażeniem zaradności Pani Domu,szczególnie podziwiam układanie podłogi w zasadzie samodzielne.Gratuluję córeczki i życzę szczęścia i zadowolenia z nowego domku.Nie ma jak to u siebie.Mieszka w swoim domku już 16lat i nigdy nie chciałabym wrócić do bloku.Ogród,poranna kawka na tarasie same przyjemności.Mam prośbę ,jaka kostka jest położona na tarasie ,mogę prosić o nazwe.Pozdrawiam

Dobrnęłam do końca ,pozdrawiam właścicielkę pięknych wnętrz,pewnie bym się nie odezwała ale wyciągnęła mnie z ciemnego kąta ta piękna szafa.Do tego typu szaf wzdycham od pewnego czasu i niestety wszyscy mnie zbywają.Dlatego też proszę o namiary i koszt szafy.Metamorfozy domku cudne .Jak to dobrze że forum istnieje ,można się dużo nauczyć.A gusta wiadomo zmieniają się nam co jakiś czas i bardzo dobrze.Podobają mi się poduszki ,dywan i ogólnie cały wystrój.Teraz to już będę stałym gościem .Słodycze uwielbiam niestety.

Witam się i ja .Podglądam od długiego,długiego czasu,chyba nawet od początku dziennika.Odezwałam się w końcu a sprowokowała mnie do tego komoda w nowej politurze,co tu dużo mówić znacznie zyskała na urodzie i do tego te rolety w pasy , jest idealnie.W moim salonie i jadalni stoi taka sama komoda i do tego witryna.Już dawno myślałam żeby coś z tym zrobić.Po głowie chodziła mi zmiana koloru na bardzo ciemny błyszczący brąz,ale tak naprawdę ciągle szukam fachowca i nic.Szkoda że mieszkam tak daleko/północ/bo pewnie prosiłabym o namiary.Pozdrawiam

Witam serdecznie wszystkie Panie a przede wszystkim gospodynię tego wątku.Postanowiłam i ja wtrącić swoje trzy grosze na temat podłogówki,mam ją w łazienkach ,kuchni ,wiatrołapie i w tzw holu.Jestem bardzo zadowolona,moja podłoga nigdy nie jest gorąca może trochę ciepła.Mąż upierał się na ogrzewanie podłogowe i kafle w salonie,zakładaliśmy że będziemy mieć psa i to dużego .Oczywiście nie przekonał mnie .W salonie i w pozostałych pokojach jest podłoga /niestety nie parkiet- pies/.Jestem bardzo zadowolona z ogrzewania mogę biegać po chałupie na bosaka lub w skarpetach.Nie zauważyłam też aby mi się bardziej brudziły powierzchnie ogrzewane a i kurzu też jakoś nie ma więcej .Acha zapomniałam dodać ,że mam domek parterowy bez podpiwniczenia.Ogrzewanie podłogowe to jest to czego bym napewno nie zmieniła.Pozdrawiam

U mnie jest tak,jeżeli idę z wizytą impreza w miarę uroczysta, jest zimno ,na dworze plucha, idę lub jadę w kozakach ,botkach ,zawsze biorę na zmianę moje" dyżurne "eleganckie buty.Nie znoszę biegać w rajstopach po cudzej chałupie.W swojej biegam w skarpetach /podłogi podgrzewane/Ale spotkałam się ostatnio z taką sytuacją,byłam u córki odwiedziła ją koleżanka ,bez krępacji weszła w butach /na dworze mokro,błoto/,w salonie jasny wełniany dywan,można sobie wyobrazić jak wyglądał po jej wyjściu.Nota bene przyszła z dzieckiem ,które w bucikach szorowało po kanapie.U mnie goście nie zdejmują butów,ale na imprezy zabierają drugą parę butów.Oczywiście nie mówię o takich babskich spotkaniach z nogami na kanapie.

Witam właścicielkę pięknych wnętrz i też dopisuję się do miłośniczek stylu amerykańskiego.Chociaż u mnie w domu nie ma go za wiele.Mieszkam 10 lat i od niedawna podobnie jak Iw/pozdrawiam / zmieniam ,modernizuję.M mówi że chyba oszalałam" przecież to nowy dom">.Proszę zdradż co to za umywalka akurat jestem na etapie robienia od nowa małej łazienki.Co prawda wybrałam już umywalkę ale ta jest piękna ,a moją przecież mogę oddać.Pozdrawiam

No nie wytrzymam "męska szowinistyczna świnia"Aga oczyszczacz sprawuję się ok.Jako że tyram cały tydzień to testuję go w sobotę .Nie mam na kogo zwalić sprzątania.Mąż się miga ,syn na studiach w mieście łodzi,a zwierzyniec tylko bałagani.Pocieszające jest to że chociaż na czas porządków chowają się po kątach.Meble mają dziewęć lat i nie ma mowy o raklamacji.Pozdrawiam .

Pandora cudna.Stolarz idzie na łatwiznę i proponuje nowe fronty.Myślałam o oczyszczaczu parowym Gorennie.

Aga dzięki za miłe powitanie.Galerie no nie wiem,gdzie mi tam do Twojego pięknego w każdym calu dopracowanego wnętrza.Chociaż czasami potrzebowałabym dobrej rady,spojrzenia z boku.Kuchnie tzn fronty zrobiłam drewniane, mówiąc delikatnie stolarz ją spieprzył,schodzi lakier,zastanawiam się.czy dać do malowania czy nie lepiej wymienić całe fronty.Mój osobisty mąż mówi ,że ja jestem chora jak czegoś nie wymyślam.Z rozkazami ...ach mam awersję i nie dotyczy to domu.W domu żądzę Ja niepodzielnie.Pozwolisz że czasami coś skrobnę.Gorennie też zakupiłam.Powinni odpalić Tobie prowizję lub chociaż jakiś gratis.Pozdrawiam.

Na garnkach się nie znam nie pomogę.Acha nie wspomniałam jeszcze o mufinkach.Wszystkim smakują.

Nie pamiętam czy już się witałam ,jeżeli nie to pozdrawiam gospodynię.Przyznaję ,że jestem stałą bywalczynią.Siedzę cicho jak mysz pod miotłą i podglądam i nie tylko.Mam podobny układ kuchnia jadalnia salon.Przyznaję pomalowałam tą samą farbą cały otwarty dół./odgapiłam oczywiście od Ciebie/Meble w kuchni też ciemne.Zaskoczyłaś mnie roletą w pasy chodzi mi o kolor tonacja siwego wydawało mi sie że nie bardzo pasuję ,ale jest super.Teraz pracuję na gabinetem.Oczywiście Twój mam zakodowany w głowie.Jest piękny.Podoba mi się wszystko.Tapeta w pasy.Czy bardzo się obrazisz jak znowu odgapię.Pokój jest mały ,układ identyczny.Biblioteka ciemna i taka musi zostać.w pierwszej wersji chciałam tapetę na ścianie naprzeciw okna,ale jak zobaczyłam u Ciebie to pomyślałam Aga ma zawsze elegancko trzeba znowu odgapić.Jaki kolor ścian napewno jasny ,masz beż ?Mieszkam w moim domeczku już 9 lat ,kiedy to zleciało,ciągle coś zmieniam i w końcu zacznam być zadowolona.Oczywiście chciałabym więcej zdjęć ale rozumiem...Delektuj e się tymi co są.Jak pozwolisz będę dalej podglądać,ale jak nie pozwolisz też będę podglądać.Pozdrawiam.

Witam serdecznie, przeczytałam cały wątek,domek pięknieje z dnia na dzień.Podziwiam i pozdrawiam inwestorów, jednocześnie mam prośbę.Bardzo podoba mi się tapeta w pasy ,mogę prosić o nazwę .Czy to jest khroma skivo linen?i czy kolor tapety jest taki jak na monitorze.Planuję ją do gabinetu i wolałabym zobaczyć ją na żywo,ale narazie nie mam takiej możliwości.

Ilutek ja Cię uwielbiam,pamiętaj jak będziesz szukała żony jestem pierwsza w kolejce.Venuska pozdrawiam i ucałuj puchate dupki.