-
Liczba zawartości
327 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez sunnychris
-
Nie wiem jak INNI, ja napisalem powody dla ktorych wrocilismy do mieszkania w miescie... finanse oczywiscie mialy tez wplyw na decyzje... ale to nie byl powod. Tak czy owak napewno jeszcze kiedys wybudujemy dom... od A do Z taki jaki chcemy ale napewno nie teraz PS jakie to cudowne uczucie moc zamowic pizze
- 353 odpowiedzi
-
- budowa domu
- kupić mieszkanie
- (i 7 więcej)
-
Mieszcze sie w Twoim zakresie, a jak kupowalismy dom to bylem nawet ponizej - skoncze w tym roku 25 lat, zona 22. Ciezka i UCZCIWA praca dorobilem sie tego co mam ( wlasna dzialalnosc gospodarcza - szeroko pojete uslugi internetowe, produkcja terrariow, handel w sieci i pare innych mniej lub bardziej dochodowych zajec ) Rodzice bardzo duzo nam pomogli przy kupnie domu... a konkretnie to przy jego wykonczeniu - wklad wlasnej pracy... bo finansowo z zasilku przedemerytalnego i pensji laborantki za wiele pomoc nie mogli. Bardzo niesprawiedliwie oceniasz ludzi jak wnioskuje pewnie na podstawie swoich dzieci... no ale to Wasz problem.
- 353 odpowiedzi
-
- budowa domu
- kupić mieszkanie
- (i 7 więcej)
-
pluszku wyczerpales w 100% moj watek.
- 353 odpowiedzi
-
- budowa domu
- kupić mieszkanie
- (i 7 więcej)
-
a to znam ta okolice.... prowadzalem auta do miejscowego mechanika.
- 353 odpowiedzi
-
- budowa domu
- kupić mieszkanie
- (i 7 więcej)
-
jesli moge zapytac... gdzie stawiacie ten domek z bali ?? W ulimiu stoi kilka i bardzo mi sie podobaja
- 353 odpowiedzi
-
- budowa domu
- kupić mieszkanie
- (i 7 więcej)
-
znam to uczucie bezradnosci przerabialem podobna sytuacje. Skoczylo sie silowym rozwiazaniem problemu oczywiscie 100 razy bardziej wole codziennie kosic trawe niz sluchac pier*(&@# sasiada nad soba... ale to skrajne przypadki... Ogolnie jesli ktos mieszkal w domku... i wie na co sie decyduje to napewno bedzie zadowolony.
- 353 odpowiedzi
-
- budowa domu
- kupić mieszkanie
- (i 7 więcej)
-
oczywiscie na wstepie zaznacze ze cos co dla mnie jest wada/utrudnieniem dla kogos innego mozna byc przyjemnoscia - DUZO wieksze koszty utrzymania ( pomijajac sam kredyt ) nikt mi juz nie powiem ze mieszkanie w domu prawie nic nie kosztuje bo nie ma czynszu - koniecznosc koszenia trawy, podlewania i ogolnie dbanie o "podwórko" ( na poczatku bylo fajnie, zgrzewka piwa i jazda z kosiarka... ale pozniej byla to juz dla mnie tylko kara ) - uciazliwe otoczenie ( o ile w bloku trafialy sie czasami imprezy, w domku wyjace psy sa na codzien... pily raz w tygodniu, a imprezy polaczone ze spiewem sasiadow raz na miesiac, ostatnio sasiadka palila trawe, patyki i w pewnym momencie wrzucila w ognisko dwie stare szafki ) - ciut wiekszy problem przy wyjazdach na wakacje itp. - bardziej kusi amatorow cudzej wlasnosci - wszelkiego rodzaju usterki trzeba naprawiac we wlasnym zakresie ( wchodzilem do studni 6m po pompe - nie polecam ) - koniecznosc pokonywania 3x wiekszej odleglosci zeby napic sie kawy w kawiarni - klopot z wyjsciem na kolacje ( nie ma sie kto zajac maluszkiem, bo babcia daleko..... ) mysle ze cos jeszcze by mi przyszlo do glowy... ogolnie to sa pierdoly, przynajmniej dla wielu... ale mnie jakos wyjatkowo zniechecily. Kupujemy dzialke 500m dalej... troche bardziej na uboczu i wieksza... moze za pare lat zaczniemy budowe... jak do tego dojrzejemy. Dla mnie mieszkanie/dom to miejsce gdzie chcem przyjsc po pracy i odpoczac a nie lapac sie za kosiarke.
- 353 odpowiedzi
-
- budowa domu
- kupić mieszkanie
- (i 7 więcej)
-
co do ciszy i prywatnosci... w domku rowniez nie jest tak rozowo sasiad z pila motorwa conajmniej raz w tygodniu docina drzewo do okola szczekajace psy itp. jednak napewno jest ciszej. Mielismy juz w sumie 5 mieszkan i dom... i faktycznie w domu najciszej.... ale mial tez duzo wad ktorych przed zakupem nie wzialem pod uwage... i o ktorych nie wiedzialem.
- 353 odpowiedzi
-
- budowa domu
- kupić mieszkanie
- (i 7 więcej)
-
posrednik powiedzial nam ze czesto spotyka sie z tym ze osoby przed 30tka kupuja dom i po roku go sprzedaja... uwaza ze czasami jest sie "za mlodym" na domek. u nas wystarczylo pol roku Wszystko bylo fajnie, latem grill, opalanie sie... potem przyszla szara jesien, teraz mokra/blotnista zima... i mieszkanie w domku przestalo sie podobac. Z racji rosnacych w zwariowanym tempie cen nieruchomosci za roznice kupna sprzedazy udalo sie prawie kupic mieszkanie http://img246.imageshack.us/img246/8238/projektoryginaldi3.jpg <--- projekt oryginal http://img246.imageshack.us/img246/7919/projektab3.jpg <--- zmieniony pod nas....
- 353 odpowiedzi
-
- budowa domu
- kupić mieszkanie
- (i 7 więcej)
-
potrzebowalbym namiar na rzeczoznawce budowlanego... najlepiej jakiegos zaprzyjaznionego moze mi ktos pomoc ?? sprzedam zestaw narzedzi ogrodowych
- 4 904 odpowiedzi
-
potrzebowalbym namiar na rzeczoznawce budowlanego... najlepiej jakiegos zaprzyjaznionego moze mi ktos pomoc ?? sprzedam zestaw narzedzi ogrodowych
-
poddasze nieuzytkowe w bloku... czy moge mieszkac ??
sunnychris odpowiedział sunnychris → na topic → My z mieszkań
nie mam pojecia dlaczego zostało tak okreslone... i niestety boje sie ze jak trafie na zlosliwego sasiada to bedzie mi utrudnial zycie.... -
Jeden z lokalnych developerow sprzedaje mieszkania dwupoziomowe... gdzie drugi poziom jest oddawany za bardzo dobre pieniadze ale jest to poddasze nieuzytkowe. Bloki buduja od kilku ladnych lat i wszystkie dwupoziomowe mieszkania tak wygladaja u nich ( 600 sprzedanych ) od strony prawnej... mowia ze nie ma sie czym martwic i przejmowac, a w razie czego zawsze moge sobie to "przeksztalcic" na uzytkowe. Na poddasze doprowadzone sa wszystkie media, trzeba wstawic okna i postawic scianki dzialowe. Ja poza jedna zaleta ze czynsz place tylko od pow. I poziomu to widze tylko same wady.
-
Jak w temacie, interesuje mnie jaki bedzie orientacyjny koszt doprowadzenia poddasza do stanu DEVELOPERSKIEGO. Koszt materiałów + robocizna fachowcow w woj. lubuskim ( Gorzów ) musze wykoncac : - wylewki na posadzke 60 m2 - scianki działowe 45 m2 ( murowane/regipsy ) - 6x okno dachowe - docieplenie dachu + regips ( nie wiem ile m2 tego dachu bedzie, tylko to co na skosach... czy calosc ?? ) - rozprowadzenie inst. elektrycznej http://www.img209.imageshack.us/img209/2013/dsc00649py0.jpg <-- projekt
-
wlasnie wychodzimy na impreze i dalszy przebieg watku zobacze jutro... na ta chwile chcialbym wszystkim ( przedewszystkim AHA ) zyczyc wszystkiego dobrego, zeby Nowy Rok byl lepszy od starego. Jeszcze raz przepraszam AHA za to ze napisalem ze jestes winna otruciu swoich psow... poprostu dla mnie gromada psow = same nieprzyjemnosci bo tylko z tym dotychczas sie spotkalem i tak tez ocenilem ta sytuacje.
-
Chcialem pomoc i teraz kolezanka AHA26 uwaza mnie za malo inteligentnego zlodzieja... OK jest zla niech sie wyladuje na mnie... jesli ma taka ochote. Dalsze obrazanie sie wzajemnie do niczego nie prowadzi... wiec na koniec tylko napisze, ze te psiaki napewno ktos otrul z jakiegos powodu... tylko to chcialem od poczatku wytlumaczyc. Sam mam psa, BARDZO go kocham, wczesniej mialem innego psa ktory rowniez byl traktowany jak czlonek rodziny i moge sobie tylko wyobrazic co czujesz po stracie.
-
OK, to dalej zyj w przekonaniu ze zrobili to bardzo zli ludzie, oczywiscie calkiem BEZ POWODU bo zarowno Ty jak i Twoje psy sa wspaniale i napewno nikomu nie przeszkadzacie.
-
Widze ze masz jakis problem ze soba... calkowity brak samokrytyki. Nie jestem zlodziejem, pracuje w wydziale wywiadu kryminalnego, w prawidzie jako cywil ale akta widze. Nie wydalem zadnego wyroku !!! Poprostu z wlasnego doswiadczenia wiem ze nic nie dzieje sie bez przyczyny. Jedno otrucie... OK to moglbyc jakis gnojek ktory zrobil sobie "kawal"... ale kolejne... cos musi byc nie tak. Przepraszam jesli Cie urazilem, napisalem wczesniej ze nie uwazam Cie za osobe nieodpowiedzialna... zreszta nie wazne... chcialem pomoc Ci zrozumiec przyczyne ataku na twoje psy... a ty to odbierasz jako atak na Twoja osobe
-
Widze ze masz jakis problem ze soba... calkowity brak samokrytyki. Nie jestem zlodziejem, pracuje w wydziale wywiadu kryminalnego, w prawidzie jako cywil ale akta widze.
-
Zwracasz uwage mi ze sie czepiam nie znajac Ciebie a sama robisz to samo : http://forum.muratordom.pl/grupa-lubuska,t24166-4200.htm <--- przeczytaj ten watek.... a pozniej mnie oceniaj. a tak na marginesie po czym wnioskujesz ze jestem tchorzem ktory boi sie otwartej konfrontacji ??
-
słuchaj człowieku przestań pieprzyć mi takie bzdety bo ja sobie nie mam nic no zarzucenia,nie znasz mnie, a wydajesz opinie,ze jestem sama sobie winna. Widocznie sam jesteś człowiekiem ,który mógłby psy otruc skoro mówisz,ze znasz to z własnego doświadczenia. No latwiej sie wytlumaczyc z otrucia psa niz wlasciciela... choc nie pies jest zazwyczaj winien tylko wlasciciel. Czy moglbym to zrobic... tak Jesli mam wybierac otrucie psa lub widok tego psa atakujacego moje dziecko wybieram trucie szokuje Cie to ??' Ja naprawde nie uwazam ze jestes nieodpowiedzialna... czy cos w tym stylu bo faktycznie Cie nie znam... ale naprawde nikt bez powodu tego nie zrobil... a opcja planowanej kradziezy.... nie tak sie to odbywa.
-
Bardzo mi przykro... szkoda psiakow ale pretensje mozesz miec tylko do siebie bo z wlasnego doswiadczenia wiem "za darmo" nikt tego nie zrobil.
-
"Przerabiałem" w swoim sasiedztwie dwa przypadki ktore dla wielu kwalifikowalyby sie do przerzucenia trutki : - pierwszy sasiad mial amstafa i mimo tego ze zwracalem mu 2-3 uwega ze jego pies przechodzi do mnie przez dziury w JEGO plocie ktory JA pozniej latam nie widzial w tym nic zlego mowiac "ze przeciez nie odrabie mu glowy tylko dlatego ze przechodzi do mnie" po grozbie ze nastepnym razem ja mu odrabie poszedl latac SWOJ plot... a w nastepnym tygodniu ja postawilem 2m plot od strony jego dzialki - drugi przypadek na przeciw mojej posesji : 4 owczarki kaukazkie pod opieka 80 letniej pani po wylewie bo jej syn mial taki kaprys Znosilem ich wycie calymi nocami, szczekanie na kazdego przechodnia do czasu az przeciagnely przez dziurawy plot szczeniaka innych sasiadow i pastfily sie nad nim przez dobre 20 min. Polecam widok wszystkim wielbicielom duzych psow. Byla interwencja policji, byli ludzie z gminy i co ....nic Psy nadal biegaly a ja zaczalem sie bac o swoje dziecko i zone gdy szli do sklepu. Wzialem sprawe "w swoje rece". Nie musialem ich truc bo mam ta przewage ze z "lysym chamem" bardziej sie licza i po rozmowie z synem babulenki zadeklarowal ze je odda... i faktycznie po tygodniu zostaly 2 a teraz nie ma zadnego. Powiem tu z reka na sercu ( sam mam psa i ogolnie kocham zwierzeta ) jesli ten czlowiek nie zrobilby porzadku ze swoimi psami a "rozmowy" nie przynioslyby efektu jego psy moglyby zostac otrute. Nie mowie ze w tym przypadku bylo tak samo... ze ludzie mowili, prosili a ty nic... ale wiem na 100% ze nikt za darmo nie zadaje sobie tyle trudu....
-
Dzisiaj podpisalismy umowe przedwstepna... i wszystko wyglada na to ze za okolo miesiac bedziemy bezdomni Z jednej strony sie ciesze bo jeden "problem" mniej... z drugiej strony troche szkoda mi tej chaty bo choc sam jej nie budowalem sporo "serca" i pracy wlozylismy w ten domek Wesołych Świąt !!! Wyprzedaje troche gratów : http://allegro.pl/show_item.php?item=290416765 - studnia w cenie 850 zł ( promocja dla forumowiczow ) http://allegro.pl/item290401223_jeep_na_akumulator_2_silniki_sterow_pilotem.html - akumulatorowy samochodzik mam jeszcze el. kosiarke, podkaszarke zylkowa, wertykulator... oddam za dobre pieniądze bo nie bedzie mi to potrzebne narazie a nie bede mial gdzie tego trzymac.
- 4 904 odpowiedzi
-
Dzisiaj podpisalismy umowe przedwstepna... i wszystko wyglada na to ze za okolo miesiac bedziemy bezdomni Z jednej strony sie ciesze bo jeden "problem" mniej... z drugiej strony troche szkoda mi tej chaty bo choc sam jej nie budowalem sporo "serca" i pracy wlozylismy w ten domek Wesołych Świąt !!! Wyprzedaje troche gratów : http://allegro.pl/show_item.php?item=290416765 - studnia w cenie 850 zł ( promocja dla forumowiczow ) http://allegro.pl/item290401223_jeep_na_akumulator_2_silniki_sterow_pilotem.html - akumulatorowy samochodzik mam jeszcze el. kosiarke, podkaszarke zylkowa, wertykulator... oddam za dobre pieniądze bo nie bedzie mi to potrzebne narazie a nie bede mial gdzie tego trzymac.