Witam, jako że zakończyłem prace budowlane wewnątrz budynku, wziąłem się w tym roku za doprowadzenie ładu na zewnątrz. Właśnie skończyłem schody wejściowe i tu pojawił się problem. Do tej pory miałem wbity gruby drut zbrojeniowy, który zapobiegał nadmiernemu otwarciu (uszkodzeniu) drzwi zewnętrznych (Urzędowski DZ Premium 419) Teraz gdy schody wejście zrobione są na tip-top nie chciał bym montować w nich typowego ogranicznika, jako że powierzchni schodów jest spora i nie dość że szpecił by cały wygląd, to jeszcze mógłby stwarzać ryzyko potknięcia (komunikacja na taras) Podróżując kiedyś po świecie, widziałem w jednym z domów (konkretnie Szwecja) coś, co było zamontowane jednym końcem na framudze a drugim na drzwiach. Wyglądało to jak teleskop/amortyzator samochodowy a pełniło funkcje właśnie ogranicznika otwarcia. W miarę otwierania drzwi coraz mocniej przyhamowywało je, jednocześnie nie pozwalając im się otworzyć bardziej, niż ustawiono. Szukałem czegoś takiego u handlarza, gdzie kupiłem drzwi, ale tylko wybałuszył oczy i odszedłem z niczym. Przeglądając ALLEDROGO natknąłem się na samozamykacze, ale to chyba nie to. Moje pytanie, to czy ktoś z was montował, lub widział coś co pomogło by rozwiązać mój problem. Jako że w domu są dzieci, które nie zwracają uwagę na takie pierdoły jak bezpieczne otwieranie drzwi, boje się że kiedyś wrócę do domu a skrzydło będzie już tylko wisiało na wyłamanych zawiasach, lub po prostu ich nie będzie - proszę o pomoc i jakieś sugestie, lub ewentualne namiary - może ktoś już coś takiego przerabiał. Pozdrawiam