Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sunnychris

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    327
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez sunnychris

  1. mieszkanie sobie jest w polsce.... będę je "przerabiał" pod kawalerskie gniazdko na czas pobytu w kraju, a dom... no zawsze chciałem - pierwsze podejście było nie udane, złożyło się na to sporo czynników. Dziś to bardziej dojrzała i przemyślana decyzja.
  2. domyślam się... sąsiad "hoduje" w szopie taką kosiareczkę co mu sama przycina trawniczek co drugi dzień... świetny gadżet - samo to to dziadostwo się jeździ ładować itd. no ale nie zmienia to faktu, że trawnik będzie mniejszością Myślę o tym... potrzebuję jednak wpierw zasięgnąć info u użytkowników... no i ogólnie "jak to się je"
  3. No i co... po latach wróciłem na stare "forumowe śmieci" a mój wątek tętni życiem Sporo się wydarzyło przez te lata od sprzedaży domu.... zmiana profesji, wyjazd za granicę, rozwód... i avatar jakby przestałbyć aktualny... http://i50.tinypic.com/33nknzr.jpg teraz z tego muszę zrobić wycinek... no ale co bardziej tematycznie tu pasuje - takie to to coś powoli chodzi mi po głowie, żeby zbić do kupy w szkopii http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/734821_530359053654942_641421973_n.jpg
  4. dawno tu nie zaglądałem... ale znów pojawił sie pomysł domu Czy jest w grupie lubuskiej osoba budująca dom którego część ( np. parter ) zarezerwowana jest pod działalność gospodarczą ? Oczywiscie chodzi mi o domy z typowym projektem działalność + mieszkanie.
  5. sunnychris

    GRUPA LUBUSKA

    dawno tu nie zaglądałem... ale znów pojawił sie pomysł domu Czy jest w grupie lubuskiej osoba budująca dom którego część ( np. parter ) zarezerwowana jest pod działalność gospodarczą ? Oczywiscie chodzi mi o domy z typowym projektem działalność + mieszkanie.
  6. Anaor, na rynku gorzowskim zaczela działać nowa firma ktora zajmuje sie wykonczeniowka ( tesc + jeszcze jeden czlowiek na ta chwile ) W tej chwili wykanczaja mi cale mieszkanko... w tydzien we dwoch zrobili stelarz, ulozyli welne i przykrecili regipsy. Nie mam pod reka numeru tel. ale jak ktos bardziej zainteresowany to pisac na priv. mozna wpasc zobaczyc jak pracuja u mnie na mieszkanie... i jeszcze jedno, narazie nie maja odleglych terminow...
  7. sunnychris

    GRUPA LUBUSKA

    Anaor, na rynku gorzowskim zaczela działać nowa firma ktora zajmuje sie wykonczeniowka ( tesc + jeszcze jeden czlowiek na ta chwile ) W tej chwili wykanczaja mi cale mieszkanko... w tydzien we dwoch zrobili stelarz, ulozyli welne i przykrecili regipsy. Nie mam pod reka numeru tel. ale jak ktos bardziej zainteresowany to pisac na priv. mozna wpasc zobaczyc jak pracuja u mnie na mieszkanie... i jeszcze jedno, narazie nie maja odleglych terminow...
  8. napisze to tutaj bo sprawa dotyczy mojego kolegi ktory działał w branży budowlanej na terenie Gorzowa. http://boerner.pl/stefan.pdf recze swoim słowem, że to nie jest żadna historia wymyślona przez naciągaczy... kolega miał wypadek na quadzie i po za tym że stracił całe swoje zdrowie... stracił też plynność finansową i mają duże problemy finansowe... i z innej beczki, ile moze kosztowac rozprowadzenie podejsc wodno-kanalizacyjnych : kuchnia : - zlew i zmywarka ( to chyba na jednym odplywie i doplywie ) - lazienka na dole ( wc + zlew ) - lazienka na gorze ( wc, bidet, zlew, prysznic, pralka ) ktos mi mowil 200zl od punku... jak to sie liczy ?? zlew to jeden punkt czy 3 ( ciepla, zimna, odplyw )
  9. sunnychris

    GRUPA LUBUSKA

    napisze to tutaj bo sprawa dotyczy mojego kolegi ktory działał w branży budowlanej na terenie Gorzowa. http://boerner.pl/stefan.pdf recze swoim słowem, że to nie jest żadna historia wymyślona przez naciągaczy... kolega miał wypadek na quadzie i po za tym że stracił całe swoje zdrowie... stracił też plynność finansową i mają duże problemy finansowe... i z innej beczki, ile moze kosztowac rozprowadzenie podejsc wodno-kanalizacyjnych : kuchnia : - zlew i zmywarka ( to chyba na jednym odplywie i doplywie ) - lazienka na dole ( wc + zlew ) - lazienka na gorze ( wc, bidet, zlew, prysznic, pralka ) ktos mi mowil 200zl od punku... jak to sie liczy ?? zlew to jeden punkt czy 3 ( ciepla, zimna, odplyw )
  10. Ceny domów w stanach nawet na polskie warunki sa teraz smiesznie niskie. Przykład pierwszy z brzegu http://cgi.ebay.com/Orlando-Florida-Condo-Town-House-Near-Disney-World_W0QQitemZ230218651193QQihZ013QQcategoryZ12605QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem 160k $ po dzisiejszym kursie daje niecałe 360tys zł Ja wiem ze domy sa z tektury itp... ale tam jest inny klimat, pozatym cała ameryka w takich mieszka i zyja.... Prace mam taka ze potrzeby jest mi tylko internet... i w sumie moglbym mieszkac wszedzie... jednak wizja braku rodziny ( oczywiscie do zajmowania sie dziecmi ), znajomych troche mi nie odpowiada.
  11. tak... wlasnie tak chciałbym a w tym czasie stary zchorowany ojciec bedzie łatał dach, a matka po powrocie z pracy gdzie pracuje na moj kredyt zajmie sie dzieckiem
  12. no niestety... niektorzy tak maja. Nikt nie moze miec innego zdania na jakis temat... jak mnie nie relaksuje podlewanie trawy to znaczy ze zly ojciec ze mnie... a jak szybciej dorobilem sie domu to pewnie kosztem rodzicow.
  13. Dla mnie mieszkanie/dom to miejsce gdzie chcem przyjsc po pracy i odpoczac a nie lapac sie za kosiarke. Szanuje twój wybór ,ale te twoje wady dla mnie sa po prostu śmieszne.Typowe wołanie o pomoc bo sobie nie radze .Przeczytałem pare razy to co tu piszesz i nakłada mi sie taki wniosek przyjechał miejski chłopiec na wieś zapatrzony w siebie przyzwyczajony do pomocy rodziny a tu zonk ,niestety życie cię przerosło ,że masz dalej do kawiarni olaboga świętego żę masz kłopot z wyjściem do kawiarni bo nie ma kto zajać sie dzieckiem Zdecydowałeś sie na dziecko to powinienes zdawać sobie sprawe że to nie piesek i nie da sie cały czas go podrzucać rodzinie bo wielmożny pan chce iść na kolacje ,dyskoteke czy takie tam popdejrzewam że sprawa cie troszkie przerosła i nie dorosłes jeszcze do bycia odpowiedzialnym za swoja rodzine . Jeśli nie radzimy sobie z własnym dzieckiem bez pomocy innych ludzi to jak poradzimy sobie z domem ???? O właśnie ,całe sedno sprawy bezpodstawnie zaatakowałeś Nefer bo madrze dziewczyna napisała a prawda w oczy niestety, ale kole.Żółwik Nefer . I co może, jeszcze frytki do tego niestety nie ma lekko trzeba samemu sobie zrobic ,a przy okazji skośc trawe pobawic sie z dzieckiem naprawic cos w domu ale jak to zrobić jak rodzina daleko i wszystko musze sam,ratunku gdzie moja babcia bo ja musze byc dorosły nic dodac nic ując i szczerze Ci tego życze I uwaga to nie jest atak z mojej strony, wybrałes mieszkanie w bloku ok, bo poprostu tak Ci jest wygodniej z zapleczem rodzinnym i zawsze ktos Cie wyreczy jak ty akurat bedziesz pił kawke w kawiarni Widze że nie skalałeś sie z pracą fizyczna ,bo niestety posiadanie domu z tym sie wiąże ,a dla mnie taka praca to miód na serce pozdrawiam ciepło z domku na wsi jakie wołanie o pomoc ?!? o czym Ty piszesz dziewczynko ze wsi ?? Akurat jako rodzic uwazam ze sprawdzam sie w 100% i naprawde nie mam ochoty tego udowadniac Tobie ani innym.... a tak pozatym to wyjatkowo analityczne z was umysly... na podstawie jednego zdania obie Panie wyciagnely wniosek ze jestem slabym ojcem... na dodatek zapatrzonym w siebie... i nie wiem co znaczy fizyczna praca. TRAGEDIA ja bym sie naprawde wstydzil takie bzdury pisac publicznie. Jesli relaksujesz sie koszac trawe, to SUPER - ja NIE. Wole w wolnym czasie robic cos innego... praca fizyczna mnie meczy... tzn. ze jestem "wielmożny pan" ?? Prosze Cie, nie staraj sie wiecej udawac psychologa
  14. Domu nie budowalem - kupilismy rozpoczeta budowe... a w sumie to juz prawie zakonczona. Wiele rozwiazan jakie wprowadzil poprzedni inwestor nam nie odpowiadalo... co wyszlo dopiero "w praniu" po zamieszkaniu. Co do strony emocjonalnej... to nie mam zwyczaju przywiazywac sie do "rzeczy" - w swoim krotkim zyciu mialem 8 samochodow i mieszkalismy w 6 mieszkaniach i 1 domu Naprawde przeczytalem juz chyba 10 raz co napisalem i nie bardzo rozumiem co w tym jest "wkurzajacego" ?!?? czy to ze prosze o pomoc babcie, dziadka czy moze wynajmuje opiekunke dla dziecka to cos zlego ?? Faktycznie w Warszawie inaczej to wyglada niz tu gdzie mieszkam. Na swoim przykladzie : dom 137m2 ( wykonczony parter 87 m2 ) sprzedalismy za 500tys mieszkanie 92 m2 dwupoziomowe kupilismy za 205 tys i licze na wykonczenie ok 100-120 tys, wiec jest spora roznica. Co do kosztow utrzymania - w mieszkaniu mam czynsz 425 zl + prad i nic wiecej mnie nie obchodzi.... w domy bylo troche drozej
  15. nie wiesz ?? to tylko potwierdza ze masz problemy nie tylko z czytaniem ale tez z pisaniem. http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=61157 wydaje mi sie ze na tym skoncze... nie mam ochoty udowadniac dalej ze nie jestem wielbladem.
  16. ja naprawde wszystko rozumiem... nie umiesz czytac, napisalas glupote.. OK kazdy ma prawo sie pomylic ale ciagnac to dalej i probowac mi "wlozyc w usta" slowa korych nie powiedzialem/napisalem jest conajmniej smieszne. Domyslam sie ze chodzi tu o to ze masz chore dziecko a mimo to okazalas sie dobra i samodzielna mama... GRATULUJE. ja nie jestem taki doskonaly i nie potrafie zabrac zony na kolacje nie proszac kogos o pomoc.... PS jesli masz na to jakies sprawdzone rozwiazanie to powiedz prosze jak sobie z tym radzisz.
  17. Słowa Nefer odczytuję tak, że dzieci są priorytetem bez dwóch zdań i dla ich wychowania wysilamy się maksymalnie. Jeżeli więc już na tym etapie ktoś jest "niewydolny", bo konieczna jest pomoc (oczywiście nie twierdzę, że ktoś tutaj tak o sobie napisał), to co dopiero przy utrzymaniu domu. A nie, że dzieci są mniej problematyczne niż dom. A jeżeli chodzi o znalezienie opiekunki, to wg mnie mieszkając na osiedlu w bloku jest właśnie łatwiej - po prostu więcej kobiet mieszka w pobliżu i dojdą do dziecka na piechotę. Odpada problem, ze korki, zepsuty samochód itp. Oczywiscie ze dzieci sa priorytetem... ale nie wiem o jaka "niewydolnosc" chodzi jesli mowa o wyjsciu na kolacje... ja nie pisze o tym ze nie daje rady sobie z dzieckiem tylko o tym ze jak pojdzie spac o 20tej to chcem isc z zona do restauracji... i chcialbym zeby ktos w tym czasie posiedzial u mnie w domu... slowa Nefer to zwykla nadinterpretacja tego co napisalem wczesniej...
  18. Wczytaj sie dokladnie w to co jest napisane i postaraj sie zacytowac moment w ktorym jest napisane lub Domyslam sie masz trudnosci w czytaniu ze zrozumieniem i stad pozniej piszesz takie glupoty... ale naprawde nastepnym razem postaraj sie bardziej... moze popros kogos zeby sprawdzil co chcesz napisac i nie rob sobie wstydu.
  19. nie sądzę a i tu sie bardzo mylisz... w mojej okolicy byla i w sumie nadal jest modna pewna miejscowosc... na dobra sprawe procz dobrego dojazdu 6km od centrum nie widze innych zalet ( ladne jezioro to dla mnie wada ) Niestety malo osob wie ze bedace w planach budowy lotnisko polozone jakies 2-3 km dalej bedzie mialo skierowany pas startowy wlasnie w kierunku owej miejscowosci
  20. I bardzo dobrze... w razie czego zawsze mozesz sprzedac chate.... po odliczeniu 19% podatku, notariusza, prowizji agencji przy zakupie i sprzedazy, zainwestowanych pieniedzy w dom przez te 9 miesiecy mieszkania... ale nie liczac kosztow utrzymania i rat kredytowych wyszlismy ponad 120 tys do przodu wiec chyba nie ma sie czego bac... zwlaszcza ze po chwilowym przestoju jaki obecnie obserwujemy na rynku nieruchomosci ceny dalej beda pnac sie w gore
  21. No niestety nie kazdy jest w tak dobrej sytuacji jak Pani... niektorzy musza brac kredyt zeby moc zamieszkac "na swoim" i nie robic tego na koszt rodzicow.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...