Tak , ja od lat tak robię. Do ukorzeniania [ja ukorzeniacza nie stosuję chociaż poprawia ilość przyjetych sadzonek] wybieram takie, które mają już zdrewniałą korę . Grządkę z bukszpanami mam w miejscu lekko zacienionym. Robię rowek w ziemi i do niego układam gałązki po obcięciu, następnie przysypuję to ziemią i dociskam ziemię [nogą] i teraz trzeba tak ze 2 lata poczekać. Rośnie bardzo powoli, jak to bukszpan. Jak są zielone to ich nie ruszam, z tych które się nie przyjęły opadają listki. Po 2 latach przesadzam , po kilku dniach przycinam te małe sadzonki [żeby się rozkrzewiły].