Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tesser

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    82
  • Rejestracja

tesser's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Słoneczko - to jest proste trzeba tylko trzech rzeczy: cierpliwości, czasu i pomysłu... no i narzędzi trochę. ps. tesser z allegro to nie ja
  2. Fiu fiu... radosne próby to jest bardzo skromnie powiedziane
  3. Witam! Gonti, mozaika śliczna! Napisz proszę, gdzie mogę znaleźć inne Twoje prace, bo wszyscy chwalą i my też chcemy! Katharsis, zwykła fuga powinna wystarczyć, ale dobrze jest ją jakoś zaimpregnować. My też nie próżnujemy , oto jedna z naszych ostatnich mozaik - prawie w całości ze szkla - "Łosoś": http://images40.fotosik.pl/40/d3fb1c8874255cf4med.jpg
  4. Lubosz, a może móglbyś polecić jeszcze jakąś inną książkę?
  5. Rekomenduję tą konkretną pozycję - sam posiadam i jestem zadowolony.
  6. Oooo - tu: http://www.allegro.pl/item475181499_mozaika_joaquim_chavarria_poradnik.html
  7. Dudek pofugowany Wygląda tak: http://images40.fotosik.pl/27/c17d72cd98722467.jpg A tak wygląda z kolesiami : http://images25.fotosik.pl/290/399a968e10032e76.jpg Fajnie, że się podobało, ale bez przesady ; to nie jest żadna wiedza tajemna - wszystko to (a nawet dużo więcej) można znaleźć w odpowiedniej literaturze. I właściwie to od tego najlepiej zacząć, jeszcze przed projektem . Tak czy siak - gdyby ktoś potrzebował - chętnie odpowiem na każde pytanie , a ewentualnym naśladowcom życzę przyjemnej pracy
  8. Nie jest tak źle z ciut większymi wymiarami , w podobny sposób zrobiłem mozaikę o wymiarach 67x130 cm - waży ok. 30kg - wiec nie ma tragedii. Myślę, że spokojnie można wykonać tym sposobem mozaikę jeszcze ciut większą A teraz o narzędziach Po pierwsze: maszynka do płytek. Ta na zdjęciu to tzw. "sklejka" - mocno wysłużony egzemplarz (ale tu się nie ma co zepsuć, bo nie ma łożysk). W sumie nadawać się powinna każda maszynka, ale osobiście polecam właśnie taką . Jeszcze niedawno widziałem podobną na allegro za około 200zl: http://images32.fotosik.pl/391/db604446de25d25d.jpg Za pomocą maszynki znaczymy na płytce linię pęknięcia. Na zdjęciu widać znaczenie w kratkę, ale wystarczy też w paski (elementy dudka są większe niż te na zdjęciu). Zresztą, znaczymy jak nam się podoba : http://images47.fotosik.pl/25/d827bac8bc61b051.jpg I łamiemy za pomocą wykałaczki (albo kabelka)... http://images41.fotosik.pl/25/0d32d2eed8f841fa.jpg ...albo maszynki: http://images48.fotosik.pl/25/8edd22ec081c0300.jpg A na koniec obcęgami: http://images34.fotosik.pl/391/8a54de3352037580.jpg No i mamy prawie gotowe elementy .Teraz warto pozbawić ich ostrych krawędzi. Te większe można potraktować pilnikiem do ceramiki, mniejsze można zamknąć w jakiejś puszce i wytrząść ręcznie - przy niewielkich mozaikach to najlepszy i najmniej kłopotliwy sposób. Można też wykorzystać zwykłą pralkę, a można też skonstruować takie cudo: http://images24.fotosik.pl/290/37de1c311ec47644.jpg koszt części ok 20zl . Tajna broń może jest trochę śmieszna i wytwarza niemało decybeli, ale jest przede wszystkim skuteczna. Poniżej dwa kawałki tej samej płytki, jeden wytrzęsiony, drugi nie: http://images28.fotosik.pl/290/903664ecf541f8aa.jpg Już wyżej pokazywałem; obcęgi do płytek. Można się obyć bez maszynki, bez nich nie da rady: http://images24.fotosik.pl/290/5d431e36102c4dad.jpg I jeszcze takie zdjęcie - na środku pilnik do ceramiki i kamień szlifierski, powyżej gumowa szpachelka, (te brązowe pomiędzy szpachelką a szlifierką zupełnie niepotrzebne - powinno ich tu nie być): http://images31.fotosik.pl/392/9a1efc3cf73042ea.jpg Podsumowując, najważniejsze narzędzia to: 1. Obcęgi - nie obojętnie jakie, tylko do płytek 2. Maszynka (Można się bez niej obyć, tzn używać rysika, ale czarno, bardzo czarno to widzę. Można też wszystko ciąć szlifierką kątową - tylko kto to wytrzyma? Wreszcie można całkowicie zdać się na młotek i zrobić mozaikę z "tłuczonki" - wtedy i obcęgi niepotrzebne) Trochę mniej ważne są: -różne szpachelki (w tym gumowa do fugowania) -różne pędzelki -nożyki, nożyczki, ołówki -gąbki, szmatki Niekoniecznie (ale dobrze mieć pod ręką): -wiertarka (i wiertła ) -szlifierka kątowa (najlepiej z regulacją obrotów), tarcza do ceramiki, uniwersalna - najlepiej pełna (nie segmentowa) To chyba wszystko, w razie wątpliwości - pytać. życzę przyjemnej pracy i ostrzegam - można się w to wciągnąć
  9. Ten psiak z rozciętym nosem trochę upiorny , a kiciuś coś chyba mało mozaikowe ma wąsiska, a poza tym super. Z czego on może być zrobiony? Ze smalty? Gonti, trzmiel fajowy; byłby odporniejszy na wszystko, gdybyś go zrobił metodą lewostronną. Co i jak właśnie opisałem w dziale Zrób to sam, wątek ma tytuł "mozaika ceramiczna, metoda lewostronna". Zapraszam wszystkich!
  10. Witam wszystkich! Przedstawię tutaj metodę wykonania mozaiki ceramicznej. Zacznę od razu od konkretów, a oznacza to, że opuszczę część o narzędziach i materiałach - powrócę do tego trochę pozniej (nie jestem dziś na to przygotowany, a czasu mam niewiele). A więc do rzeczy. Pierwsza i najważniejsza sprawa to projekt - czyli trzeba wiedzieć co ma być na mozaice, jakiej wielkości i gdzie całość ostatecznie się znajdzie. Projekt już jest - będzie to dudek na gałęzi. Następnie projekt trzeba narysować w lustrzanym odbiciu na papierze pakowym. Papier rozłożyć na jakimś prostym blacie. Na pierwszym zdjęciu widać po prawej taki właśnie rysunek, a po lewej dudka ułożonego "na sucho", tak dla oka : http://images41.fotosik.pl/24/0328cd86ac1c8a74.jpg Teraz można dudka przykleić. Używamy do tego zwyklego kleju do tapet (wodnego) i nie nakładamy go zbyt grubo. Kleimy tą właściwą stroną - która ma być widoczna - do papieru. http://images48.fotosik.pl/24/fdedb7c30ea258a5.jpg I tak sobie kleimy... http://images43.fotosik.pl/24/721cf630d899ddb8.jpg ...aż przykleimy całość: http://images31.fotosik.pl/390/1e2ff8f4a8955471.jpg Teraz trzeba poczekać, aż klej wyschnie (suszarka znacznie przyspiesza wysychanie ). Kiedy jest już suchy można zamontować po bokach prowadnice (tutaj z kawałka sklejki, ale mogą być z czegokolwiek), które muszą być proste i przynajmniej 2mm wyższe od najbardziej wystającego elementu mozaiki. Te na zdjęciu są przykręcone, ale jeśli szkoda blatu można je przykleić na dwustronną taśmę: http://images45.fotosik.pl/24/73700c5c108c2cae.jpg http://images26.fotosik.pl/289/f32f6f7cf149a27f.jpg Teraz wysypujemy na dudka piasek - ten na zdjęciu to przesiany piasek kwarcowy, ale może być jak najbardziej zwykły; ważne, żeby był przesiany. Miękkim pędzlem lub szczotką delikatnie trzeba rozprowadzić piasek tak, aby wypełniał wszystkie szczeliny. Teraz można też przyciąć siatkę (szklaną, taką do dociepleń) tak, żeby była trochę mniejsza od mozaiki (o parę milimetrów): http://images26.fotosik.pl/289/523e7fcd51f203de.jpg http://images31.fotosik.pl/390/59e965b39d533324.jpg Teraz trochę reklamy - taki klej (ale niekoniecznie - ważne, żeby był elastyczny) i narzędzia będą przydatne w następnym etapie: http://images50.fotosik.pl/24/955b4a632dca16df.jpg Klej lepiej żeby był trochę za rzadki niż za gęsty - ten tutaj jest akurat : http://images28.fotosik.pl/289/9fcbb5f4ec9ae8ca.jpg Zatapiamy siatkę... http://images33.fotosik.pl/395/9e281c913daaac7b.jpg I ściągamy nadmiar kleju wykorzystując zamocowane wcześniej prowadnice: http://images45.fotosik.pl/24/c57d9e103bb38b0c.jpg Na zdjęciu poniżej klej już wysechł i prowadnice są zdemontowane. Pozostał panel, rodzaj "płytki", o jednakoej grubości (tutaj 1cm), który przykleić można właściwie wszędzie (podłogę, ścianę, itp). Ten konketny dudek przyklejony będzie do płyty OSB. I tu znowu reklama; klej polimerowy (z trupią czachą - znaczy, że skuteczny) http://images33.fotosik.pl/395/6c1420ee37f65a97.jpg Smarujemy nim obie powierzchnie... http://images32.fotosik.pl/389/55e923e04d27d88e.jpg Całość przyciskamy i czekamy (przynajmniej dzień) http://images48.fotosik.pl/24/628f232716a0b131.jpg Teraz można mozaikę odwrócić, wygląda tak: http://images50.fotosik.pl/24/dc351ab67de89549.jpg I nareszcie odrywamy papier (wcześniej warto go trochę zmoczyć): http://images28.fotosik.pl/289/c0d04da635f8b9b0.jpg Teraz trzeba wymieść piasek, warto też potraktować mozaikę strumieniem ciepłej wody (chodzi o to, żeby usunąć resztki piasku i kleju do tapet). Po tym wszystkim dudek wygląda tak: http://images33.fotosik.pl/395/086819c6c7c8bf73.jpg Pozostało już tylko fugowanie - jeszcze nie jesteśmy pewni koloru fugi, więc to już koniec zdjęć na dzisiaj . Pozostało jeszcze uzasadnić, po co utrudniać sobie życie i kleić mozaikę taką skomplikowaną metodą, skoro można bezpośrednio. Otóż zaletą takiej mozaiki jest całkowita prawie niezależność od różnych grubości płytek, ale ważniejsze są chyba względy praktyczne - bo w efekcie uzyskujemy prawie idealnie prostą, gładką powierzchnię, co w przypadku np. blatów albo podlóg jest dość ważne (np. łatwiej toto utrzymać w czystości)
  11. - to pojedynczy obrazek jakieś 40x40cm - niewiele, niewiele Trzeba by ją mocno uprościć, ale tak sobie mróżę oczy i widzę, że to możliwe , chociaż niełatwe - i o to chodzi, i o to chodzi . W ciągu tygodnia powinienem być gotowy
  12. Lubosz, ciekawy ten obrazek, ale duuuuży musialby być . A ptaszki niesforne - jeszcze sie nie wykluly do końca, a już polecialy w świat (w sieć) Trzecia ptaszyna na najlepszej drodze do wyklucia. Gonti, ja już osiągnąlem swoje maksimum wiedzy informatycznej ; i tak dobrze, że nauczylem się zdjęcia zmniejszać, umieszczać w fotosiku, a potem na forum. Litości! - więcej się nie nauczę A mam taki pomysl w związku z tym, że wykluwa nam się kolejna mozaika. Zauważyłem powyżej spore zainteresowanie sposobem, w jaki można samemu zrobić mozaikę (nie nadążam z odpowiedziami na PW ). Pomysł polega na tym, że mogę po kolei wszystko wytlumaczyć i pokazać na forum; jakie plytki, narzedzia, itp. Tylko nie wiem, czy tu, czy może lepiej w dziale "Zrób to sam"?
  13. Nie skończone, ale co tam; pokazujemy : http://images39.fotosik.pl/23/83b9284fe0708fb7.jpg Na razie gotowe są (prawie) dwie części - sowa i dzięcioł. Fuga ma być szara - ale to jeszcze nic pewnego. Zdjęcie jest trochę ciemne. No i brakuje części trzeciej
  14. "Skuta", powiadasz? - tego typu "prowizorki" trzymają się najdlużej . A z tym pękaniem szerokich spoin nie ma tak latwo - kiedys chcialem zeby popękało i suszylem fugę (cement + piasek) gorącym powietrzem - wyschla w parę minut i nie bylo nawet rysy . Cuda, cuda...
  15. Jak dla mnie super . Gonti, zajmujesz się na co dzień kładzeniem płytek, czy to był pierwszy raz? A tymczasem zaniedbalem trochę prace nad ptaszkami, bo dorwałem kilka marmurowych plytek i pastwię się nad nimi przy użyciu wszelkich narzędzi. I nie jest to ani trochę łatwe Pęka jak chce! Rzeczywiście, szacunek należy się tym wszystkim, którzy potrafią obrabiać kamienie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...