Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wiorek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    90
  • Rejestracja

wiorek's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. A w jakim celu folia ? W stropie między parterem a poddaszem nie daje się żadnej folii, no chyba, że góra będzie nieogrzewana. Opisany przez Ciebie sposób niepotrzebnie podnosi koszt stropu.
  2. Moim zdaniem zabezpieczanie podbitki ma znaczenie głównie estetyczne. Więc impregnowanie od wewnątrz jest wyrzucaniem pieniędzy.
  3. Ja mam czujki dymowe (takie na baterie - jak się bateria kończy, to czujka daje znać) - reagują nawet jak się nakopci z piekarnika. Dodatkowo alarm pożarowy, który w razie W daje znać do firmy ochroniarskiej. No i dużą gaśnicę proszkowa. I oczywiście środek najpewniejszy - ubezpieczenie domu.
  4. Można stosować OSB grub. 18 mm, ale wychodzi drożej niż deski. OSB jest polecana na dachy kryte gontem bitumicznym.
  5. Środki grzybobójcze można stosować cały rok. Nie wiem czy oprysk wystarczy. Lepsza jest metoda wstrzykiwania w głębsze warstwy drewna, tam, gdzie się rozwija grzybnia.
  6. Jeśli od razu podniesiesz dach i zrobisz konstrukcję dachu jak na typowym domu z poddaszem, wyprowadzisz elektrykę i hydraulikę na poddasze, to potem tylko postawisz ścianki działowe i całość wykończysz (kosztu nie znam). Jeśli zrobisz teraz typowego "parterowca" - to nadbudowa wyniesie tyle, jak byś stawiał nowy dom i jeszcze będziesz miał dół do remontu.
  7. Jeśli to grzyb domowy, to dość trudno się go pozbyć. Znajdź jakiś dobry preparat grzybobójczy (najlepiej o szerokim spektrum działania) i szybko zastosuj, bo grzybnia w drewnie cały czas się rozwija, a ten rok jest wyjątkowo obfity w grzyby ...
  8. wiorek

    duży dylemat

    24 cm drewna to za mało, żeby uzyskać odpowiednią izolację cieplną ściany. Wg mojego kolegi, który robi audyty energetyczne, bal powinien mieć 40 cm grubości. Do 24 cm trzeba jeszcze dodać z 10 cm ocieplenia - czyli postawić w środku konstrukcję "kanadyjczyka". Apropo tornada - murowanym też nie pogardzi ... Co do DGP - mam od 14 lat system grawitacyjny (bez żadnych turbin) - kosztuje tyle, co dystrybutor na kominek , rury do rozprowadzenia ciepła i anemostaty. No i robocizna. Inna bajka, to system wymuszony turbiną. Uprzedzając pytanie - u mnie system działa świetnie - ale to zależy od wkładu kominkowego, który wybierzesz
  9. wiorek

    Domy z bali

    Znajomy chce szkieleciaka obłożyć balem. może macie jakieś namiary na producentów ? Znaleźliśmy tylko producentów domów, nie chcą sprzedać samego bala. Obdzwoniliśmy kilkanaście tartaków i też nic. Pomóżcie, bo chyba będzie musiał zmienić na szalówkę (ale to ostateczność)
  10. Niestety, jest to budownictwo wyjątkowo nieodporne na głupotę wykonawców, dlatego dobrze jest się samemu doszkolić, żeby żaden "Pan Zenek" nie wcisnął kitu, albo poszukać sprawdzonego wykonawcy. Ja akurat popieram tę technologię - mieszkam już 11 rok w szkieleciaku i nie narzekam. Progi się jeszcze nie zapadły
  11. Też mi się wydaje, że płyta OSB od środka nie spowoduje zawilgocenia ścian, pod warunkiem, że na zewnątrz będzie odpowiednia folia tzw. wiatroizolacyjna. OSB powinna być na zewnątrz, gdy się dociepla ściany styropianem. Poza tym, gdzieś na łamach forum trwa spór, czy wiatroizolacja na OSB, czy pod OSB - więc jeśli będzie od środka, to problem z głowy Generalnie OSB jest droga, więc kładzenie z dwóch stron podnosi niepotrzebnie koszty.
  12. A możesz napisać co się działo z progami drzwi, że były do wymiany ?
  13. Szanowny Kolego, ja poprostu nie chcę się wdawać w bezuzasadnioną dyskusję, która na tym Forum nikomu nic nie daje, a Kolegi wywodu mogę jedyie wprowadzać wielu Forumowiczów w błędne myślenie. Proszę mi wskazać mi literaturę fachową, w której, dla technologii lekkiego budownictwa szkieletowego pokazane jest: - układanie folii wiatroizolacyjnej po wewnętrzej stronie poszycia zewnętrzznego ścian, - konieczność wentylowania ścian w grubości jej konstrukcji, Jeżeli takową, fachową litraturę mi Kolega wskaże - możemy dalej dyskutować. Przy okazji proponuję poczytać - http://www.szkielet.pl/problemy.php?show=7_wiatroizolacja Pan Nitka proponuje poczytanie swojego tekstu - bez czytania wiadomo, co w nim będzie napisane. A swoją drogą ciekawa jestem jakichś aktualnych publikacji zagranicznych (np skandynawskich) na temat budownictwa szkieletowego. 15 lat temu Norwedzy robili ścianę w ten sposób - - boazeria (lub płyta GK) - paroizolacja - wełna w konstrukcji - płyta pilśniowa asfaltowana - papa podkładowa - ruszt drewniany - szalówka Sama mam tak postawiony dom - już 11 rok i nic się nie dzieje - ostatnio zaglądaliśmy pod wełnę - jest sucho.
  14. Szanowny Kolego, ja poprostu nie chcę się wdawać w bezuzasadnioną dyskusję, która na tym Forum nikomu nic nie daje, a Kolegi wywodu mogę jedyie wprowadzać wielu Forumowiczów w błędne myślenie. Proszę mi wskazać mi literaturę fachową, w której, dla technologii lekkiego budownictwa szkieletowego pokazane jest: - układanie folii wiatroizolacyjnej po wewnętrzej stronie poszycia zewnętrzznego ścian, - konieczność wentylowania ścian w grubości jej konstrukcji, Jeżeli takową, fachową litraturę mi Kolega wskaże - możemy dalej dyskutować. Przy okazji proponuję poczytać - http://www.szkielet.pl/problemy.php?show=7_wiatroizolacja Pan Nitka proponuje poczytanie swojego tekstu - bez czytania wiadomo, co w nim będzie napisane. A swoją drogą ciekawa jestem jakichś aktualnych publikacji zagranicznych (np skandynawskich) na temat budownictwa szkieletowego. 15 lat temu Norwedzy robili ścianę w ten sposób - - boazeria (lub płyta GK) - paroizolacja - wełna w konstrukcji - płyta pilśniowa asfaltowana - papa podkładowa - ruszt drewniany - szalówka Sama mam tak postawiony dom - już 11 rok i nic się nie dzieje - ostatnio zaglądaliśmy pod wełnę - jest sucho.
  15. Szukałam jakiegoś sensownego środka do zabezpieczenia desek tarasowych, ale nie znalazłam nic, co się nadaje na poziome płaszczyzny, a zwłaszcza przeznaczone do chodzenia. Jedyne co mi zaproponowano to olej Beckersa - użyłam, ale powierzchnia się brudziła (ślady łap psa, butów) . Poza tym po roku nie było praktycznie śladu tego oleju i trzeba było odnawiać (i tak pewnie co roku). W desperacji użyłam zwykłego Drewnochronu. Trzeba odnawiać, ale co kilka lat i taniej niż Beckers.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...