PolSol

Lux to jednostka natężenia światła a lumen jednostka strumienia światła = wartośc charakterystyczna dla danego źródła. To samo źródło może powodować na tej samej powierzchni różne wartości natężenia w luxach - np. zwiększenie odległości zmniejsza natężenie itd.

Nieeeeeee rzucim ziemi skąd nasz ród,.....

Trwałość źródeł na 230V jest dwukrotnie mniejsza niż na 12V (wg. renomowanych producentów), natomiast większość halogenów w sprzedaży pochodzi z Chin i ich trwałość jest dużo mniejsza. Zastosowanie transformatora magnetycznego może rzeczywiście powodować buczenie. Tej cechy pozbawiony jest transformator elektroniczny pracujący przy częstotliwości kilkunastu kHz. Mam w wielu pomieszczeniach układy trafo elektronicz. + halogeny 12V i podczas 3 lat eksploatacji nie wymieniałem żadnego źródła

Używam G124 (gaz ziemny)+ zasobnik 160L od grudnia 2002. Przepracował 1900h. (dom 230m.kw.).Nie jestem z tą firmą w żaden sposób związany a decyzje o zakupie podjąłem na podstawie porady bliskiego znajomego instalatora, który serwisował Buderusa i Viessmana nie tylko w domach prywatnych ale takze urządzenia większych mocy w szkołach, osiedlach, biurowcach itp. Twierdził, że Buderusy stwarzają najmniej problemów. Po ponad 2 latach uzytkowania mogę potwierdzić o ich niezawodności i niskim zużyciu gazu. Pozdrawiam.

Nie mam takich drabinek ale planuję i chetnie przeczytam co myslą ich użytkownicy. Poza hałasliwie zjeżdżajacym śniegiem, problemem jest to, ze snieg spada na wyjazd z garażu (garaż poniżej poziomu 0 ) oraz na schody wejściowe. Zamarznięty śnieg jest bardzo trudny do usunięcia - nie można robić tego ani mechanicznie ani chemicznie (sól) bo obie metody uszkadzają powierzchnie takie jak beton czy gres.

Szukałem taniego źródła energi i zadbałem o jego jak najmniejsze zużycie . Nie zawsze niskie koszty inwestycji i eksploatacji decydują o wyborze żródła ogrzewania. Ważne jest również bezpieczeństwo eksploatacji (pożar, wpływ pola elektromagnetycznego na inne urządzenia i człowieka, pewność dostaw energii) oraz dostępność wysokiego przydziału mocy. p.s. A kocioł jednak działa bez zewnętrznego zasilania. Wystarczy zakupiony w Castoramie generatorek (kilkaset zł) i jest się niezależnym.

Jest jeszcze jedna sprawa, o której założyciel wątku zapomniał. O wiele częstsze przypadki braku zasilania. Trzeba pamiętać, że zwykle domy stoją poza aglomeracjami na końcach linii. Ile razy w roku wyłączają Wam prąd a ile razy gaz? "Od zawsze" mieszkałem w domach z instalacja gazową i nie pamiętam by gazu kiedykolwiek zabrakło. Natomiast w "złotych latach socjalizmu" wyłaczenia prądu zdarzały się czasem kilka razy w tygodniu i trwały conajmniej kilka godzin. Teraz zdarza sie to dużo rzadziej ale na pewno kilka razy w roku (z róznych przyczyn).

Preparat, o którym pisałem nazywa się REPA i jest sprzedawany w Warszawie przez firmę Wefa Plastic. Jest kilka odmian tego płynu, które dobiera się w zależności od intansywności wycieku. Ja w podłodze miałem rury z PE (Pex) z wkładką Alu. Jedyną wadą płynu są zacierające się pompy. Po wlaniu płynu po kilku dniach zaczęła mi zwalniać pompa CO a czasem nawet stawać. Wymontowałem ją, oczyściłem i nasmarowałem i na razie jest wszystko ok. To i tak mały problem w stosunku do ewentualnego kucia całej terakoty. Pozdrawiam

Zanim zaczniesz kuć proponowałbym wlanie specjalnego płynu do instalacji, który uszczelnia przecieki. Sam miałem taki problem: też chciałem kuć ale najpierw spróbowałem płynem i tak już 2 lata bez żadnych przecieków. Na płyn namówił mnie znajomy instalator, który był swiadkiem jak w poszukiwaniu przecieku skuto terakotę na połowie powierzchni pomieszczenia !

myrmota i skrzat_m - dziękuję Wam za wsparcie. Bardzo mi pomogliście (szczególnie duchowo). Wygrałem półroczną walkę z U.S. Wszystkim, którzy mają problemy z Urzędniczym Aparatem Ucisku radzę sie nie poddawać i walczyć ! Oni tylko czekają na takich, którzy się poddają i mozna z nich wycisnąć ostatni grosz. W Polsce wszystko zależy od urzędnicej interpretacji niejasnych przepisów i ich dobrego lub złego humoru. Mnie Ci dwaj forumowicze bardzo pomogli co jest najlepszym dowodem na sens istnienia forum. Pozdrawiam.

U mnie tempo prac wyprzedziło wiedzę na temat budowy i rury doprowadzającej do kominka nie posiadam. Mieszkam już drugi sezon i myslę, ze dobrze sie stało. Przed rozpaleniem w kominku rozszczelniam okna i nie mam zadnych problemów z ciągiem. Zastanawiam się jak posiadacze rur zabezpieczają przed zimnym powietrzem wciąganym przez nią gdy nie pali się w kominku oraz przed robactwem, które zawsze lubi takie miejsca?

Zabrałem głos w dyskusji tylko po to by pokazać , że nawet 4-ro miesięczne pozostawanie instalacji CO pod ciś. 4 barów, nie wyklucza mozliwości nieszczelności. Przed włączeniem instalacji grzewczej wszystkie prace wewnętrzne były zakończone czyli ewentualne przewiercenie odpada. Mój znajomy instalator(również z doświadczeniem w instalacjach przemysłowych) powiedział, że próba ciśnieniowa nie zawsze jest wystarczająca i czasem trzeba przeprowadzać próbę z instalacją napełnioną gorącym czynnikiem grzewczym - mój przypadek jest tego najlepszym dowodem.

INSTALATOR Wyciek jest na 100% gdzieś w rurze PE. Znany producent (firmy nie wymienię bo nie wykręcają sie od odpowiedzialności), Adaptory na rozdzielaczach szczelne. Temat był dla mnie b. drażliwy bo wyciek ujawnił się już po zakończeniu wszystkich prac (tynki, terakota itp). Po wlaniu płynu uszczelniającego mam od 1,5 roku problem z głowy. Nieszczelność była dość duża bo przez noc ciśnienie spadało z 1,8 bara do 0,3 bara. Niestety płyn spowodował zatarcie się pompy obiegowej ale się z tym uporałem.

Miałem wyciek z ogrzewania podłogowego mimo , że wcześniej przez 4 miesiące instalacja była pod ciśnieniem 4 barów! Wyciek pojawił się następnego dnia po włączeniu grzania. Jest w sprzedaży specjalny płyn, który "zakleja" nieszczelności w instalacjach. Zastosowałem , pomogło.

Od grudnia 2001 użytkuję wodną podłogówkę na parterze i grzejniki płytowe na poddaszu. Nie widzę żadnej różnicy w rozprzestrzenianiu kurzu miedzy piętrami. W salonie na podłogówce mam panele a w kuchni i łazience terakotę. Moje wrażenia: terakota przyjemna w dotyku natomiast panele nieco zimniejsze; podłogówka nie sprawdza się w pomieszczeniach o małej powierzchni; trzeba pamiętać o dużej inercji tego rodzaju ogrzewania

Kupiłem Buderusa kierując się jedynie radą kolegi serwisanta, który serwisuje Viessmana i Buderusa i na podstawie doświadczeń polecił mi właśnie Buderusa. Nie miał w tym żadnego interesu bo serwis i montaż wykonał mi bezpłatnie i na pewno chce mieć jak najmniej roboty w przyszłości. W budynku 220m.kw. zużyłem 2470 m.sześć gazu /rok co daje 6,76 m.sz/dobę. Kocioł pracuje bez zarzutu choć latem był do połowy zalany wodą deszczową (zalana piwnica). Szum podczas pracy jest rzeczywiście słyszalny ale być może inne również szumią.

Dziękuję za info. Dotarłem już do tego. Dotarłem również (ku przestrodze dla innych) do publikacji, w której napisano, ze uzyskanie odpowiedzi z U.S. na konkretne pytanie podatnika nie zmienia faktu, że podczas wszczętego postępowania interpretacja może się zmienić. To oznacza, że podatnik jest bezbronny wobec szerokich możliwości interpretacyjnych pań z U.S. (czy zauważyliście, że wszystkie panie tam pracujące wyglądają niezależnie od wieku tak samo? : sprany sweterek, zero makijażu, ubranie poźny Gierek, beznamiętny, surowy wzrok)

Bardzo dziękuję za info. Oczywiście będę walczył bo wg. mojego rozumienia tej ustawy mam rację! Przykre jest to, że Państwo szuka pieniędzy w kieszeni uczciwych obywateli przymykając oko na ogromne afery, ale to już jest mocno wyeksploatowany tamat od lat i dalej się nic nie zmienia.

Z góry dziękuję za zainteresowanie i pomoc. Znalazłem coś na forum co nie do końca stawia mnie na przegranej pozycji: Wysłany : 02 Kwi 2002 11:04 Temat postu : -------------------------------------------------------------------------------- [Zarejestruj się] [Edytuj profil] [Edytuj Twoje Preferencje] [szukaj] [Prywatne Wiadomości] [Lista Użytkowników] [FAQ] [ Regulamin ] [Zaloguj] Murator Forum Index >> Prawo i pieniądze >> Ulga na działką budowlana Autor Ulga na działką budowlana Anonimowy Niezarejestrwany Użytkownik Wysłano: 2002-01-16 15:01 -------------------------------------------------------------------------------- Cześć, a mój problem jest taki. Rzutem na tasmę dopiołem wszekie formalnosci w Sylwestra. Rezultat jest taki: Akt notarialny na zakup gruntu z budynkiem, w stanie do wykończenia i bez odbioru technicznego. Cena działki wyszczególniona. Pozwolenie na budowę jako przepisane z poprzedniego budujacego. Faktura VAT na 170 PLN. Mój urząd skarbowy mówi że moge sobie odliczyc działkę a nastepnie skporzystać z duzej ulgi. Wierzyć panu z okienka, czy tez jest jakis sposób aby swój poglad udokumentowali i nie "odsczekali" np. za dwa lata i płac obywatelu odsetki. Pozdrawiam Jac -------------------------------------------------------------------------------- Agnicha1704 Rekordzista wypowiedzi (min. 200) Zarejestrowany: May 26, 2001 Wiadomości: 546 Wysłano: 2002-01-16 16:13 -------------------------------------------------------------------------------- Jeśli faktury i akt notarialny mają datę ubiegłoroczne to gratulacje - załapałeś się na ulgę budowlaną. Polecam lekturę ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Możesz ponosić wydatki do 2004r. z tytułu budowy domu oraz w tym roku możesz odliczyć działkę. Nikt tegoni odszczeka - a jeśli to zrobi to niezgodnie z prawem. Warunek - ubiegłoroczne daty na dokumentach pozdrowienia Agnicha -------------------------------------------------------------------------------- Frankai Zarejestrowany: Jan 13, 2002 Wiadomości: 1349 Wysłano: 2002-01-16 16:44 -------------------------------------------------------------------------------- O szczekaniu - wspominałem przy innym wątku. Zapytanie do US. Pisał o tym kiedyś Murator. Po tytule było to chyba: 2000/5, s. 189, "Kto wyjaśni przepisy podatkowe". Będzisz tam miał czarno na białym, choć nie polsku i być może będziesz potrzebował tłumacza. Moja znajoma z firmy rozliczającej inne firmy, m.in. z podatków, musiała czytać 3 razy zanim coś tam zrozumiała. Mimo, że w mojej ocenie wszystko jest OK, zrób tak - będziesz spał spokojnie. -------------------------------------------------------------------------------- Anonimowy Niezarejestrwany Użytkownik Wysłano: 2002-01-23 09:33 -------------------------------------------------------------------------------- Dzieki, troche mnie uspokoiliście, ale tak na prawde to i tak bedę drzał przez piec lat czy p. Belka nie poprosi mnie o wparcie i wspomożenie. Agnicha, jak wyczytać z Ustawy że Działka z niezakończoną budową nadaje sie do odliczenia? I na wszelki wypadek gdzie znalezc tego Muratora 5/2000 do poczytania? Pozdrowienia Jac -------------------------------------------------------------------------------- Anonimowy Niezarejestrwany Użytkownik Wysłano: 2002-01-23 10:21 -------------------------------------------------------------------------------- Sorry, jescze raz bo cos mi chyba nie wyszło. Dzieki, troche mnie uspokoiliście, ale tak na prawde to i tak bedę drzał przez piec lat czy p. Belka nie poprosi mnie o wparcie i wspomożenie. Agnicha, jak wyczytać z Ustawy że Działka z niezakończoną budową nadaje sie do odliczenia? I na wszelki wypadek gdzie znalezc tego Muratora 5/2000 do poczytania? Pozdrowienia Jac -------------------------------------------------------------------------------- Frankai Zarejestrowany: Jan 13, 2002 Wiadomości: 1349 Wysłano: 2002-01-23 11:04 -------------------------------------------------------------------------------- W Salonie Muratora mają starsze roczniki - może na sprzedaż, może do poczytania. Pytaj też znajomych. Ja mam od początku 1999.

Drodzy Forumowicze, Pomocy! Zostałem wezwany do U.S. gdzie zakwestionowano mi fakt korzystania z ulgi na zakup działki i ulgi budowlanej. Działkę kupiłem w listopadzie 2001 z rozpoczetą budową (w akcie not. rozdzielona jest działka od budowy) . Przepisanie pozwolenia wydano w gminie w grudniu 2001, a ja mam faktury na mat. budowlane przed datą Pozwolenia-ale prawo do pozwolenia przeniesiono aktem notarialnym! Nie znalazłem w poprzednich wątkach podobnej sytuacji dlatego pytam.

BUDERUS (teraz wszyscy wymienią posiadane przez siebie kotły. Serwis zależy od konkretnego serwisanta, z którym ma się styczność a nie od producenta kotła. Ja mam dobre doświadczenia właśnie z Buderusem.

Ta róznica potencjałów spowodowana jest nierównomiernym obciążeniem faz. 6V to nie jest dużo - kiedyś mierzyłem w swoim starym mieszkaniu w bloku i miałem 15V. Napięcie to ma kształt poszarpanej sinusoidy.

Użytkuję taki kocioł na gaz od grudnia 2002. Jest praktycznie bezobsługowy, jedynym problemem są duże ilości skroplin wypływających z komina ale to już nie wina kotła tylko złej konstrukcji komina. Kocioł jednofunkcyjny z podgrzewaczem 160l. Długo wahałem się między Buderusem a Viessmanem i wybrałem pierwszego po konsultacji ze znajomym instalatorem konserwującym obie firmy. Prosta obsługa i cicha praca (oczywiście w pewnych granicach)

Miałem podobny problem: podczas pierwszych rozpaleń w kominku wynosiłem w nocy syna z pokoju do którego jest doprowadzony nawiew ciepłego powietrza- myślałem , ze to nieszczelność przewodu spalinowego i że się przedostaje CO. Na szczęście po ok. 10 cyklach palenia w kominku, zapach bezpowrotnie ustąpił. Trzeba mocno grzać i wietrzyć. Pozdrawiam.